Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byla malolatka

wyparzyc sobie gardlo

Polecane posty

Gość byla malolatka

w moim domu nie dzialo sie najlepiej-tzn klocilam sie ze starymi- nie czulam ze mam w nich oparcie itd, dlatego usilnie szukalam kogos kto mnie pokocha i zrozumie-jako 14 latce nie trzeba bylo mi wiele no i stalo sie- zakochalam sie na zaboj w 18 letnim wtedy chlopaku. byla to moja pierwsza milosc i bylam w stanie dac sie pocwiartowac za niego, ufalam mu bo byl synem znajomych moich starych i ogolnie bardzo chwalony w towarzystwiw doroslych-imponowal mi, no i oczywiscie nie widzialam wielu rzeczy ktore teraz widze. ale do rzeczy- nie mial problemow z rozebraniem mnie, -nie zgadzalam sie tylko na seks o ktory tylko mu chodzilo. pewnego dnia namowil mnie do loda- nie chcialam, ale tak bardzo wydawalo mi sie ze go kocham ze zrobialm to "dla niego"-wiem bylo to glupie... sek w tym ze teraz po 6 latach jak mi sie przypomina ten dzien mam do siebie obrzydzenie. chcialabym moc wyciac, wyparzyc sobie gardlo, zdjac skore ktorej dotykal... po nim mialam 2 chlopakow (z jednym jestem juz 2 lata)-bylam juz starsza i bardziej swiadoma wiec nie zaluje niczego. chlopakowi z ktorym jestem opowiedzialam o tym co mnie trapi- tlumaczy ze bylam mloda, zakochana, ze 14 latke nie trudno zbalamucic i ze z chwila zerwania z tamtyum moje gardlo sie wyparzylo. niestety mimo tych zapenien czuje sie "brudna", jakbym sie sprzedala, jak dziwka...co ma zrobic zeby to uczucie minelo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixiiiiiiiiiiii
to skacz za nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisiek francisiek
nic nie zrobisz , mozesz tylko sprobowac wytlumaczyc sobie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla malolatka
he staram sie, ale jednoczesnie nie moge sobie wybaczyc ze wydawalam sie sobie taka dorosla a jednoczesnie bylam tak glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixiiiiiiiiiiii
posluchan no... rozne bledy popelniamy w zyciu-i wcale nie prawda ze im dalej tym niej -po prostu mamy nowe:) czujesz sie zbrukana-mysle ze powinnas czesto rozmawiac o tym ze swoim chlopakiem-on ma zdrowe podejscie do tematu. a jesli to nie pomoze to moze jakis psycholozek by sie przydal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×