Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana102

Wyjść za niego?

Polecane posty

Gość Załamana102

Jestem załamana. Mam narzeczonego i we wrzesniu 2008 mamy wziać slub (wszystko jest juz zamowione). Ten slub to byla bardziej moja decyzja, bo on jest wiecznym chlopcem, a ja po 4 latach związku chcialam stabilizacji. Niedawno jednak poznalam innego meżczyznę... Jestesmy jak jedno ciało i jedna dusza, rozumiemy sie bez słow. Teraz dopiero zrozumialam jak bardzo roznimy sie z narzeczonym, ze mamy inne pasje, inne poglądy na zycie, inny stosunek do dzieci i rodziny. Ten nowy mezczyzna chce byc ze mna, byc ojcem moich dzieci... Rodzina narzeczonego trzktuje mnie jak corke i on sam tez mnie bardzo kocha, ale we mnie juz sie chyba ta milosc wypalila... Pomozcie! Kto byl w takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co go oklamywac, jego i cala rodzine? jesli teraz za niego wyjdziesz, za rok od slubu bedziesz po rozwodzie bo z nim nie wytrzymasz. Zrobisz jak uwazasz ale ja bym na Twoim miejscu nie wyszla za maz za takiego goscia. Najwazniejsze w malzenstwie jest zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie bylam
ale powiem ci szczerze ze to jest raczej chwilowe zauroczenie...tez mam faceta od 3 lat, a co jakis czas zaczynaja mi sie podobac rozni faceci i mysle sobie: z moim sie juz wszystko wypalilo, z tamtym bym miala niebo...ale przychodzi co do czego....i kocham tego jedynego mojego. Tobie tez tego zycze:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już niestety nie mam takieg
o wyboru spróbuj z nowym , albo stwierdzisz, że jesteście dla sienbie , albo to ze ,,starym ,, MĘŻCZYZNĄ JEST CI PISANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm.................
Rzeczywiscie jestes w ciezkiej sytuacji ale poniewaz jestem osaba postronna to latwe jest dla mnie podjecie decyzji. Otoz sadze,ze powinnas sie roztac z narzeczonym jesli uwazasz,ze z tamtym bylo by ci lepiej. Pamietaj,ze teraz masz jeszcze czas i lepiej go wykorzystac, lepiej teraz sie roztac niz pozniej sie rozwodzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm.................
Tak sobie ladnie wyjasnilam,ze jesli nowy facet pozwolil ci zrozumiec,ze z narzeczonym nie jest tak pieknie jakbys chciala to trzeba to zmienic ale..... poczekaj i zastanow sie dobrze, poniewaz jesli wybierzesz innego to wtedy sie mozesz przekonac,ze to wlasnie tamten dawal ci ta stabilizacje i warto jeszcze pamietac,ze przeciwienstwa sie przyciagaja. Takze jak juz pisalam na poczatku masz bardzo ciezki orzech do zgryzienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×