Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama mojego dziecka

Poszłabym na imprezę.kto ze mną?

Polecane posty

Gość mama mojego dziecka

Od 8 miesięcy jestem mamą.Wcześniej prowadziłam bardzo rozrywkowe życie i teraz przecholernie mi tego brakuje!!!!!!!W dzień jest robota i się o tym nie myśli ale jak dzieciak śpi ,jest czas wolny to bardzo mnie nosi.Dzisiaj siostra poszła na "babskie pogaduchy do świtu" i jestem na nią zła ,że ona może a ja nie. Głupie zachowanie,wiem, ale jej zazdroszcze .Mogłabym zostawic małego z mężem ale to nie to samo,czuję się uwiązana i przeraża mnie myśl że tak juz będzie.Czy przechodzę jakiś kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mojego dziecka
Już 30, a może dopiero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wydaje mi się,że jest to odpowiedni wiek na dzidziusia ;) A co do tych imprez, to od czasu do czasu możesz \"podrzucić\" dziecko do rodziców bądź teściów i wyskoczyć na jakieś pogaduchy, w końcu wszystko jest dla ludzi ;) Tylko,żeby nie powtarzało się to co weekend, bo w końcu dziecko zobowiązuje i trzeba trochę spoważnieć. Głowa do góry, to tylko chwilowy kryzys, bo Twoje życie zmieniło się teraz o 360 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mojego dziecka
Pisząc "rozrywkowe życie" nie miałam na myśli pijackich imprez,a kulturalne wyjście do pabu na drinka, fajną zabawę na lekkim rauszu(razem z mężem,oczywiście;-) ). Niestety,nie ma takiej możliwości żeby komuś podrzucic dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet nie pomyślałam o jakiś pijackich imprezach :P To może siostra lub dobra sąsiadka od czasu do czasu mogłaby przypilnować maleństwa, chociażby nawet dlatego,żebyście mogli z mężem pobyć sami we dwoje (jak kiedyś) jak również wyjść gdzieś ze znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mojego dziecka
Pewnie by się ktoś znalazł,tym bardziej że wiele osób jest z nim związanych,tzw."ciocie", ale jakoś tak żal zostawic z, jakby nie było,obcymi osobami. To chyba się nazywa -MACIERZYŃSTWO- niby chcesz ale nie chcesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no żal żal, bo pewnie jakbyście już gdzieś z mężem wyszli to i tak cały czas zastanawialibyście się jak tam wasze maleństwo i pewnie co chwilę dzwonilibyście do \"cioci\"-opiekunki czy wszystko w porządku ;) To właśnie jest macierzyństwo i odpowiedzialność za drugą-maleńką istotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mojego dziecka
gdy nie byłam jeszcze matką,opiekowałam się często dziecmi koleżanek,kuzynek i one ciągle dzwoniły co i jak.Myślałam że mi nie ufają ,ale teraz juz rozumię o co chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×