Propozycja mojego byłego faceta

Dwwa lata byłam w zwiazku z pewnym wspaniałym facetem....Niestety wyjechał na półroku i w miedzy czasie spałam(raz jedyny)z jego znajomym....byłam lekko wstawiona i nie panowałam nad sobą.Teraz mój facet wrócił....pewna dobra dusza mu doniosła i powiedział że nie chce mnie znać...wyzwał od najgorszej i wyszedł,Po jakims czasie zadzwoniłam to powiedział że może łaczyć nas tylko seks....Tzn zgodził sie na zwiazek opary jedynie na seksie.....twierdzac ze nie bedzie mnie juz traktował poważnie i jedynie do seksu się nadaje:-(Wiem że to chore ale tak bardzo go kocham że sie zgodziłam chce chociaz przez chwile miec go przysobie.. Błagam pomózcie mi co zrobić jak się zachowywac by on chciał znowu do mnie wrócić....MAm taką możliwość bo na szczescie utrzymuje z nim cały czas kontakt...jedynie seks nas teraz łaczy ale to moze dac mi droge do zdobycia go na nowo..DORADZCIE PLISSSSSS ja nie moge zyć be zniego

czy może mi ktos pomóccccccc!

godzac na ten układ zwiazek oparty tylko na seksie..Czyli mam rozumiec że go zaspakajasz na telefon to wszystko? Chciał cie upokozyć a ty si ejeszczena to zgodziłaś utwierdzajac go w przekonaniu ze ma racje coo do ciebie...

Seks nie jest droga do zdobycia go na nowo....,,

daruj sobie te wulgarne komentarze niewyżyty oszołomie

wiem że to nie droga.............Ale plus bo chociaz mam znim kontakt może od słowa do słowa....kiedyś znów jednak bedziemy razem to chyba lepsze niż jeśli w ogóle bysmy sie nei spotykali

Wydaje mi się, że chce być z Tobą. Tak Mu jest po prostu łatwiej. Może to głupio brzmi, ale Jego męska duma jest w pewnym stopniu zaspokojona. Będzie Cię miał, wtedy kiedy będzie chciał... Gdyby chciał Cię zostawić, po prostu kopnąłby Cię w tyłek i adios. Zrobiłaś głupotę, zdarza się. Walcz o Niego. Daje Ci szansę... choć wygląda to zupełnie inaczej...

O żeszzzzzzzzzz Zdradziłaś spoko faceci też zdradzają ale teraz to sie upokazasz na maksa..Przynosisz hanbe i wstyd wszystkim kobietom...!Głupia jesteś i tyle!

tych spotkan?

"twierdzac ze nie bedzie mnie juz traktował poważnie i jedynie do seksu się nadaje" dokladnie, nadajesz sie tylko do seksu

Jest też możliwość, że w ogole Cie nie kochał....po prostu urazilas jego dume, jak pisze Musztarda, ale nie uczucia, bo te były słabe, albo nie było ich w ogole. No kurde, gdyby mnie zdradził facet, ktorego kocham, to nie chcialabym go znać....jeśli bym nie umiała mu wybaczyc zdrady, to seks byłby ostatnia rzeczą, o jakiej bym myślała, brzydziłabym sie go.No ale może kobiety inaczej to pojmują...przyznam, że ni w ząb nie rozumiem Twojego faceta:o

powiedzialbym ci co masz zrobic ale z dziwkami nie gadam :o

Pierwsze nasze takie spotakania wygladały w ten sposób że był wstanie nie odezwać się słowem...Tylko wszedł kochał się i wyszedł....Kolejne trzy tak samo..... Pózniej powiedział jedno zdanie "Zamkni się dobrze"(chodziło rzecz jasna o drzwi bo czesto zapominałam zamykac i zawsze się bał że ktos mi do mieszkania weidzie" potem znów nic nie mówił przy kolejnym spotkaniu... Jakiś czas pytał jak w szkole...czy zaliczyłam zaległe egzamy? Potem znów długo nic nie mówił...A jak płakałam ostatnio,pytając go czy jest szansa że keidyś bedzie tak normalnie jak kiedyś...Kazał mi się "nie mazać"i stwierdził że to nie mozliwe:-( Feministko ja kiedyś tez byłam feministką:DDopóki sie nei zakochałam

moim zdaniem zgadzajac sie na taki uklad dalas mu podkladke zeby myslal o tobie to co mysli po tamtym zdarzeniu. jesli chcialas go zdnobyc powinnas mu pokazac ze jednak sie szanujesz a nie jestes tylko materacem-bez wzgledu na to jak bardzo go kochasz

Duma, dziewczynko duma.. Spotkaj się z nim, ale nie daj tego co zażąda.. zdobywaj Go na nowo.

