RZUCIŁAM PALENIE DOPIERO W 5 MIESIĄCU

Wczesniej nie dawałam rady, moze to była wymówka chociaż nie sadzę. Stresowa sytuacja w domu, kłotnie z facetem, ogolne bagno. Palilam po 10-12 papierosów dziennie super lightów. Za kazdym razem gdy chcialam rzuciac zdarzalo sie cos co automatycznie kazało mi zapalic. Teraz nie palę juz tydzien, ciagnie jak cholera, ale za to jem owoce i warzywa.,zaspakajajac tym glod. czy ktos mial podobnie??

ja dalej pale a jestem w 6:(

Nie! Ja rzucilam po pierwszym tescie! Ale trzymam kciuki:-) Mam nadzieje ze wytrwasz:-)

ja chyba dalej bym paliła, gdyby nie artykuł o smierci łóżeczkowej, gdzie było napisane że w wiekszosci dzieci palaczek na to zapadają. Wystraszyłam sie i chyba to była motywacja :(

Żona mojego kuzyna paliła do końca - dziecko się urodziło za wcześnie, ma dużą wadę wzroku, ADHD i jest lekko opóźnione w rozwoju. \"Palenie albo zdrowie - wybór należy do Ciebie!\"

sarkastyczna cyniczka... a jesli rzuciałam w 5 miesiacu??? Myślisz że mogło juz stac sie cos??? :(

Wlasnie dziewczyny sprobujcie rzucic:-) Co wam zalezy? Wiem ze to trudne ale zrobcie to dla dobra dziecka! Ja sama duzo palilam, a juz przy piwku brakowalo mi 2 paczek ale w momencie jak sie dowiedzialam o ciazy to rzucilam:-) Nie mam zamiaru wracac do tego nalogu! Nie podobaj mi sie matki z dzieckiem i z papierosem w reku! Odpycha mnie az:-(

To świetnie że rzuciłaś. Najgorsze jest podobno palenie w ostatnich miesiącach ciąży, wtedy dziecko przybiera najwięcej na wadze i ogólnie to wtedy papierosy mają najgorszy wpływ na dziecko. Teraz się już nie mart tylko wytrwaj bez fajek. Powodzenia

zalozycielko topiku wierz ze dzidzia zdrowa :) ja tez rzucilam w 5 mies.

To nie jest powiedziane ze twoje dziecko tez bedzie chore! Ale nie palac masz przynajmniej satysfakcje ze nie dokladasz cegielki do jakiejkolwiek z chorob dziecka!

myślę,że jak coś miało sie stać to już się stało:(Najważniejsze są 3 ierwsze miesiące.Ale tak naprawdę każdy dzien bez papierosa jest dla maleństwa dobry

i tak zrobie, żeby sie paliło, waliło wytrwam dla dziecka. Pragnę żeby było zdrowe, to moje pierwsza ciąża, więc modlę sie o zdrowie mojego dzieciątka. :)

Najważniejsze że już nie palisz, trzymamy kciuki i oby wszystko było dobrze. Bądź dobrej myśli.

trzymam kciuki:-)

mali...m to prawda ze 3 pierwsze miesiące są najważniejsze ale jeśli chodzi o palenie to najważniejsze są końcowe miesiące.

Tez tak slyszalam ze to wlasnie trzy ostatnie m-ce trzeba zwracac uwage na to co sie je! Takze z alkoholem i papierosami tez tak jest:-)

eks papieros: Czyżbyś miała jakąś rewolucyjną teorię o nieszkodliwości alkoholu w pierwszym trymestrze ciąży?????????????????????

no co ty? Przeciez ja tylko napisalam ze ostatnie 3 m-ce sa najwazniejsze! Tak pisze we wszystkich podrecznikach i tak poinformowalmnie moj gin! Dziewczyna jest w 5 m-cu wiec przed nia ostatnie 3 a nie pierwsze 3 m-ce!

a to napewno wypowiedz osoby ktora nie moze miec dzieci! Zgadlam? Ale jest chamstwa na tym forum:-(

mylisz sie mam dwoje zdrowych dzieci, nigdy nie paliłam

To ja mam chyba jakieś dziwne podręczniki, dziwny internet i dziwnego lekarza. Z tego co ja wiem z tych źródeł, to najważniejsze są PIERWSZE 3 miesiące, a nie ostatnie, a alkoholu i papierosów nie powinno się używać przez CAŁĄ ciążę.

