POWROT DO DOMU!! Z UK

Wreszcie podjelam dezycje po dwoch latach pobytu w Londynie jestem bardzo wyczerpana! Bardzo brakowala mi mojego dawnego zycia, swiata, przyjaciol, zapachu pol, kamienic naszych miast! Nie potrafie dalej sie oszukiwac, wracam do domu, do Polski gdzie moje miejsce. Na swieta bede juz u siebie!!! Bardzo sie ciesze. To chyba najwieksze dla mnie przezycie! Nigdy na nic tak mocno nie czekalam. Kto ze mna wraca? Sa tu jeszcze jakies zagubione duszyczki :)

ja bym sie nawet dzis spakowala, gdybym mogla:(...niestety zycie osobiste mnie tu trzyma, ale mysle, ze za jakies 2 lata cos wymyslimy, bo ja nie znosze Anglii, okropnej pogody i brudu Londynskiego..poza tym zrobilam sie rasistka, a zawsze chcialam tego uniknac:((

UPPP

ona31lat - dlaczego stałaś się rasistką?:) Na kogo trzeba uważać mieszkając w UK??

nie zmieniajmy tematu bardzo prosze :) zaloz osobny watek o rasizmie jesli jestes zainteresowana tego typu tematem :) dziekuje

ojej! tak przy okazji chcialam sie spytac a zreszta nie ciebie!

dlatego, ze brudza, ze sa glosni, agresywni..so dobrzy jak wszytsko idzie po ich mysli, ale na cos sie im zwroci uwage to juz obraza i teksty, ze sie jest przciwko nim...ze jedza smierdzace zarcie w autobusie i maja gdzies innych, ze smiec rzucaja na chodnik, zamiast do odleglego o pare krokow kosza, ze jedza ta swoja smierdzaca"kostke rybna" , ze przechodza na czerwonym swietle i samochody musza sie zatrzymac, bo ludzie sie ich czesto boja...jak widze na ulicy ( zwlaszcza o zmroku) paru czarnych wyrostkow to wybieram inna trase lub omijam jak najbardziej z daleka..wiekszosc przestepstw, zwlaszcza z uzyciem noza lub broni palnej dotyczy czarnych ( tak jest przynajmniej w Londynie), ze kobiety pchaja sie tymi grubymi tylkami bez kolejki, myslac, ze sa najwazniejsze a jak sie im zwroci uwage to zmierza cie zabijajacym zwrokiem albo wyzwa od "fuckin white bitch"...itd..itd...oczywiscie nie moge uogolniac, bo znajda sie wyjatki-sama mam jedna bardzo dobra znajoma-czarna..Mam wrazenie, ze ci z Ghany i Nigerii sa najbardziej agresywni

pod tym o czym pisze ona... tez bym juz wrocila, ale boje sie, ze jeszcze troche to potrwa. chcialabym jeszcze troche postudiowac tutaj (podyplomowo, albo doktorancko), czegos wiecej sie nauczyc, potem bedziemy myslec o powrocie. a na pewno przed poslaniem dziecka do szkoly (dzidzia w drodze, weic jeszcze troche czasu mamy) - ja chwilowo pracuje w szkole i tutaj nie poslalabym dziecka do niej za zadne skarby....

kobitki kochane ja wrocilam po prawie 2 letnim zyciu w GB, mysle ze to byl najlepszy wybor jakiego dokonalam :-)

a ja sie zgadzam z ona 31,czarnemu wszystko wolna,bo jest czarny,a bialemu nic..rzeczywiscie sa oni glosni,maja wielkie dupy i im uwagi nie mozna zwrocic,bo zaraz atakuja,ze rasisci z nas..sami sie o to prosza

a myslalam, ze tak jest tylko w niemczech.....tu tez jest pelno czarnych...baby sa okropniejsze niz faceci...smierdza jakims mydlanymi perfumami, wszedzie sie pchaja, jak jada autobusem to rozmawiaja tak glosno, jakby same byly, a dzieci..szkoda gadac...

widze ze topik schodzi na inny temat, wlascicielka sie wscieknie.... a co do rasizmu to zgadzam sie z poprzedniczkami, mialam pewna znajomą Murzynkę z pracy, ktora obijala sie calymi godzinami a jak juz laskawie zabrala sie do roboty to ruszala sie tak wolno jak mucha w smole (dodam ze pracowalam w knajpie), oczywiscie cala robota spadala na mnie i innym pracownikow... tak mi kiedys podniosla cisnienie ze jej powiedzialam podniesionym glosem co sądze o jej zachowaniu... oczywiscie dowiedzialam sie od niej ze jestem podłą suką rasistką... od tamtej pory niedobrze mi sie robi na widok Murzynów i naprawdestałam sie rasistką... dla nich nawet podcieranie im tyłka byloby rasizmem, chca byc traktowani jak łaskawi państwo, którym nie można zwrócić uwagi