On mnie kochał..tego jestem pewna..spedzilismy ze soba dwa wspaniałe lata.....Wydzwaniał codziennie..Wrócił z zagranicy własnie dla mnie.....chciał ze mna spedzac kazda wolną chwile...Kiedyś napewno mnie kochał

przeciez ty jestes teraz wycieruchem :o miej troche szacunku, you bitch! matko, jak sie tak mozna traktowac? jestes zwyklym workiem na sperme, materacem.

dlaczego nie mozesz zrozumiec ze jestes szmata i on jedyne co moze to spuszczac sie na ciebie? bylo sie nie ruchac, do kogo masz kurrwa pretensje?!

Wiem ale ja się bałam...że jeżeli nie pojde na ten układ to w ogóle nie bede utrzymywała z nim kontaktów bo nie bede miała możliwości....

Przeczytaj to co napisałaś w swoim poście i sobie odpowiedz na pytanie, czy warto sie drugi raz tak upokarzać (pierwsy raz sie upokorzyłaś w jego oczach idąc do łóżka z innym....kurcze dziewczyno, zamknij te drzwi za sobą w koncu, ale niekoniecznie te wejściowe....

szanujaca sie kobieta i tak by sie nie zgodzila-przykro mi ale taka jest rpawda. moim zdaniem jakbys sie nie zgodzuila mialabys wieksze szanse niz masz teraz

Rany wy nic nie rozumiecie.....Byliście keidyś zakochani...!ja wiem że tym się pograzam ale ja nie wyobrazam sobie zycia bez niego takto wiem że jednak JEST że coś nas łaczy że nei jestesmy sobie zupełnie obcy...TAk wiem że jest to tlko SEKs ale chociaż moge go zobaczyć......

i dobrze CI tak :D szkoda tylko, że koleś z którym się puściłaś nie zaraził Cię jakimś wenerem :(, teraz będziesz tylko łykała jego sperme w ryju i wyła do poduszki wspominając stare dobre czasy buhahaha

on chce z Toba byc.. tylko jego duma nie pozwala wrocic tak normalnie.. minie troche czasu i bedzie po staremu :)

".że jeżeli nie pojde na ten układ to w ogóle nie bede utrzymywała z nim kontaktów bo nie bede miała możliwości...." masz racje, to dalej dawaj mu tylka. Imho opinie masz juz wyrobiona wsrod znajomych.

jak chcesz go zobaczyc, to sobie zrob z nim zdjecie i wydrukuj :o

bylam zakochana, ale kiedy moj facet przestal mnie szanowac to odeszlam- sena byla jak z filmu- popatrzylam mu w oczy i bez slowa odwrocilam sie i poszlam. w domu plakalam, nie chcialam jesc, ale powiedzialam sobie ze tak byc nie moze. a jak on sobie znajdzie inna to co zrobisz?

Chyba nie znacie Moje Panie facetów zbyt dobrze. Może i ja nie znam. Ale mnie się wydaje zupełnie co innego. :D Na razie pokazuje Ci gdzie jest Twoje miejsce. :) Musisz odpokutować za swoje grzechy. Może to śmiała teza, ale... On też Cię zdradził. Dlatego jeszcze nie wysłał Cię do diabła. A poza tym, jak do mnie facet mówi \"nie maż się\", to na bank wiem, że wszystko będzie dobrze...

musztarda - na tym topiku chyba pisze wiekszosc facetow, wiec pierdzielisz :P watpie, zeby ktokolwiek chcialbyc z taka flanela, jak autorka