Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proba gwalcenia

CHcial mnie zerznac jak najgorsza dziwke?

Polecane posty

Gość proba gwalcenia

Mam takiego kolege z ktorym czesto chodze na piwo i za kazdym razem dochodzi do jakiegos zblizenia np.pocalunku.Probowal rowniez tego zebym sie z nim przespala, ale ja w zaparte szlam, ze nie.Ostatnio jak poszlam z nim na piwo i znow doszlo do zblizenia to on zapytal mnie czy bym znim tego nie zrobila na co ja odpowiedzialam ze nie, ale wczesniej sie z nim calowalam.Zapytal jeszcze pare razy o to, ale zawsze odpowiadalam "nie".W koncu pwoeidzial mi ze i tak to ze mna zrobi czy mi sie to podoba czy nie.Potraktowalam t jako zart, ale on nie zartowal.Złozyl mi rece i trzymal mi je scisniete swoja reka(jest ode mnie duzo wiekszy i silniejszy)mimo wszysto bronilam sie i mu sie nie oddalam.Zawsze traktowalam go jak "rownego qmpla z ktorym mozna zawsze i o wszytskim".Z tego zblizenia jakos sie wykrecilam, ale najgorszy byl fakt ze chwile po tym gdy juz siedzielismy obok siebie to on zaczal pod moim nazwiskem rzucac jakies glupie docinki.W pewnym momencie wyrwalo mu sie hasla "suko" "dziwko".Oczywiscie o to juz sie wku... i zaczelam sie z nim klocic o to itd.nastala chwila ciszy i on wtedy powiedzial "przepraszam".Potoczylismy chwilowa rozmowe na ten temat i on powiedzial do mnie ze liczy do 3 i albo wysiade z samochodu i zapomnimy ze sie znamy albo on mnie uderzy i i tak zrobi swoje jak zlapalam za klamke zeby wysiasc to mnie zatrzymal i byl juz normalny i mily.Chociaz caly czas rzucal tekstami "bzykniejmy sie" "Ty nie rozumiesz jaka mam potrzebe" "czemu Ty mi nie chcesz dac".Powiedzcie co o tym sadzicie...Mmo wszystkiego co on zrobil to go lubie ale juz nie tak jak wczesniej.Szkoda mi byloby zerwac z nim taki calkowity kontakt bo naprawde normalnie to on jest taki sympatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
dziewczyno twój kumpel jest nienormalny, zboczeniec psychopata, daleko od niego! jak mozesz mowic ze jest sympatyczny??? sympatyczny poki normalny, a jak mu odbije to moze cie zgwalcic, zabic i pociac. Daj sobie spokoj z takim facetem!!! o szanowaniu cie, co zdecydowanie kazdy robic powinien, nie wspomne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sympatyczny jest ? chyba masz problem z ocena tej sytaucji, przeciez on nie czuje do Ciebie zadnej symaptii a przy najblizszej okazji moze Ci naprawde zrobic krzywde, trzymaj sie od niego z daleka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jesteś
nienormalna. Po co się całujesz z nim !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saasds
dziewuchy to jednak bywają durne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienilam nic na\"karia123\".On byl sympatyczny pod tym wzgledem ze gdy potrzebowalam pomocy to on mi jej nie odmawial.np. jak nie mialam jak wrocic do domu to on po mnie przyjezdzal...o to mi chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odmawiał
bo liczył,ze coś z tego będzie miał. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet chciał cie zgwałcić, a ty siedziałaś sobie po chwili obok niego jakby nigdy nic??? Jesteś nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ona chce
ale boi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się z kumplami nie całuję, więc jego pytanie nie dziwi w zasadzie, w końcu jest to swego rodzaju zachęta... i w tym momencie o stosunkach koleżeńskich chyba nie ma mowy co?? ale cto co najwazniejsze, to się dziewczyno posłuchaj, sympatyczny brutal lub gwałciciel...?? ta sytuacja pokazała, że nie jestes dla Niego kumpelą, a to co was łączyło z przyjaxnia nie ma wiele wspólnego.. chyba naprawdę masz jakis problem, każda normalna kobieta ucieka od oprawcy i od zagrożenia, Ty nie chcesz z Nim tracić kontaktu??...czy jeśli zrobi Ci krzywdę następnym razem, to wtedy będzie to wystarczający powód, żebyś zerwała te znajomość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jesteś
No właśnie to pisałem wcześniej :) Nawet dziewczyno nie wiesz, co to próba gwałtu i gwałt ! Całujesz się z facetem i co się dziwisz, że chce czegoś więcej ! Nadal uważam, że jesteś nienormalna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa był dobrym kumplem bo po Ciebie rpzyjeżdżał?? ja mam od tego swojego faceta, a nawet gdy On zostaje w swoim mieście, a ja np jade do swojego, to zawsze wracam busem, albo taxówką... Ty miałaś taką taxę na załowanie, nie dziwota, że koleś sobie cos mógł pomysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina17
