rodzice/prostytucja

bronek ale ja mam upodobania do fem dom lubie sikać facetom do buzi no i musiałbyś zapłacić

nie lubie moczu su.czko bo to dobre dla ułomnych zboków wle dlugi normalny sex ale ty pewnie nic nie wiesz bo gowniara jestes:p

normalny sex z uległą suczką bronek? normalny sex, normalne zycie ja pełno takich normalnych znam ble, gdyby mój facet miał wygladac jak normalny przecietny bronek... nawet niejeden \"normalny\" facet sprzedałby żone. to jest normalne zycie? jechanie i dokuczanie żonie ?? bo ktoś mi tak opowiadał jakie teksty sypie żonie. bleee żenada, skoro wy nie szanujecie kobiet, swoich żon, swoich dziewczyn to my tak samo, a u prostytutek zadowoleni hahaha a to jest mega frajerstwo płacić za coś co ma sie za darmo w domu no nie? :P

z dzewczyną już nie jestem od paru miesięcy bo nie była uległa:) ja muszę mieć uległą wyłuzdaną su.czkę do rychania :) jestem dobry ale się nie chwalę ale jak posuwam suczkę to wiem i ona też że jestem takim h.ujem i facetem że mi się należy jestem niski chudy i niezbyt ładny ale każda su.czka mnie pragnie jestem bogiem aresem sexu jestem kosmosem dobra dosyć czas spać pa pa ty be bo mnie nie chcesz

El12---> ty jestes sprzedawczykiem i ni emasz co sie chwalic i czym sie szczycic ze wyjechales z polski - jestes pewnie kolejnym obywatelem nizszej kategorii w twoim obecnym kraju i dales sie kupic za lepsza pensje - a ci co zotsali przynajmniej walcza - gratuluje (..z ironia ...) wyboru. bronek-> ty zamiast taki erzeczy pisac zerknij do slownika ch***j przez "ch" sie pisze (i czym ty sie chwalisz a co do bohaterki naszego topiku - to wiesz ze kasa wciaga i zawsze bedzie za malo - wiec co raz trudniej bedzie ci przestac ( a pozniej znalezc nowa prace) . mowi sie jesdzcze tylko dziecku na szkole , na auto , na mieszkanie uzbieram a pozniej koniec - moim zdaniem tego nie da sie pozniej latwo skonczyc- przemysl to - w zyciu nie tylko kaska sie liczy - mowisz ze masz dziecko moze zrob z nim cos fajnego - np wesole miasteczko (jak masz szmal to mzoe austria, wlochy czy czechy), ew. zabierz go na gokardy - i wtedy zobaczysz co jest fajne i dobre w zyciu. zgadzam sie z przedmowca ze zyjesz w skandalicznej atmosferze - awantury krzyki i bijatyki - a dziecko wszystko notuje!!- moja rada: masz co masz - dorobilas sie czego sie dorobilas i jest ok - teraz zacznij zyc normalnie - moze nawet praca w biedronce za 800 zl ( jak nie masz kredytu i innych wydatkow to pewnie na chwile ci wystarczy- pozniej zawsze mozesz sie rozwinac dalej - studia , szkola - moze awans i powoli (a moze powinno byc POWOLI przedewszytskim) dojdziesz do czegos. pozdrawiam :)

wojtek...wyjechalam z polski w wieku lat 5 ...jako dziecko nie mialam wyboru...jestem po studiach...(medycznych), jestem dopasowana...a polski i polskiego ucze sie na kaffe. Pozdrawiam!

wiesz co chyba cos zle czytazs te posty "dziecko" to autorka naszego topicu....balwanie...

a ja nie mam dziecka nie bylam taka glupia zeby dac sie zaplodnic pierwszemu lepszemu :P ani dzieckiem tez nie jestem, :P i w PL tez ciagle nie siedze bo najlepsi sa zagraniczni klienci :P bronek wracaj do ksiazek ja przynajmniej sie nauczylam ortografii w szkole

i nie walcze tutaj, plac boju to caly swiat i tez mnie kupili za lepsza kase :p

A mnie się podoba to co pisze stłamszona. Nie lubię prostytutek, ale dziewczyna ma głowę na karku:)

przepraszam jesli kogos zle skatalogowalem - myslelem ze polecialas jak wszystcy za praca. no ale teraz juz nie masz 5 lat - wracaj heheh (zarcik) a powiedz mi prosze, jestes na takiej samej stopie jak rodowici GB? jeszcze raz sorry - moze rzeczywiscie gdzies niedoczytalem pozdrawiam

nie jesteś gotowa na normalne życie i pracę? widocznie umiesz tylko rozkladać nogi za kasę. żal mi ciebie bo już nie jesteś zdolna do uczuć i stworzenia normalnego związku, dla kasy się zeszmaciłaś i już nawet nie widzisz w tym nic złego. Dla twojej wiadomości: żadna praca nie hańbi (tak tak, sprzątaczki też) poza prostytucją. Nie dziwię sie twojej matce że każe ci sie wynosić z jej domu.

i masz racje dziewczyno, tez przez jakis czas w tym zawodzie pracowalam, udalo mi sie odlozyc na studia i na rozpoczecie nowego zycia w Anglii - teraz zarabiam jako ksiegowa, z angielskim dyplomem :) I pamietam, co mnie zawsze wkurzalo to nie myslace panny, ktore cala kase oddawaly facetowi albo rozwalaly w dyskotece - dobrze jest spotkac myslaca kobitke. Moja mama nie wiedziala i bedzie wiedziec o mojej pracy...nie wiem jak wyszlo, ze Twoja sie dowiedziala, no ale widzisz jakie dostajesz reakcje :( Nie musisz z nimi utrzymywac kontaktu dopoki nie zrobisz sobie terapii - i dopoki nie zresetujesz sobie swoich wzorcow postepowania z rodzina, bo jak na razie, to bawia sie Toba jak chca. zycze powodzenia :)