Życie jest do dupy

Ponad pół dnia zajmuje praca, i tak większość z nas zarabia grosze ludzi ocenia się po tym, jak wyglądają, każdy dąży tylko do tego żeby wykorzystac drugiego swoim kosztem, nie można nikomu ufać, nawet przyjacielowi, a potem starzejemy się, brzydniemy, opadamy z sił, chorujemy i zdychamy i nikt nas nie pamięta

o tak!

tez mi odkrycie

Ty powinieneś być szczęśliwy, jeżeli praca zajmuje ci tylko ponad pół dnia. Niektórym zajmuje większą część doby.

Zycie jest do przezycia. Jak dupa rzadzi w Twoim, to sorry - tak chciales :P

Tak, z tym, że kolejność dowolna:)

a ja mam 18 lat i bol istnienia. zycie jest do dupy, jestem chora na smutek samotna i kurwa... ja mam dosc

CZEGO mozna miec dosc, majac lat 18?? No rozkminiacie mnie! Nie znajac jeszcze zycia, nie mozna miec go dosc!

włąsnie nie znam zycia... i to mnie boli. nie mam przyjaciol, nie mam nikogo.. siedze w domu. cierpie bo jestem samotna. jestem smutna bo jestem samotna :( i jest mi źle. mam dosc wszystkiego...

masz racje jest monotonne i do dupy... a już w szczególności jak isę połowę młodości przegrało, nie ma się planów na przyszłość a pracować się będzie pewnie tam gdzie znajdzie się jakiś idiota który mnie zatrudni a nie choćby z odrobiny zainteresowania :O

Zycie nie jest do dupy ani do niczego innego. Jest tylko tym, co z nim zrobisz. Nie robisz nic - masz wielkie NIC. To proste :)

Wszyskimi naraz? No to polej :D

GORZEJ NIż DO DUPY!!!!!!!POPIERAM!

tak naprawde jest, a najgorsze jest to, ze nie mozemy tego zmienic musimy sie do tego dostosowac, to jest nasze jedyne wyjscie

to jest dobrze powiedziane -> jestes fatalista? :) Zycie moze sie okazac bardzo ciekawe, jesli tylko zechcesz go poznac. A gdy juz poznasz, mozesz modelowac go do woli. Tylko "twardym trzeba byc,..." ;)