Takie dwa pytanka skierowane do doświadczonych w sprawach męsko-damskich

Niewiem co zrobić aby mój facet przestał być o mnie zazdrosny, nie daję mu żadnych powodów do tego, czasem gdy jesteśmy razem i jakaś koleżanka dzwoni albo napisze esa to on odrazu mówi że to mój drugi facet że go okłamuje i po mimo tego że chcę mu dać przeczytać treść danego smsa on nie chce twierdząć że to moje osobiste sprawy, tłumaczę mu że nie okłamuję go ale on i tak nie wierzy, czy to przez to że tak bardzo mnie kocha? niewiem co robić, chciałabym być szczęśliwa i nie martwić się tym że za chwilę mój facet powie mi że go zdradzam itd. Drugim problemem jest to że4 ja jestem raczej nieśmiała i nie potrafię tak bardzo szczerze odpowiadać mu na pytania dotyczące nas i tego co się dzieje z nami co do niego czuję. Gdy pyta co robimy odpowiadam - \"niewiem\" bo nie chcę wyjść na jakąś idiotkę co się narzuca i to co ona powie ma się spełnić, jego to wkurza, jak yślicie czy mam jasno wyrażać swoje potrzeby itd czy faceci to lubią?

1. Mówi tak, bo może chce, żebyś mu pokazała, że Ci na nim zależy, tak tylko Cię zaczepia 2. Patrz punkt 1: jeżeli ciągle "nie wiesz", nie wykazujesz inicjatywy, on może myśleć, ze jest Ci wszystko jedno, nie zależy Ci, nie cieszy Cię czas spędzany z nim, że on nie może Ci w żaden sposób sprawić radości, np. robiąc to, czego Ty chcesz.

Faceci to takie stworzenia, ze lubia miec prawione komplementy i zapewnienia, ze jest on jest jedyny :) Oczywiscie wszystko ma swoj umiar i mozna powtarzac to , ale w roznych okolicznosciach i w sposob delikatny. Jesli chodzi o smsy, to jezeli twierdzi ze nie musisz się tłumaczyc to przejdź z tym do porzadku dziennego i w ogole mu nie mow od kogo ani nie czytaj tresci, tak jakby w ogole ten sms nie istniał. Na pytanie ewentualne od kogo powiedz ze kolezanka i zamknij temat;) A na głupie uwagi odpowiadaj rozbrajajacym usmiechem i milcz :P

dzięki za rady, no właśnie odnośnie smsów to jest tak że niby mówi że go to nie obchodzi ale jak mówię że to od koleżanki to odrazu jakąś ironię w jego głosie słyszę- mówi \"może odwieść Cię już do domu bo pewnie tam twój drugi facet czeka\". twierdzi że jestem za piękna żeby mieć tylko jednego a ja naprawdę tylko jego kocham i nie chće innego ale jak mu to udowodnić?