Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo_zaskoczona

pomozcie znalezc odpowiedz

Polecane posty

Gość bardzo_zaskoczona

No wiec chodzi o mojego brata.Jest juz ze swoja dziewczyna prawie 10 lat wszystko bylo w porzadku nawet planowali dziecko.Ona wyjechala dwa miesiace temu za granice-w delegacje z pracy.Miala wrocic za miesiac,przeciagnelo sie jednak do dwoch.Twierdzila ze kazali pracownikom tyle zostac jeszcze.Nie dawno wrocila,nie byla juz ta sama osoba co kiedys,byla oschla i w ogole jak nie ona,calkiem inne zachowanie.Dzien po powrocie pojechala do swojej rodzinnej miejscowosci,moj brat chcial z nia jechac ale ona powiedziala ze chce byc sama z rodzina i odpoczac od niego bo niby on pije,ok.Miala wrocic za 3 dni,przeciagnelo sie do 6.Wrocila,ale jak sie okazalo ma faceta,Francuza ktorego poznala za granica.Moj brat jest zalamany,bo robil dla niej wszystko,nigdy jej nie zdradzil a mial niejedna okazje.Powiedzcie jak to mozliwe ze po tylu latach zwiazku w ciagu dwoch miesiecy moze sie wszystko rozpasc.Co kieruje takimi ludzmi,ktorzy jeszcze nie dawno mieli plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kierują porywy serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjslkgj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mursiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mursiana
nic mozna nawet powiedziec ze twoj brat ma troche szczescia ze to wyszlo teraz a nie jak byloby dziecko i rodzina panienka lyknela swiata i przewrocilo sie w glowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
nikt sie po niej tego nie spodziewal ani znajomi,ani rodzina.tu byla taka szara myszka,ktorej tak wiele moi rodzice pomogli i naprawde moj brat ja wyciagnal z niezlego bagna,nie miala nawet zameldowania.a teraz tak sie mu odplaca.strasznie to przykre bo on ja kocha ponad zycie,ostatnio jak plakal to sama sie rozplakalam.a do tej pory to byl taki"twardziel".nikogo nigdy nie obarczal problemami:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mursiana
no coz bardzo to przykre zwlaszcza dla twojego brata byc moze laska sie wyszaleje i zrozumie co jest wazne ale czy bedzie jej mozna jeszcze zaufac wydaje mi sie ze jedyne co mozesz zrobic to wspierac swego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
no robie co w mojej mocy,ale wiadomo nie zastapie mu dawnej jej...ona juz ma 26 lat i wcale nie jest zbyt piekna,a kiedys naprawde byla niezla laska i wtedy nie szukala nikogo innego kiedy mogla miec wszystkich,nie rozumiem takich ludzi naprawde:-(jeszcze wczoraj chcial jej kupic misia przed jej przyjazdem specjalnie ciuchy kupil zeby ladnie wygladac i tak sie cieszyl,nie mogl doczekac sie wieczora zeby ja spotkac,powiedziec ze juz nawet piwa nie wypil od tamtego czasu jak mu to zarzucila i zerwal kontakt z tymi o ktorych powiedziala ze maja zly wplyw na niego...a tu takie cos.ja jej bardzo ufalam,wiele czasu z nia spedzilam,wszedzie praktycznie bylysmy razem gdy moj brat pracowal,albo byl tez za granica,nie moge w to uwierzyc ze to jest ta osoba,ktora jeszcze nie dawno nieba by uchylila chociaz sama zbyt wiele nie miala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech se nosi
raczej kierują porywy dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
ja tez tak uwazam bo jest bardzo przystojny i niejedna chciala z nim byc ale on jest tak zaslepiony ta ze to chyba bedzie trudne na nowo kogos poznac i z kims byc,ma juz 28 lat i nie wiem czy potrafi bo ostatni raz poznal swoja dziewczyne majac 18 lat i z tego co wiem to byl bardzo niesmialy,a teraz ma jeszcze do tego zlamane serce.powiedzial mi ze do grobu wezmie ze soba ta milosc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
Gargamel XX-tez tak uwazam,sama sie strasznie zawiodlam,bo w sumie bylysmy przyjaciolkami i to ona mi jeszcze radzila gdy ja sie wyplakiwalam na mojego partnera,ze najwazniejsze jest zaufanie i tylko dlatego miedzy nimi jest tak dobrze bo sobie ufaja i sie kochaja.wlasnie widac jak mozna jej ufac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mursiana
no ale powiedz co mozna z tym zrobic zupelnie nic nie zmusisz jej aby wrocila do twego brata jakis czarus zawrocil jej w glowie i tyle tez nie rozumiem ludzi ktorzy potrafia sie zmienic z dnia na dzien tak trodno cos na to poradzic moze niech brat sprobuje z nia szczerze porozmawiac albo ty jesli mialyscie taki dobry kontakt ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinien tak robić. Ja nie tak dawno miałem bardzo podobną sytuację, ale postanowiłem posłać tę dziewczynę do stu diabłów i jestem teraz w trakcie szukania nowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
