HORMONALNA TERAPIA ZASTĘPCZA

Dziś jestem tu po raz pierwszy. Mam 49 lat .Powpisywalam się w różne topiki, to tu , a to tam.Poczytalam sobie to i owo. Głównie blebleble , ale niech tak sobie jest. Po to są fora. Ale tak naprawdę interesuje mnie to , jak w temacie. Chcę opóźnić to, co i tak nieuchronne ( o czym przypomniały nam znów wczorajsze zaduszki ). Kosmetyki, wklepywanie, wstrzykiwanie...taaaak , niech tam sobie jest. Ale moim zdaniem trzeba sięgnąć do fundamentów , aby cieszyć się fundamentalnymi efektami.Do endokrynologii , od której to tak wiele zależy. Może kto zechce wymienić się doświadczeniem, albo tym, co o tym wie. :-)

Witaj, Ja stosowałam i stosuję HTZ. Mam 58 lat, więc od około 10 lat. Cały czas pracowałam nie miałam wybuchów, ani się nadmiernie nie pociłam. Podobno wyglądam nieżle jak na swoje lata. Cerę mam wspaniała, zmarszczek trochę. Ale ogólnie jestem zadowolona, mimo iż jestem w grupie ryzyka i niekoniecznie powinnam je zażywać. Popieram.

Witaj ..a kiedy zaczynałaś ?? To znaczy jak to miało się , albo może jak ma się ...do menopauzy

Czesć Lustereczko oraz moja znajoma Ela-edej! Ja jestem na HTZ od ubiegłego roku.Mam 46 lat.Jestem za terapia i uważam,że naprawdę pomaga kobietom przedłuzyć młodość i to zarówno fizyczną jak i psychiczną. Pozdrawiam i czekam równiez na dalsze komentarze.Eluniu cieszę się bardzo,że cie tu spotkalam.

Lustereczko-nieładnie rzuciłś temat,a teraz cię nie ma ,może naiszesz gdie się przeniosłaś!

Lustereczko-nieładnie rzuciłś temat,a teraz cię nie ma ,może naiszesz gdie się przeniosłaś!

Hi ..nie bój żaby..jestem.Tyle tylko, że nie zawsze mam dość czasu na klikanstwo.Ale powiem szczerze.Jestem tu , aby pytać, czytać to, co inne wiedzą i dowiadywać się. Muszę podjąć decyzję , albo raczej potwierdzić to, do czego chyba już jestem przekonana...