no wlasnie,co jest z tymi perfumami??wiecznie jakies mydlo,albo plyn do naczyc! a jak poszlam z corka robic trick or treat na halloween,posklepach chodzilysmy,to jedna taka z gruba dupa nas oskarzyla o kradziez cukierkow!wszedzie indziej sprzedawcy witali nas z usmiechem na ustach,a ta jedza taka! no ale to na osobny topic:D

dokladnie...zapomnialam dodac, ze sa cholernie leniwi,mialam paru na szkoleniu w pracy( ja ich mialam szkolic) i myslalam, ze mnie szlag trafi..robili wszystko pare razy wolniej niz powinni, wiec mnie juz roznosilo, jedna czyscila paznokcie za biurkiem przy ludziach, kawa zalewali papiery i jak im sie zwrocilo uwage to znow bylo zle...mieszkalam kiedys w studiu, dzililam lazienke z dwoma innymi studiami..wszystko bylo ok dopoki 2 czarne sie nie wprowadzily..papier toaletowy walal sie po podlodze-dodam-zuzyty, zostawialy sedes oblozony papierem jak siadaly, wanna byla wiecznie brudna, zostawialy czarne slady, pelno ich skreconych, dredowatych i sztucznych wlosow..niedobrze sie robilo:( i zatkaly muszle podpaskami:((( ..ohydztwo:((

chociaż powiem Wam ze zapoznałam kiedyś Murzyna, który był bardzo w porządku, smieszny i schludny, jednak o wiele wiecej jest tych paskudnych

Tak to prawda Anglia stała się słabym krajem do wyjazdów zarobkowych bo nie tak dawno słynna spadła na psy.Ten stan był do przewidzenia ale czy musimy rozpaczać nie !!! przeciwnie ! mamy powody do radości bo polska idzie teraz szybko do przodu i w niedługim czasie będzie tu jak w całej europie :) Narzekacie na murzynów z UK ale pamiętajcie że tak jak nas białych jest sporo różnych tak i ich.Co mam na myśli to że murzyni są zarówno inni z afryki inni z USA a także reszty krajów.Znałem przez jakiś czas murzyna na studiach w Wrocławiu i był świetny zabawny i koleżeński dlatego nie lubię jak ludzie często mylą zwykłych murzynów z tymi bandziorami z USA albo fanatykami wojny z czarnego kontynentu.Anglia jest otwarta nie tylko na europę ale na cały świat dlatego zrozumcie że spotkać tam można każdego.Często ludzie obwiniają tych niewinnych to tak jakby oni nas mieli obwiniać za wszystko bo jakiś jeden głupi polak powiedział coś nie tak ;) Nie nakłaniam was do tolerancji ani do nienawiści tylko do obojętności ;) Nie warto jechać masowo bo nikt nie skorzysta ;) Proponuję aby dostrzec resztę europy tak bogatej i piękniejszej od UK:)

Ja też wracam-po rocznym pobycie. Przyjechałam tu z zamiarem zostania na stałe-mam faceta-Anglika (z polskimi korzeniami), chciałam uciec z Polski i myślałam,że będę tu szczęśliwa. Zyję w pięknym domu, mam fajną, ambitną pracę związaną z kierunkiem studiów, które ukończyłam, mój partner jest kochany.. W Polsce byłam bardzo towarzyska, miałam bardzo wielu znajomych, tutaj, po rocznym pobycie-zero. Jest tylko praca i dom, chyba wpadłam w jakąś depresję. Nie mam ochoty na żadne wyjścia, nie czuję się dobrze w towarzystwie Anglików (paradoksalnie moj facet jest Anglikiem,ale on jest wyjątkiem), wpracy, mimo że ambitna, muszę codziennie użerać się z fałszywymi osobami, moja koleżanka-Angielka,jest milusia dla wszystkich,a gdy tylko ma okazje obgaduje wszytskich-nigdy jeszcze nie spotkałam tak dwulicowej osoby. Jestem sfrustrowana i nie odczuwam żadnej satysfakcji z życia. Wracam do Polski, do moich ziomków, polskich znajomych, rodziny i pysznego jedzenia. Mogę zarabiać o wiele mniej,ale chcę znów cieszyć się życia. Co z tego, że stać mnie na wiele materialnych rzeczy, skoro i tak codziennie gdy się budzę myślę sobie "kur.. znowu ten cholerny dzień"........

