Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaaaudynka

tak bardzo chce do pracy boze powoli sie zalamuje

Polecane posty

Gość klaaaudynka

:( jestem po turystyce i kontynuuje zaocznie studia... szukam pracy stazu nigdzie nic nie ma dzwonie wysylam pytam sie nie umiem usiedziec w domu jestem zla okropna do wszystkich co ja mam zrobic :( obdzwonilam wszystkie biura podrozy w okolicy pyt o zwykly staz nikt nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka...chyba
Głowa do góry...taki los obecnych wykształciuchów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaaudynka
zapisalam sie... kazali mi szukac stazu najlepiej na wlasna reke ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę dziwnie. W moim mieście, to urząd pracy wysyła na staż i nikt nie musi szukać na własną rękę. Niestety mi nie przysługuje staż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiimkaaa
doskonale cię rozumiem szukam pracy od 8 miesięcy, studiuję zaocznie, 24 lata na karku, nie wiem jak to dalej będzie. A najgorsze jest to że ide na rozmowe nawet do głupiego sklepu mówią że jak coś to oddzwonią i nic. W urzędzie pracy zarejestrowałam się jakieś 4 lata temu jesze ani jednej pracy mi nie zaproponowali słyszę tylko wyuczoną regułkę " na dzień dzisiejszy nie mamy dla pani żadnych ofert, następny podpis...." i tak przez 4 lata. Tam jest tylko praca fizyczna dla osób po zawodówce, przynajmniej w moim mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miimka zgadzam się z tobą. Też studiuję zaocznie i jest ciężko. w moim mieście jest zapotrzebowanie na kierowców, budowlańców i innych spawaczy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie ze turystyka to pomylka ;/ mam propozycje typu kelnerka barmanka pracowalam tak przez ponad miesiac dzien w dzien plus sb nd i swieta ;/ mialam nadzieje ze mnie chociaz do b.podrozy na staz ktos wezmie ;/ a w urzedzie tak samo jak u Ciebie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia222
Hej dziewczyny ja tez jestem po turystyce i szukam pracy obecnie w biurze, w biurze podróży również. Ostatnia moja praca to było kelnerowanie w restauracji w anglii. W PL raczej nie podjełabym pracy kelnerki:/. Nie łamcie się, bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia222
a z jakich miast jestescie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ambicje
chcecie pracowac w biurze podrozy??W zyciu!!!Tam zarabia sie ok 1000 zl...alez wy macie ambicje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
Naprawdę Was rozumiem. Sama kończę niedługo studia. Ciężko jest znaleźć pracę. Obecnie jestem na stażu. W urzędzie pracy- dlatego poniekąd dziwi mnie, że u Was urzędy działają tak, jak opisujecie. Mnie sami zaproponowali staż, wcześniej kurs. Teraz dostałam propozycję etatu. Chociaż wiem, że pieniądze są marne to mam chociaż pewność, że to praca biurowa, w miarę przyzwoitych warunkach i raczej na dłuższy czas. Od ok. miesiąca działa nowe rozporządzenie, wchodzi nowa ustawa, więc w urzędzie zobowiązani są przedstawiać Wam oferty, żeby wreszcie Urząd Pracy był instytucją, która tą pracę daje. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlina21
Jak to możliwe ze nic nie robienie meczy gorzej niz najcięższa praca? I jak to możliwe ze pracy można szukać miesiącami i nic????????????? Ja tego nie rozumiem!!! jestem nie głupia nie brzydka a okazuje się taka beznadziejna!! Nie tylko tracę już swój optymizm ale i cały szacunek do siebie i pozytywna samoocenę. W domu dostaje już białej goraczki bo naprawde nie wiem co mam robić, codziennie to samo sprzątanie gotowanie i nic tego nie widać. i codziennie ta sama nadzieja ze możne dziś się uda bo bez niej to by już nie było po co wstawać z łóżka. Dlaczego tutaj jest tak beznadziejnie??? powiedzcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracująca na szczęście
A dlaczego szukasz stażu tylko w biurach podróży? Próbowałaś w hotelach, np.? Można też w Urzędzie Miasta czy Starostwie Powiatowym zapytać? Albo np. w Ośrodkach Doradztwa Rolniczego - są tam jednostki zajmujące się promowaniem regionu, więc też związane tematycznie z turystyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam pr.....
oj, ja tez bez pracy. :( Szukam, ale jest ciezko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlina21
Jest strasznie ciężko o prace w regionie w którym mieszkam.Chciałam iść na staż ale chociaż mogą mieć darmowego pracownika to i z tym robią wielka łaskę. Juz czuje ze załamanie nerwowe jest blisko .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam pr.....
