Zgubione lata.

Mam 21lat, stracone chwile, tak mi się wydaje. Gdzieś czegoś nie zrobiłam, że wciąż mi tego brakuję, a jest już za późno. Może jestem romantyczka, zawsze marzyłam o tym by ktoś pokochał mnie od pierwszego "spojrzenia", by zabiegał o mnie, by wyglądało to pięknie. Niestety trafiało sie zwyczajnie, kilka zwiazków jeśli mozna tak nazwać bez tego czegoś, i teraz związek który trwa 6 lat, ale weszła rutyna. Zreszta nigdy nie było, jak w snach... ehh.. Za daleko odbiegam od rzeczywistości?? Poprostu wole wersje Ksiżniczka i Książe a nie rzeczywistą postać. Dałabym wiele by przeżyć taką przygodę, a byc może coś na całe życie, coś innego niż jest teraz. Czy ktoś z was miał kiedyś takie marzenia???

wybacz, że odbiegam od tematu, ale masz 21 lat, za sobą kilka związków bez tego czegoś i jeden 6-letni? zastanawiam się czy to ja jestem dziwna, czy świat, zresztą nevermind, powodzenia w szukaniu

Rozumiem że dziwnie zabrzmiało "kilka związków" oczywiście kolonijnych, szkolnych czy tez wśród znajomych które traktowałam poważnie. Kilka nie oznacza 10 około 5takich których myślałam,że będzie to coś. Niestety każda osoba w tym wieku przeżywa takie miłosci. A mój obecny miał być tym czymś innym, niby przez czat, póxniej kilka spotkań, on z innej bajki. A teraz taki jak większość.

chciałam dodac , że jestem jeszcze dziewicą analną

tak sie zastanawiam ale pomimo wszystko nie jestem w stanie tego pojać o co ci kobieto chodzi

podszywie wredny, nudzi Ci sie to załóż swój temat :(

O to że brakuję mi czegoś w życiu pięknego, nie bawi i nie uszczęśliwia mnie rzeczywistość. Jest monotonna i beznadziejna. Całe życie jest bez barw. Mam inne poglądy niz inni ludzie, trudno klimatyzuje sie wśród innych ludzi, ponieważ większość ma takie same zdanie, a ja odmienne. Więć jestem samotnikiem, z jedną przyjaciółka od lat, okazem inności w sprawie myśli o życiu.

stara sie o mnie jeden taki.... ale jest chory na epilepsje.

a jak masz na imie motylu?

Stefania. ładnie? a na drugie mam Eugenia.

Czy to wazne jak mam na imie??

ważne jest to , że mam anorgazmie

wiesz ja sie dokladnie tak samo czuje jak ty. Od jakiegos czasu weszla rutyna w nasz zwiazek. tez mam wrazenie, ze czas mija a ja tylko sobie siedze

i tez sie z nikim nie rozumiem. zawsze roznie sie od innych ludzi w tym jak mysle co mysle itd