Zaraz się porycze

:(

kazdy ma takie chwile......

Siedze sama w pustym mieszkaniu........ zaraz zwariuje

każdy jest samotny, trzeba polubić siebie-wtedy sama ze sobą będziesz szczęśliwa;)

wejdz na jakis fajny temacik na forum i pogadaj z ludzmi to nie bedziesz taka samotna

ja wlasnie naprawilem moja lampke nocna z czesci od starego Tunera Tv Satelitarnej.. zwiekszajac jej moc i patrzac czy nie splonie... nie mam czasu na samotnosc.. brak Ci zajec moze ? :)

ja mam już za czesto......w zwiazku nie uklada sie tak jak powinno...siedze sama, bez znajomych, ani jednego prawdziwego przyjaciela nie mam:( jak to sie stalo ?? jak mozliwe by czlowiek czul sie tak samotny?? w ciagu ost 30 min weszlam na kilka portali takich niby randkowych...ale czego ja mam tam szukac??? romansu ?????????????? uciaklam stamtąd jeszcze szybciej niż weszłam........

Skąd ja to znam ... ale ja już się wyryczałam i przeszło ... na jakiś czas:-)

zajęć faktycznie mam za mało to też fakt

czuje sie taka samotna ... KAZDY ma takie chwile w zyciu!!! tego nie unikniesz... nigdy nie bedzie idealnie, musisz temu zapobiec albo polepszysz stosunki z chlopakiem albo zerwiesz i zaczniesz od nowa:O w dzisiejszych czasach trudno znalesc prawdziwych przyjaciol dlatego jestem przekonania ,ze najlepszym doradca jest osoba "bezstronna" czy np taka jak tu na forum kazdy oceni sytuacje trzezwo i powie co myslisz a przyjaciel bedzie zawsze trzymal czyjas strone z sympatii.

Tylu ludzi jest na swiecie a tak ciezko znalesc kogos kto chcialby "być" znajomosci pojawiaja sie i znikaja w jeszcze szybszym tempie... czuje jakbym zabladzila do takiego miejsca gdzie juz nikogo nie ma Nie moge nawet teraz pisac pod czarnym nickiem bo nie chce zeby luby sprawdzil co ja tu wygaduje.....

nie pomagaja bo te smutne mysli tez dopadna i chodze taka jakas pozdrowki dla samotnych i smutnych z tego powodu

też bym się poryczała, gdybym zaczęła myśleć o tym, jak bardzo popieprzoną mam sytuację. Ale nie myślę. Robię wiele rzeczy, ale nie myślę. A jak zaczynam, to od razu mówię sobie, że to nie ma sensu i zmuszam się, żeby z kimś porozmawiać, za coś się zabrać, posłuchać jakiejś muzyki albo poczytać książkę. Nie chcę się nad sobą użalać nawet jeśli nie jest dobrze. Ot i tyle. Życie jest na to za krótkie.

Sar-ra brawo czuje sie taka samotna bierz przyklad z kplezanki ale pamietaj,ze czasem trzeba sie wyplakac;)

to chiba ja - ale mi już nie chodzi o to ze wieje chlodem w zwiazku...mi juz nie o niego chodzi, ja rozpaczam bo nie mam przyjaciela, kogos cieplego....rozumiesz? mialam jednego rok temu, ale rozjechalismy sie po swiecie i przyjazn prysnela jak banka mydlana.. dzis sie zalamalam bo stwierdzilam ze wlasciwie to ja tylko ze szczurami gadam(mam 2) rodzina daleko ale nie o nia mi sie rozchodzi.................

sar_ra - u mnie sprawa wyglada inaczej ja zajmujac sie czyms innym i uciekajac od problemu samotnosci, mam wrazenie ze odwlekam cos co i tak mnie dopadnie...a jak dopadnie to okaze sie ze za duzo czasu stracilam i juz nic nie bedzie dalo sie zrobic..... ja moge czytac ksiazke teraz ale to nie rozwiazuje mojego problemu.......raczej go poglebia bo on wraca i jest coraz wiekszy...a ja sama ze soba czuje sie z dnia na dzien gorzej

sar_ra - u mnie sprawa wyglada inaczej ja zajmujac sie czyms innym i uciekajac od problemu samotnosci, mam wrazenie ze odwlekam cos co i tak mnie dopadnie...a jak dopadnie to okaze sie ze za duzo czasu stracilam i juz nic nie bedzie dalo sie zrobic..... ja moge czytac ksiazke teraz ale to nie rozwiazuje mojego problemu.......raczej go poglebia bo on wraca i jest coraz wiekszy...a ja sama ze soba czuje sie z dnia na dzien gorzej

Spoko..Ten Swiat jest chory...Nie wiada gdzie się poznać..Nie wiada czy wierzyć..? Czy to tylko reklama..Vide TESTOSTERON Film Czego chce naprawdę Czy inteligencja premiuje czy obracamy się w dowcipach..Ryczeć nie warto..Pomału..Świet jest nasz szukać trzeba..Wolny rynek...:)

a gdzie szukać??