Merlina - czytalas Spadochron Bollesa? Poczytaj sobie. To o szukaniu pracy jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie ze jestescie zalamane faktem ze nie mozecie znalezc pracy a nawet sie nie zastanowilyscie dlaczego - tak wynika z waszych wypowiedzi przede wszystkim nie jestescie dostosowane do rynku pracy - skoro potrezbuja budowlancow i kierowcow to albo trzeba sie przekwalifikowac albo...zmienic miejsce -innego rozwiazania nie ma, a liczenie na cud ze otworza nagle iles tam nowych biur podrozy jest.....naiwne i bardzoooo leniwe. Z moichobserwacji wynika ze niektorzy zawsze maja prace a inni cale zycie jej szukaja - jak myslicie dlaczego??? nie,nie piszcie ze godpodarka spowolnila bo nawet jesli zostanie sie zwolnionym - a to dotyczy absolutnie kazdego - to majac kwalifikacje znajdzie sie nastepna prace a dlaczego studiujecie rurystyke i rekreacje???;-)))))))))) mnaprawde jest az takie zapotrzebowanie na takich "specjalistow"";-)))) zaraz napiszecie bo lubiecie - no to macie konsekwencje swoich wyborow aha, podpowoiem jeszcze ze "podyplomowe""" z archeologiii tez moga nie pomoc;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze to ze nie potraficie sobie nawet wolnego czasu zorganizowac - w mojej ocenie - utwierdza mnie w przekonaniu, ze pracy nie znajdziecie bo najpierw musicie zmienic podejscie. a moze by sie tak za cos pozytecznego wziac w wolnym czasie zamiast czekac na zbawienie ktore moze nigdy nie nadejdzie,hm???;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba pechowa prac
ROR - a wziales pod uwage, ze mozxna znajdowac prace i ja tracic? Ja stracilam ja 4krotnie, w tym za kazdym razem bo bylam na stanowisku zapchajdziury, ktora ma zrobic swoje i mozna ja bez konsekwencji wyrzucic. Taki jest rynek pracy. A ci neiktorzy co maja prace zawsze to czesto zdobyli ja x lat temu i teraz maja umowy na czas nieokreslony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlina21
ROR piszesz ze jest zapotrzebowanie na budowlańców. a widziałeś kiedyś dziewczynę na budowie? Nie znam żadnego murarza, spawacza czy elektryka w spódnicy. No po prostu nie znam. Częściowo wynika to z fizycznych możliwości kobiet no i nie oszukujmy się tez ze stereotypów. Jak bym poszła na budowę i powiedziała ze szukam pracy jako pomocnik murarza to by mnie chyba zjedli śmiechem. Choćbym była nie wiem jak silna to by mnie nie przyjęli. Z zawodu jestem ratownikiem medycznym, umiem i mogę wykonywać taka sama prace jak mężczyźni z ta różnica ze ja jestem dziewczyna a moi koledzy chociaż maja mniejsza wiedzę to pracują a ja nie. Gdzie tu sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chyba pechowa prac ROR - a wziales pod uwage, ze mozxna znajdowac prace i ja tracic?Ja stracilam ja 4krotnie, w tym za kazdym razem bo bylam na stanowisku zapchajdziury, ktora ma zrobic swoje i mozna ja bez konsekwencji wyrzucic. Taki jest rynek pracy." KAZDY MOZE STRACIC PRACE - tak tu sie zgodze - to dotyczy zarowno czlonka zarzadu korporacji, jak i zwyklej urzedniczki czy murarza. Nie rozumiem co masz na mysli mowiac taki jest teraz rynek pracy - ktory w Twojej miejscowosci/okolicy?? w polsce? na swiecie? wiesz czasem relokacja jest bardzo dobrym rozwiazaniem "A ci neiktorzy co maja prace zawsze to czesto zdobyli ja x lat temu i teraz maja umowy na czas nieokreslony" umowa na czas nieokreslony nie rowna sie dozywotnia - taki pracownik tez jest narazony na