zdradzil mnie,zemsta?

nasz zwiazek trwa 2 lata,nie byl na poczatku zbyt "typowy"...,wydaje mi sie,ze zawsze to mnie zalezalo bardziej na nim niz odwrotnie,ja jestem od niego mlodsza,atrakcyjna,nigdy nawet jesli mialam ku temu okazje nie bylabym w stanie zdradzic go z kimkolwiek...,ostatnio jednak powiedzial,ze spal z kims podczas wakacji,ktore spedzilismy osobno,po czym zapyal mnie czy ja tez..sama niewiem czy to kolejna gra,sprawdza jak daleko moze sie posunac,czy moze naprawde...szczerze mam ochote zrobic to samo,nawet jesli bede czula wstret do siebie,to zemsta jest slodka,podobno..czuje sie jakbym dostala solidny policzek od kogos kto jest dla mnie najwazniejszy na swiecie..

Podobno po pierwszym razie jest drugi?

hm..podobno milosc jest slepa,blondynki glupie,polityka brudna..to jest pytanie do osob,ktore byly w podobnej sytuacji i moga mo pomoc,a noie do osob w stylu \"ja wiem wszystko\"..,grzecznie prosze,mam wytarczajaco \"wesolo\"..

Osobiscie nie dalbym rady zyc z osoba,ktora mnie zdradzila! Mowie to z wlasnego doswiadczenia.

tylko,ze ja go naprawde kocha i pokonalismy juz tyle przeszkod..,sama nie moge w to uwierzyc,a najgorsze jest to,ze powiedzial to tak poprostu,a dla mnie nie do opisania,noz w plecy,moze to walka o kogos komu na mnie nie zalezy,bo po co \"lezec\"na kims innym,skoro ja nigdy nie \"miewam migren\"...,nie chce go opuscic,tylko jak tu dalej zyc z kims takim,mam obrzydzenie i ochote na zemste..

zawsze myslalam,ze bez jakiegokolwiek zastanawiania juz bylabym spakowana,nigdy wybaczenie czegos takiego nie wchodzilo w rachube...,a tu nagle...,sama niewiem kiedy stanelam na \"drugim planie\",nawet dla siebie,zalosne..

W jego zachowaniu masz odpowiedz na przyszlosc? Kiedys sie o tym dowiesz czy podjelas sluszna decyzje? Powodzenia.

Ja też...wybaczyć -tak..ale zaufać by być razem-nie....pozdr.:)

czyli co spadaj do niej skoro nie pomyslales dwa razy,nie zaslugujesz na mnie,przeciac to jednym cienciem..,sama sadze,ze wybaczenie to doawanie sobie bolu..,co innego zemsta,sama przespie sie z kims i poczuje sie lepiej..,chyba..,tylko co to za zwiazek??!!gdzie,milosc,szacunek,zufanie??a moze w tych czasach to tylko oszukiwanie siebie?? mam metlik w glowie..:(

Jak naprawde go kochasz to masz problem,bo mi zajelo cztery lata by dojsc do siebie.Zwlaszcza,ze zdradzila mnie zona.

Gdansk,nie myslales zeby zrobic to samo,a pozniej chlodno jej to oznajmic..,ja mu powiedzilam,ze zrobie to samo,niech sie przekona jak to smakuje,a pozniej opowiem mu szczegoly,chore..,wiem,jestem poprostu tak zla,ze mam ochote by cierpial choc przez chwile tak jak ja teraz...przykro mi,zawsze twierdzila,-zdrada-koniec,a w zyciu okazuje sie nie wszystko jest bialo-czarne..niestety..

Wszystko ok,ale czy dasz rade z tym zyc? Ja nie dalem.

Oko za oko i tak takie rozwiazanie nie pozwoli Ci zapomniec.

ci prosto z mostu, ze cie zdradzil a ty sie zastanawiasz czy to prawda ? To nie jest powazny związek, ani z jego strony ani z twojej. z jego bo: a) zdradza cie, b) klamie by wybadac co zrobisz juz na przyszlosc by zdradzac cie i byc pewnym twojej reakcji z twojej bo: nie wierzysz twojemu facetowi, ktoremu masz i wierzyc i ufac: on informuje cie o swojej zdradzie a ty mowisz mu: eee zartownis .... ile masz lat ? 15 ?

no wlasnie,czy to naprawde jest tak,ze mezczyzni odrozniaja milosc od seksu??!!czy to mozliwe do chol**y?! kochac kogos i isc do lozka z kims innym,bo ma fajna dupe czy biust?? jak on mogl??!!!!!na sama mysl robi mi sie nie dobrze..

do nie kumam...wiesz,to wszystko nie jest takie bialo na czarnym-jak juz pisalam spedzilismy wakacje osobno,po powrocie powiedzial,ze nic sie nie zdarzylo,patrzac mi w oczy,po czym w lozku musze to dodac,bo moze to o czyms swiadzczy..?!powiedzial,ze spal tam z jedna dziewczyna ,po czym po kilku miesiacach podczas tej samej sytuacji mowi mi,ze to nie byla jedna..,musze tez dodac,ze wczesniej sklamal,tylko po to zeby sprawdzic moja reakcje,oczywiscie chodzilo o co innego...sama juz nic niewiem..,zdaje sobie tez sprawe,ze nie jestesmy typowym zwiazkiem,ale przetrwalismy 2 lata,oboje jak by nie powiedziec sczesliwi,tylko,gdzie jest granica..??

oczywiscie ze to nie jest typowy zwiazek, kiedy face mowi ci ze cie zdradzal a ty zastanawiasz sie czy to prawda !!! Są zwiazki gdzie zadna ze stron nie zdradza i są takie gdzie jak sie ktoras ze stron dowie ze druga strona zdradza i to od samej strony zainteresowanej to taki zwiazek sie konczy !! Nie twoj zwiazek jest nietypowy ale ty jestes nietypowa ! Sorki za porównanie ale jestes jak swinia, która kiedy ja opluja mowi, ze deszcz pada :O