a dlugo dochodziles do siebie??bo ja sie boje o niego,jest bardzo uczuciowy i w ogole nie wiem co mu moze do glowy strzelic.I zycze powodzenia w poszukiwaniach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mursiana
tak masz Gargamel XX racje ale to przyjdzie z czasem narazie czlowiek cierpi byli razem kupe czasu mieli plany nie zapomina sie tego ot tak chociaz to byloby najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Namów brata koniecznie na wizytę u psychologa, on za bardzo rozpacza... i niech się nie obwinia za to co się stało. Może sobie sam nie poraadzić, bo czas młodości, kiedy to zbieramy doświadczenia, poznajemy nowych ludzi, on spędził z tamtą dziewczyną... A właściwie to dlaczego po takim dłługim czasie nie zdecydowali się na legalizację związku? Może dziewczyna miała wątpliwości, czy on się z nią ożeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mursiana
tak masz Gargamel XX racje ale to przyjdzie z czasem narazie czlowiek cierpi byli razem kupe czasu mieli plany nie zapomina sie tego ot tak chociaz to byloby najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dochodzenie do siebie trwało 3 lata, bo właśnie tak długo ta dziewczyna bawiła się moimi uczuciami (tzn. tyle minęło od czasu, jak zaczeła się bawić do momentu kiedy powiedziałem \"Dość!!!\").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
seksowna-->bo ona nie chciala,zawsze mowila ze tak ustalali,a dobrze wiem ze przekabacala mojego brata,bo on wiele razy mowil i kumplom i rodzinie ze chcialby i tak samo z tym dzieckiem juz chyba od dwoch lat chcial,ona jakos w tym lecie zaczela planowac ze jak troche zarobia za granica to beda mogli juz zrobic kolejny krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
seksowna-->bo ona nie chciala,zawsze mowila ze tak ustalali,a dobrze wiem ze przekabacala mojego brata,bo on wiele razy mowil i kumplom i rodzinie ze chcialby i tak samo z tym dzieckiem juz chyba od dwoch lat chcial,ona jakos w tym lecie zaczela planowac ze jak troche zarobia za granica to beda mogli juz zrobic kolejny krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
seksowna-->bo ona nie chciala,zawsze mowila ze tak ustalali,a dobrze wiem ze przekabacala mojego brata,bo on wiele razy mowil i kumplom i rodzinie ze chcialby i tak samo z tym dzieckiem juz chyba od dwoch lat chcial,ona jakos w tym lecie zaczela planowac ze jak troche zarobia za granica to beda mogli juz zrobic kolejny krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
seksowna-->bo ona nie chciala,zawsze mowila ze tak ustalali,a dobrze wiem ze przekabacala mojego brata,bo on wiele razy mowil i kumplom i rodzinie ze chcialby i tak samo z tym dzieckiem juz chyba od dwoch lat chcial,ona jakos w tym lecie zaczela planowac ze jak troche zarobia za granica to beda mogli juz zrobic kolejny krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
seksowna-->bo ona nie chciala,zawsze mowila ze tak ustalali,a dobrze wiem ze przekabacala mojego brata,bo on wiele razy mowil i kumplom i rodzinie ze chcialby i tak samo z tym dzieckiem juz chyba od dwoch lat chcial,ona jakos w tym lecie zaczela planowac ze jak troche zarobia za granica to beda mogli juz zrobic kolejny krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
Mursiana-->ona caly czas sie wykreca ze mieli problemy i ze ona tak nie da rady,a dwa miesiace wczesniej jakos mogla tylko twierdzi ze sobie to przemyslala za granica.wiem ze nic nie zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz odpowiem na pytanie z godz. 14:18. A więc moje dochodzenie do siebie trwało 3 lata, bo przez tyle właśnie czasu ta dziewczyna bawiła sie moimi uczuciami (tzn. tyle czasu upłynęło od momentu jak zaczęła się bawić do momentu aż powiedziałem \"Dość!\").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
no to kupe czasu na to pozwalales.nie rozumiem jak mozna tak ranic innych ludzi,jeszcze gdy oni okazuja dobroc,bo jeszcze bym zrozumiala zrobic tak takim typowym za przeproszeniem chamom,ale nie komus kto sie tak poswieca.to teraz jestes juz silny i gotowy na prawdziwa milosc i nowy zwiazek:-)wierze ze moj brat tez sobie poradzi bo zawsze byl silny,albo po prostu udawal przez to ze kryl swoje problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_zaskoczona
tez mu to powiedzialam,ale powiedzial tylko"ja ja tak mocno kocham...siostra peklo mi serce"i plakal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×