Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robić no co

mam paskudny zapach z wersalki

Polecane posty

Gość co robić no co

Słuchajcie, mam paskudny zapach z wersalki, gdy ją otwieram. Jakby to była stara wersalka. Jak się pozbyć tego zapachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić no co
pomoże mi ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
może masz tam trupa??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxgd
Moze wloz woreczek z lawenda taki ajk na mole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić no co
wersalka ma 3 lata. Nie jest więc nowa, ale i stara też nie. Nie mam zwierzątka, nic sie nie wylało. Zapach jest jak z bardzo starej, no taka właśnie jakby stęchlizna, czy coś. Zwłaszcza jak dłużej jest nie otwierana. Niestety pościel wtedy tez przechodzi tym zapachem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić no co
do bywalec1...nie warto było. Teraz widze, ze nie warto było.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otwieraj ja i wietrz , a do srodka wloz potluczone gozdziki , cynamon, kawe - na talerzyku , to pochlania zapachy. dziwne tylko , bo przykry zapach w wersalce musial sie skads wziac ?? a moze cos w twoim mieszkaniu jest nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić no co
dziekuję za radę. ten zapach jest tylko z wersalki. w dodatku mam jeszcze inną wersalke w innym pokoju i ona nie pachnie, a raczej nie śmierdzi jak ta. Ale co mogłoby być nie tak w moim mieszkaniu? Co miałoby wpływ na to jaki zapach jest w środku wersalki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taki lenor w areozolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie też tak jest
mam trzy wersalki dwie w domu, nie korzystam z pojemników pod nimi , i tez mam ten niemiły zapach, gdybym teraz chciała tam pościel włozyć to masakra, i dodam ze ani zwierzaka, ani dzieciaka w domu brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie też tak jest
a w sypialnii pod łózkiem to samo, odświeżacz położony nie pomaga, skąd ten zapach=smrodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra, kasandra
nikt nic nie doradzi, bo ja tez chętnie skorzystam z rady, walcze z tym smrodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy się więcej uśmiechać
nasyp do niej sody oczyszczonej, po kilku dniach ją sprzątnij i powtarzja operację do skutku, soda pochłania zapachy możliwe że zapach nie pochodzi z wersalki tylko z pościeli np poduszki sa z pierza, pocimy się w nocy, wkłądasz takie poduchy do wersalki i kiśnie pościel w miarę możliwości wietrz - np na balkonie czy na tarasie np w wiklinowym koszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniara
tłumoczuś hahaha ;p dobre to było...napierdziane. ;p Ja myślę że racją może być ta pościel jak już koleżanka wyżej wspomniała albo...może jakieś ziwerzątko weszło między szparki i kopnęło w kalendarz? W moim samochodzie kiedyś strasznie śmierdziało nie wiedzieliśmy od czego ten przykry zapach....po przeszukaniu całego auta znaleźliśmy pod mata od bagażnika zdechłego świerszcza...Niby taki mały stworek a śmierdział jakby to krowa zdechła ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie też tak jest
nie nie chodzi o pościel, bo ja nie korzystam z tych pojemników pod wersalką, są wiecznie puste, czętso odkurzam w środku, wczoraj nawet też, i co zauważyłam, ta płyta na dnie mi śmierdzi, a narożnik nowy, rok moze ma, nie śpimy na nim, służy tylko so siedzenia, włożyłam mydło, ale jak słusznie radzi ta koleżanka od wiecznego uśmiechu soda jest dobra na niemiłe zapachy, wiem bo używałam ją do kozaków, jak noga się pociłą, to jest chyba najlepszy pomysł!!! dzięki za oświecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie też tak jest
a pościel wietrze niemal co tydz, jak tylko pogoda na to pozwala, uwielbiam wieczorem zapach wywietrzonej poduchy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon665
mozesz zrobic w taki sposób , bo ja tak zrobilem , kup zapach do kontaktu air wick, przeprowdz przedlurzacz do skrzyni i wlacz , masz spokój na okolo 3 miesiace potem wymien wklad , napewno bedzie przyjemny zapach ale wilgoci ci nie pozbedzie chyba ze kupisz osobno granulki przweciw wilgoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to wilgoc. Niestety jak spimy to sie pocimy. Mam tez skrzynie i wiercilem otwory wentylacijne jak do drzwi lazienkowych w malo wifocznyxh miejscach. Wkladslwm wczesniej pochlaniacze wilgoci ale malo pomagaly a woda i tak w nich sie pojawiala. Plyty surowe jak raz zalapia gdzyba to juz koniec. Albo suszenie na pelnym sloncu wraz z myciem albo malowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×