utrate pracy - choc rozumiem co chcesz tutaj powiedziec. Zawsze jest jakas mobilnosc na rynku pracy - a jesli sobie ktos na nim radzi niedostatecznie dobrze to winy nalezy najpierw szukac w sobie - rynek jest taki jaki jest - i zmaiast narzekac ze powinien byc inny nalezy sie dopasawoc - takie jest moje zdanie zastanow sie czy gdybys miaal inne kwalifikacje np. - to twoja sytuacja na pewno wygladalaby tak samo, hm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] Merlina21 ROR piszesz ze jest zapotrzebowanie na budowlańców. a widziałeś kiedyś dziewczynę na budowie? Nie znam żadnego murarza, spawacza czy elektryka w spódnicy. No po prostu nie znam" Ja tylko parafrazuje rozmowcow - ja nie napisalam ze takie zapotrzebowanie jest - podalam to jako przyklad. To ze Ty nie znasz to jeszcze niczego nie dowodzi choc zgodze sie ze w pl tego zawodu raczej kobiety sie nie podejmuja - ale budowlaniec to byl jedynie przyklad podany przeze mnie - inny to chyba byl chirurg - tam juz plec nie odgrywa takiej roli (w sensie fizycznosci) ;-) "Częściowo wynika to z fizycznych możliwości kobiet no i nie oszukujmy się tez ze stereotypów. Jak bym poszła na budowę i powiedziała ze szukam pracy jako pomocnik murarza to by mnie chyba zjedli śmiechem. Choćbym była nie wiem jak silna to by mnie nie przyjęli" streotypy zaleza od miejsca o ktorym mowimy - a ja nie wiem skad ty piszesz i jakie tam sa stereotypy, ale ok " Z zawodu jestem ratownikiem medycznym, umiem i mogę wykonywać taka sama prace jak mężczyźni z ta różnica ze ja jestem dziewczyna a moi koledzy chociaż maja mniejsza wiedzę to pracują a ja nie. " z zawodu czy z wyksztalcenie - jesli moge spytac??;-) zgodze sie ze w pl panuje smieszny zwyczaj zatrudniania facetow raczej - ale kobiety zadajace (jako ogol ovzywiscie a nie pojedyncze) przydlugich urlopow macierzynksich np - troche zapracowaly sobie na sytuacje w kt pracodawca raczej wybiera faceta , a duga rzecz to zacofanie polskie - ze facet musi miec prace bo to facet. kropka. jak nie bedzie mial pracy to bedzie mu zle;-)) akurat tu gdzie ja pracuje to plec szczesliwie nie ma zadnego znaczenie, ale wierzez Ci z e w twoim zawodzie moze byc bariera "Gdzie tu sprawiedliwość?"" Moja Droga - naprawde jej oczekujesz??? wedlug mnie zycie i swiat sa z gruntu niesprawiedliwe - a to czy bedziemy sie nad tym przesadnie skupiac czy tez energie skierujemy na to co wyciagnac dla siebie - zalezy juz tylko od nas;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba pechowa prac
ROR ja sie boje wpisywac swoje kwalifikacje w CV :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba pechowa prac
i moglam miec prace w tych miejscach, ale woleli mnei oszukac a potem jedna mowila, ze nie ma do mnie zaufania (bo wyszlo, ze mnie oklamala) ...ech....juz mi sie nie chce tego opisywac. Jestem zalamana:( Miesiac minal od ostatniej straty pracy a ja za malo robie, zeby nowa miec :(:(:(....wkladam ogromny wysilek a dostaje mniej niz inni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja jak
skończę studia to żegnam się z Polską, wolę myć kible za pensję, z której wyżyję, a nie za głodową z batem na karku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wpisu powyzej - a po co tak od poczatku zanizac swoja wartosc - moze najpierw sprobuj poszukac pracy kt cie interesuje - na mycie toalet nigdy nie jest za pozno w koncu;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×