Lilka a co zrobisz z facetem ?

ja tez wracam do Polski z dzeckiem,mam nadzieje,ze to dobra decyzja. Tu juz mnie wszystko meczy a najbardziej brak znajomosci języka i ze nie moge nic samodzielnie załatwić. Bedzie mi tylko brakowało tych miłych sprzedawców,bo w Polsce to mają mny jakby chcieli pozabijać

Ja tez wrocilam. znalazlam tu prace nawet w miare fajna. choc kokosow nie ma. wielu rzeczy, choc przede wszystkim osob mi tam brakowalo. i mojego miasta ukochanego. ale moglabym tam pobyc jeszcze troche. jednak doszlam do wniosku ze nie chce tam juz byc. bo ktos kogo ogromnie kochalam mnie zostawil. i nie dalam rady tego udzwignac tam. tu tez wiele rzeczy mi go przypomina bo stad sie znamy. ale jakos se radze choc bywa ciezko.ale with a little help from my friends :D .... kazdy ma jakis powod do wyjazdu i do powrotu. zycze podejmowania dobrych decyzji. i chce wierzyc ze wszystko w zyciu ma jakis sens. wszystkim wracajacym i wyjezdzajacym powodzenia zycze!

Aga - już rozmawiałm z moim facetem-powiedziałam mu,że nie czuję się tutaj dobrze, że jest mi źle. Na szczęście on kocha Polskę, przez rok byliśmy w związku na odległość-przyjeżdzał co 2 miesiące na 2,3 tygodnie-on tutaj pracuje jako 'self employed', więc może mieć wakacje kiedy chce. Zdecydował się na wyjazd ze mną, chce sprobować pracy jako nauczyciel angielskiego. Byłam zaskoczona jego reakcją, myślałam, że będzie zawiedzony i szczerze obawiałam się o przyszłość naszego związku, ale on jest naprawdę podekscytowany perspektywą wyjazdu. Ma przyjaciela -Anglika, który mieszka w Polsce-to przez niego się poznaliśmy. Myślę, że nie będzie się tam czuł samotyny-prawie codziennie uczy się języka polskiego-sam powiedział,że jego największym celem jest umiejętność swobodnej rozmowy w j. polskim. Jedziemy na Swięta w odwiedziny do Polski-do mojej rodziny, przyjazd na stałe planujemy na maj 08..

myslicie, ze w polsce w pracy nie ma dwulicowych bab??

Mam taki mały apel do wszystkich nie zdecydowanych otóż tak Wielu z nas wyjechało do UK w celu zarobienia pieniędzy podreperowania budzetu domowego,spełnienia marzeń związanych z kupnem mieszkania czy domu,pozania czegoś nowego :) Jednak welu z nas zapomina o tym kim jesteśmy i gdzie nasze miejsce :( wielu ludzi jedzie do Anglii i mimo że nie mają pracy nie chą wracać bo boja sie złej opinni znajomych z polski :( to ogromny błąd bo myślący trzezwo człowiek wróci z uk do polski zaczeka i wyjedzie np do Holandi Francji Szwecji Norwegji w których z rozmów z znajomymi wynika że zarobi są wyższe i jest bliżej :) anglia jest mocno przereklamowana i na całym świecie słynna ale bogaci są tam tylko ci którzy się tam urodzili jasne ! uk to nie usa pamiętajcie bo kiedy będzie za puzno będziecie sobie kłaki wyrywać dlaczego nie wyjechałam tam albo tam :(:(:( wielu ludzi od 6 miesięcy wraca z uk i jadą do szwecji i norwegji ponieważ tam zarobi są wyższe pogoda lepsza i polacy są szanowani sam mam ogromne możliwości i wybiorę jakiś dogodny kraj :) Pozdrawiam wszystkich Polaków pragnących spełnić marzenia

do do tego ze w Szwecji Polacy są bardziej szanowani niż w UK to sie niestety nie zgodze

oczywiscie ze ja tez sie z tym nie zgodze - a poza tym w szwecji nie mozna pracowac legalnie jesli sie nie myle wiec po co mam sie narazac ze cos mi sie stanie czy zachpruje i bede musiala placic za lekarza z wlasnej kieszeni ?

Zapominasz o jednym, o znajomosci jezyka. Jak mozna wyjechac np. do Szwecji i miec super prace jesli nie zna sie jezyka?

W Szwecji mozna pracowac legalnie, ale rasizm tam ponoc okrutny, moja kolezanka tam mieszka i nie jest zachwycona, zreszta gdzies na kafe byl caly topic na ten temat.

Też pracowałam w Anglii 2 lata.Wróciłam.Jestem już w Polsce parę miesięcy ale mam zamiar wrócić do UK.Nie chcę tu żyć tylko ze względu na zarobki.Jestem samotna i być może tak zostanie.Chcę sobie zarobić na swoją przyszłość,żeby jakoś godnie żyć.Mieć nie tylko małą emeryturę ale również oszczędności na koncie A za parę stówekpracować to ja dziękuję.I wątpię że zarobki się zmienią.Może nie za mojego życia. Jednak sam fakt,że muszę tam znów jechać już mnie słabi bo jestem tam taka samotna.;-( :-(

moniczko, a gdzie pracowalas w uk?

Niedaleko Newcastle(upon Tyne)