On jest nienormalny bardzo sie napalil weź lepiej sie nie spotylaj z nim chyba ze chcez zeby cie posuwal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym tego chciala to zapewne juz wtedy bym mu sie oddala.Jeszcze jedno pytanie, wiem, ze za chwile posypia sie posty jaka to ja głupia nie ejstem, ale powiedzcie mi czy nie moznaby zrobic czegos, zebym ja nadal mogla sie z nim qmplowac, ale zeby juz nigdy miedzy nami do \"niczego\" nie doszlo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam, że na pewno był to rodzaj jakiejs zachęty, nie wiem czy prowokacji, ale jak mówię, ja z kumplami się wygłupiam, rozmawiam, spędzam aktywnie czas, np na basenie, a nie całuje sie i obściskuję w samochodzie... faktem jest natomiast, że z nic nie usprawiedliwia jego reakcji, i textów typu, że i tak to zrobi...!!!!! zastanwiam się tylko co Toba kieruje w tej chwili, że chcesz dalej kontynuować te znajomość!!?? to jego wina, a Ty zasatanów się czy chcesz brac w tym udział! nie rozumiem z resztą czemu się zastanwiasz i nie chcesz tego zostawić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina17
Powiedz mu:''Sluchaj jestesmy qmplami i nic wiecej zrozum to jeżeli nie to neistety przetsaniemy sie spotykac''mzoe zrozumie a moze z jego strony to cos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że ja tego nie musze pisać, że sama na to wpadłaś, bo nie lubię obrażać ludzi... co ie tak ciągnie do Niego?? facet zrobił Ci juz krzywde, czy naprawde musi posunąć sie do czegoś więcej, żebys zaczęła mysleć??? nie płacz później... dziwie się takim osobom...jak Ty:(niestety...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do karoliny17 -> sorry, ale z takimi textami tez daleko nie zajedziesz.. posłuchajcie, tak mozna by powiedziec facetowi który zaproponował seks, kumplwoi , który to zrobił w sposób normalny... ten facet zaś groził, że zgwałci, że i tak to zrobi!!!!!!!! to nie była grzeczne zapytanie( co i tak uwazałabym nie na miejscu, ale z racji twojegoz achowania miał prawo je zadać), ale normalnie!!!! dziewczyny litosci!!!! ten facet powiedział, że i tak to zrobi, groził Ci, a Ty siądziesz obok i myslisz, że Cię posłucha anstępnym razem?? idę stąd porażacie mnie głupotą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina17
Ojeju napsialam w skrocie to co mysle ze jest z nim cos nie tak najpierw groźby potem bycie milym ja bym sie z nim nei spotykala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chodzi CI o to czego sie domyslam to odpowiedz brzmi \"nie...nie kocham go\" ale do tego czasu wydawal mi sie naprawde super kolesiem.W pewnych momentach traktowalam go jak starszego brata.byl nad podziw tego wszystkiego co sie ostatnio stalo opiekunczy i troskliwy.wydaje mi sie ze teraz i wogole juz sie z nim pewnie nie spotkam tak z wlasnej woli bo bede sie bala, ale gdy spotkam go na ulicy i powie mi \"czesc\" to mu odpowiem i jezeli przytrafi mu sie cos zlego to za wszelka cene beda chciala pomoc.Ogolnie bardzo lubie ludzi i dla tego nie chce tracic żadnych znajomych(przez to jestem bardzo ufna)dlatego pytalam czy nie mozna zrobic czegos zebym sie z nim juz tylko qmplowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karia...ja nie wiem, to jest twoja sprawa tak naprawde zrobisz, co będziesz chciała... lubisz ludzi, tzn że moga Ci robić krzywdę? a nawet jak Ci robią to im ufasz dalej?? ja tez lubie ludzi, dlatego Ci mówię, On nie jest wart twojego zianteresowania... pozdrawaiM:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam takiego sąsiada.chodzilam z nim nadyskoteki,myslalam ze kolega.zachowal sie podobnie.uciekam od jego towarzystwa.nawet gdy mam siedzie c w domu w sobote a tylko on nie ma planow.wole poczytac ksiazke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przystawial sie.rzucal chamskie teksty\"nie bzykniesz dziewicy z wlasnej ulicy...\" itd.przystawial sie i wogole pisal cala noc ze mnie przeleci ze chce mnie wybzykac.powiedzialam mu ze nigdy wiecej sie nie spotkam z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tak w praktyce opiera sie na tym samym, ja arczej wiem, ze z wlasnej woli sie juz wiecej z nim nie spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×