Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abcdefghijklmnop

Toksyczny zwiazek.

Polecane posty

Gość abcdefghijklmnop

Jestem w chorym zwiazku.Juz kilkanascie lat.mamy dzieci.Nie bije mnie, nie katuje fozycznie.Ale tylko dlatego ze udalo mu sie mnie az tak zastraszyc.Nie moge nic bez jego pozwolenia.Dzieci sa male.Jak to dzieci, czasem cos popsuja, zrzuca.Wtedy wrecz umieram ze strachu.Co bedzie jak on wroci i to zobaczy.Wszystko jest jak on chce.jak ma jakas zachcianke, musze jechac , kupic przywiezc.Obojetnie ktora jest godzina.Jak nie ma humoru, nikt w domu nie ma prawa byc usmiechniety.Dzieci wciaz wyganiam do ich pokoju zeby tylko, zeszly mu z oczu.Krzycze na nie jakby na zapas, bo lepiej zebym to ja niz on. Nie moge odejsc, rozwiezc sie jak czlowiek.Nie pozwoli na to, ma tylko nas.probowalam kilka razy.Kiedy sie napije jest nieobliczalny.A ja nie chce sie wyprowadzic z dziecmi i wciaz ogladac sie ze strachem za siebie.Jedyne co przyszlo mi do glowy i do czego dojrzewam kazdego dnia, to zabrac dzieci i zniknac.Tak poprostu.Tylklo czy one kiedys, jak dorosna nie beda mialy mi tego za zle.Chce im stworzyc SPOKOJNY dom.Z nim tak sie nie da.Powiedzcie , to co chce zrobic jest bardzo zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejaii
Gratuluję, mamusiu, dzieci. Muszą dorastać we spaniałej atmosferze i wysrosną na pewno na zdrowych, zadowolonych ludzi, którzy cudownie będą wspominać swoje dzieciństwo. To się nazywa chronić swoje dzieci. Przyszło ci kurwa do głowy, żeby tym dzieciom zapewnić lepszy dom i uwolnić od tyrana??????????? I nie opowiadaj mi o pieniądzach. Jakoś byście sobie poradzili. Tobie nie kasy, ale jaj brakuje. Nie masz odwagi, godności ani siły walczyć o własne dzieci. Po prostu szlag mnie trafia jak czytam takie wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno ty myśl o rozwodzie a nie o tym że nie możesz go opuścić bo to jest chore dla swojego dobra i dobra dzieci lepiej się rozwieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mead
O yes, dzieci będą ci miały za złe, ale te lata, które spędziły w toksycznym domu!!! Nad czym ty się zastanawiasz? Rusz dupę i ZRÓB coś nim dzieci wyrosną na takich dewiantów jak tatuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
abcd- jezeli nigdy nie bylas w takim zwiazku to nie wiesz jak to jest, wierz mi nie masz najmniejszego pojecia! ja bylam, cale szczescie udalo mi sie uciec, musialam zniknac i sie udalo, inaczej on by mnie znalazl... zrob to dla siebie i dla dzieci, wiem, ze teraz trudno, ale zobaczysz uda sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmnop
o jaaaaaaaaaaa--naprawde zniknelas? Moglybysmy nawiazac kontakt na email albo gadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
musisz sama chciec uciec. ja dlugo odwlekalam, balam sie, ale poprostu ten ciagly strach mnie dobijal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmnop
Dokladnie , ten strach.To on nie pozwala wykonac zadnego ruchu.Powiedz , bylas sama czy z dziecmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
sama. wiesz to byl chlopak, ale mieszkalismy razem pare miesiecy. bylam sama w innym miescie niz rodzina. nie pozwalal mi sie z nimi spotkac odcial mnie od przyjaciol, przez niego stracilam prace bylam jakby jego wiezniem- az wstyd sie przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nawet nie wiem jak do tego doszlo jakos powoli postawil na swoim. dzialal jakby z planem dokladnie wiedzial jak sie posunac, co zrobic zebym zareagowala tak jak on chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmnop
wiec bylo ci latwiej.Kiedy sa dzieci jest inaczej.Jestem juz zdecydowana, zrobie to.Tylko..tak bardzo sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie bede pisac nie boj sie, bo wiem jak bardzo sie boisz! to jest moj email khadeeja-77@hotmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to gg 11 951 802

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmnop
Dziekuje Ci za namiary na Ciebie.Odezwe sie jutro na gg, jak bede sama w domu zeby spokojnie pogadac. A moze jest ktos kto zdecydowal sie doslownie na ucieczke , majac dzieci?? Bardzo prosze o wypowiedzi.Potrzebuje tego zeby utwierdzic sie ze robie dobrze,i zeby chociaz troche mniej sie bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki
Na pewno masz jakąś znajomą, moze jakąś przyjaciółkę. Może jest ktoś kto by Ci pomógł na początku. Poszukaj może jakiejs pracy w innej miejscowości. Potem znajdziejsz jakieś lokum. Załatwiaj to po kolei, wtedy będziesz miała gdzie się schronic z dziecmi. Rozejrzyj sie czy są jakieś domy dla samotnych matek w okolicy, moze są jakieś ośrodki prowadzone przez siostry zakonne, domy pomocy albo coś w tym stylu. Może tam udzielono by Wam tymczasowego schronienia. Nie bądz bierna, działaj !!! Tylko w ten sposób mozesz coś zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmnop
Dziekuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a jaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tej,ty,khadeeja,ty to pewnie ucieklas od chlopaka muzulmanina? nie myle sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książka Kinga
"Rose Madder". Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mylisz sie! nie byl muzulmaninem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggg
a powiedz czego sie boisz? boisz sie ze cie znajdzie i pobije? czy jest to strach ze sobie nie poradzisz? ja tez tkwie w tks zwiazku...ale juz powoli sie otrzepuje i staje na nogi. WLASNe nogi!Tak twardo stopajace po ziemi jak kiedys.. a kiedys bylam taka silna,taka zorganizowana,taka samowystarczalna.Uzaleznil mnie od siebie,wstyd az pisac..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmnop
Nie, nie chodzi mi o to ze sobie nie poradze finansowo.Boje sie tego ze mnie znajdzie, co mi zrobi.I nie wiem dlaczego, ale mam takie ogromne poczucie ze to co chce zrobic jest bardzo bardzo zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracam do kraju
a mowia na arabow a jaki polak potrafi byc wspanialy, kobieto rozwiedz sie a jak bedzie cie zastraszal zglos sie na policje.nie wolno tylko ze strachu nie zrobic nic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×