Ale uspokoj sie! Bo takiej matki to ja sobie wyobrazic nie moge! Myslisz ze te twoje nerwy nie maja wplywu na stan zdrowia twoich dzieci?

Brak mi sil do was! Dbajcie lepiej o swoje ciaze i dzieci a nie madrujcie sie tutaj! Jedna od drugiej madrzejsza!

nerwy nie szkodza moim dzieciom. po prostu wkurza mnie jak słysze ze kobieta w ciazy świadomie pali i zatruwa swoje dziecko. to niewybaczalne!

ja wiem, ale nie cofnie juz czasu! A jesli dopiero teraz rzucila to trzeba jej zyczyc powodzenia w watrwalosci a nie obrzucac ja wyzwiskami!

moje dwie kuzynki paliły w ciąży, przez całą ciąze, obie mają już po dwoje dzieci i paliły w każdej ciąży. Dzieci urodziły zdrowe, najstarsze ma 11 lat najmłodsze 3 lata, więc spokojnie.

w ciąży bardzo trudno pzrestać palić, tutaj może piszą osoby, które nie paliły nigdy. Natomiast jezeli ktoś palił, to poprostu jest ciężko. Każdy człowiek ma jakieś słabości. I nikt nie powiniem tutaj nikogo osądzać, tak więc autorko głowa do góry.

w ciaze to tzreba zachodzi z glowa jak jest sie gotowym na wszelkie wyreczenia zwiazane z tym stanem macierzynstwo tez wymaga wyrzeczen, poswiecen :o co za egoizm :( kobiety- myslcie troche, patrzcie troche dalej niz tylko do czubka wlasnego nosa :o zle sie czuje- zycze Ci wytrwalosci juz, dla dobra Twojego dziecka Nic nie usprawiedliwia palenia w ciazy. NIC. Mowie to ja, byla palaczka.

nie martw sie- otoz nie tlumacz glupoty i egoizmu, swiadomego dzialania na czyjas krzywde (w tym wypadku bezbronnej istoty, calkowicie skazanej na dobra wole i odpowiedzialnosc matki) jakimis slabosciami. No ludzie, zenada :o Mamy chyba umysl i wolna wole. Nie wyobrazam sobie przedkladac wlasna slabosc nad dobro mojego dziecka. Bo tylko tym jest palenie w ciazy :o I jak widzisz nie kazda palaczka zachowuje sie tak egoistycznie. Przez cala ciaze nie zapalilam ani jednego papierosa. Z reszta do dzis nie pale, a mala ma juz prawie 5 miesiecy. Myslcie kobiety troche!

Droga autorko :) Super, ze rzucilas palenie. Pamietaj, kazdy dzien teraz sie liczy. Ciesz sie teraz swoja ciaza i dosc juz zmartwien :) Kazda matka bedac w ciazy popelnila jakis blad: a to palila, a to wypila piwko, a to antybiotyk, a to nerwy :) Zadna nie powinna Cie potepiac, a raczej powinna wspierac, bo kazda kobieta bedac w ciazy wie, ze czytanie wyzwisk, stres, moze zaszkodzic bardziej niz te papierosy, ktore wypalilas. Uczysz sie na wlasnych bledach i najwazniejsze jest to, ze wiesz, ze zle robilas, ale to masz juz za soba :). Zycze Ci, abys donosila szczesliwie swoja ciaza, ciesz sie nia, dbaj o siebie i jedz marchewke, to pozwoli Ci na szybsze usuniecie toksyn z Twojego organizmu :)..............pozdrawiam :)