zamiast orgazmu-zakochany szczeniak

poznalam w pracy kolesia mlodszego o 8 lat, ladny dzieciaczek, wyszczekany, co to nie ja, jakie to laski na mnie leca itp,itd. Ja samotna z ochota na seksik pomyslalam czemu nie? malotat wie o co biega-fajny uklad. zaprosilam do domku na drinka, maly obiadek no i wyrko! i tak bylo pare tygodni az gowniarz stwierdzil ze chyba sie zakochal. teraz masakra w pracy mam prze... wodzi za mna maslanymi oczkami, kupuje czekoladki, zenada na maksa. 20-latkowie ktorzy trzepia konia pod koldra co noc powinni buc zadowoleni ze moga wsadzic malego gdzie indziej a tymczasem ten sprawia wrazenie niekumatego. jakby tu kolesia delikatnie splawic? afiszuje sie w pracy z innym, raz nawet mlody zlapal mnie jak robilam lodz temu nowemu i nic...

troche dziwne te twoje wypociny.Mial prawo sie zakochac w koncu mu obciagałas , a to nie zwykly pocalunek

Niestety jak się zadaje z żółtodziobami to trzeba się liczyc z taki rezultatami i ciesz sie ze nie popełnił samowbójstwa bo bys miała wyrzuty sumienia.

powiedz w prost ,ze koniec..a nie chcesz owijać w bawełnę-niestety każdy wiek ma swoje przywileje

Koniecznie zdecydowanie mu powiedz ze wykorzstał twoja chwile słabosci i ma sie od ciebie odczepic zdecydowanie i bardzo powaznie

Robilas loda w pracy? To gdzie ty pracujesz?

pracuje w kostnicy ....