Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aguuula

Anemia u 13 miesięcznego dziecka

Polecane posty

Gość aguuula

Jak szybko się jej pozbyć, co do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podawalam dzecku zelaz w kropelkacg i gotowalam buraczki maja duzo zelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuula
Żelazo podaję też, chodzi mi właśnie o dietę a buraczki w jakiej postaci podawałaś, może być np z jabłkiem żeby chciał to w ogóle do ust wziąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podawalam w zupce ale z jabkiem oczywscie za mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do gina
buraczki byle nie z octem, bo wtedy jeszcze gorzej na anemie, najlepszy barszczyk, uszka z miesem do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zelaza duzo zawieraja mieska zwlaszcza wolowinka cielecinka, warzywa straczkowe i zoltka jaj podawaj mu obiadki miesne codziennie, i duzo warzyw i owockow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różowiutka
Mięso, mięso i jeszcze raz mieso. Pod każdą postacią. Moje dziecko było co prawda trochę młodsze od Twojego jak popadło w anemię. Do każdego posiłku dowalałam mu słoiczek mięska Gerbera - kurczak albo indyk Naturalnie Proste, miało konsystencję musu, wiec mały nie miał problemów z gryzieniem. Często podawałam też gotowane żółtko. Buraczków nie trawił. Wyszliśmy z anemii w ciągu 6 tygodni bez podawania żelaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różowiutka
Mięso, mięso i jeszcze raz mieso. Pod każdą postacią. Moje dziecko było co prawda trochę młodsze od Twojego jak popadło w anemię. Do każdego posiłku dowalałam mu słoiczek mięska Gerbera - kurczak albo indyk Naturalnie Proste, miało konsystencję musu, wiec mały nie miał problemów z gryzieniem. Często podawałam też gotowane żółtko. Buraczków nie trawił. Wyszliśmy z anemii w ciągu 6 tygodni bez podawania żelaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różowiutka
Mięso, mięso i jeszcze raz mieso. Pod każdą postacią. Moje dziecko było co prawda trochę młodsze od Twojego jak popadło w anemię. Do każdego posiłku dowalałam mu słoiczek mięska Gerbera - kurczak albo indyk Naturalnie Proste, miało konsystencję musu, wiec mały nie miał problemów z gryzieniem. Często podawałam też gotowane żółtko. Buraczków nie trawił. Wyszliśmy z anemii w ciągu 6 tygodni bez podawania żelaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rożowiutka
Przepraszam, coś mi się zawiesiło i dlatego tyle razy wysłałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do diety najważniejsze jest chyba, żeby jedzenie było jak najmniej przetworzone. Wszystko, co jest pasteryzowane, gotowane i zabezpieczane jakimś "utrwalaniem" praktycznie można nazwać jałowym produktem. Polecam artykuł na http://anemia-u-dzieci.blogspot.com Zwłaszcza gdy okazuje się, że anemia staje się czymś uporczywym i trudnym do wyleczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikappppppppp
Dziewczyny, a skąd wiedziałyście że dziecko ma anemię? Tzn, co was skłoniło do zrobienia badań? Jestem mamą po raz pierwszy i to mnie właśnie zastanawia - że poza takim tam zwykłym osłuchaniem przed szczepieniem nie robi się kilku(nasto) miesięcznym dzieciom morfologii itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze.....
duzo mieska - ale jak najmniej przetworzonego - tylko zeby zelazo dobrze sie wchlanialo z tego miesa trzeba podawac wraz wit c czyli np z warzywami najlepiej z surowkami, z kompotem owocowym . nalezy podawac tez ryby i jajka dodam ze fasolka zwlaszcza zielona tez ma w sobie duzo zelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmedkenn
drogie panie a nie mozna normalnie pisac/mowic? obiad, mieso, owoce, warzywa,wlolwina, cielecina a nie obiadek, miesko, wolowinka.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak dajesz tylko dziecku wszystko ze słoiczków bo tak prościej kupić w sklepie i wieczko odkręcić i danie gotowe no to dziecko ma anemie. To samo tyczy się soczków sklepowych zamiast zrobić w domu soków to najlepiej w sklepie kupic. A potem się matki dziwują że dzieci anemie mają i wciskają żelazo od małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×