Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hynduska

...chowanie dumy do kieszeni...

Polecane posty

Gość hynduska

poklocilam sie dzisaj z chlopakie..faktycznie moze troszeczke nerwowo zareagowalam....ale mialam powod czyli wsumie to moja wina ..nie krzyczalam ani nic ale focha strzelilam:P napisalam mu juz przeprosiny o moja reakcje teraz on bym na gg ale zaraz znikl i teraz moje pytanie czy powinnam jeszcze raz do niego napisac i mu wszystko wijasnic czy zacisnac zeby i milczec:p osrzegam oboje jestemys trasznie uparci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to on zawinil?? jesli tak to niech on robi pierwszy krok ku waszemu pogodzeniu sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hynduska
tylko ze on tego nie rozumie bo ja z nerwowo nawet mu tego nie wytklumaczylam..taka juz jestem nic na to nie poradze......on sie napewno nie odezwie zwlaszcza ze jego kumpel mu cos tam naopowiadal:obleeeeeeeee:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro on woli sluchac kumpli...:O no ale przeciez wyslalas mu juz przeprosny to niech on cie teraz przeprosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chodzi o chowanie dumy do kieszeni, to ja ostatnio to zrobilam. Ja i moj ex, z ktorym nawiazalam ostatnio kontakt jestesmy cholernie uparci. I ani jedno ani drugie nie popusci. W tym tygodniu jednak postanowilam schowac moja dume w kieszen i odezwac sie do niego. Nie ma co byc takim zawzietym, bo czlowiek tylko sie meczy. Potem bedziesz zalowac, ze nic nie zrobilas. Idz, wytlumacz mu wszystko, przytul, pocaluj i mimo, ze bedzie udawal nadal obrazonego, bedzie zadowolony, ze to Ty sie zlamalas, a nie on :p A niech sobie tak mysli, pozwol mu na to ;) Po co stwarzac sobie dodatkowe problemy. Rozmowa, hynduska, to podstawa ... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowujesz się dziecinnie: najpierw robisz awanturę, potem - strzelasz focha, a na koniec go przepraszasz i martwisz się o to, czy on ci wybaczy. Czegoś tu nie rozumiem :D [wybacz ten uśmieszek ale nie przepadam za mało pojętnymi pannicami]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hynduska
yy nie wiem:o szczerze to mam mu ochote wszystko wygarnac co o nim sadze:P szlag mnie zaraz trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hynduska
grazka nie robilam mu awanturyyyyyyyy ty jestes malo pojetna skoro nie umiezsz czytac ze zrozumieniem i nie czekam az mi wybaczy tylko czekam kiedys ie odezwie zeby zrobic cokolwiek przeprosilam go za to ze wsumie mu niczego nie wyjasnilam ale tlumacze taka juz jesem jak sie zdenerwuje teraz go za to przeprosilam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×