Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bloementje

jestem w kropce

Polecane posty

Gość Bloementje

3 lata temu rozstalam sie z facetem po ponad 3 latach zwiazku. Bardzo go kochala, swiata poza nim nie widzialam. Nagle z dnia na dzien zostawil mnie dla innej. Tlumaczyl to tym, ze wielu rzeczy brakowalo mu w naszym zwiazku. Bardzo przezylam to rozstanie. Prawie rok zajelo mi aby dojsc po tym do siebie. Wyszlam z zalozenia, ze najlepszym rozwiazaniem byloby kompletnie odciac sie od niego. Pomimo tego, ze on byl w nowym zwiazku nadal pisal mi maile ze teskni, ze kocha mnie nadal, ze wie ze jestem ta jedyna, ale gdzies po drodze sie pogubul. Poczatkowo go ignorowalam, gdyz stwierdzilam, ze to tylko rozdrapuje rany. On jednak sie nie poddawal. Nadal pisal, ze kocha mnie nad zycie, ze jestem kobieta jego zycia. Po tym jaka krzywde mi wyrzadzil nie chcialam go znac. Zaczelam odpisywac mu naprawde bezczelne maile, zeby spieprzal z mojego zycia, zeby dal mi spokoj. Zaczelam go nawet straszyc policja, ze doniose na niego, ze mnie neka. On pomimo moich grozb i chamskich maili nadal pisal ze kocha i nie moze zyc beze mnie. Po ponad 2 latach zaczelam po malu zdawac sobie sprawe, ze On chyba rzeczywiscie bardzo mnie kocha i nie widzi zycia beze mnie. W koncu po takim czasie i tylu bezczelnych i chamskich mailach oraz ignorowaniu on nadal sie nie poddaje i nadal walczy.Teraz mijaja 3 lata od rozstania. Przez te trzy lata nie bylo nawet 1 miesiaca aby nie napisal ze kocha i teskni. Wiem, ze chce wrocic do mnie po takim czasie, ale ja nadal mam watpliosci. Co byscie zrobily na moim miejscu? Z jednej strony chcialabym mu dac ta szanse, bo naprawde widze ze zaluje tego co zrobil. Z drugiej mam ten cholerny honor, ktory mnie blokuje, bo wyrzadzil mi naprawde potworna krzywde. Zlamal mnie psychicznie w ten sposob, ze przez te 3 lata nie chcialam a moze nie bylam w stanie sie z nikim zwiazac na stale. Doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututu
a on nadal jest z tą drugą dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jest jeszcze jakas
inna kobieta w jego zyciu? zona? matka jego dzieci? jesli tak to olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloementje
Wiem, ze on nadal z nia jest. I nawet mieszkaja razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytając to co napisałaś pierwsze co mi się nasunęło na myśl, to to, że ten facet jakiś dziwny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututu
to odpuść go sobie. Szczerze doradzam. jakby tak Cie kochał to dawno by ja zostawił i spał pod Twoimi drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba sama dałaś nam odpowiedź na dręczące Cię wątpliwości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloementje
Ale wlasnie o to chodzi, ze od 3 lat on ciagle walczy o mnie. Na jego miejscu, po tylu bezczelnych mailach juz dawno bym sobie odpuscila. A on ciagle walczy. 3 lata to kawal czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututu
walczy? kilka smsów to walka? I mieszka z tamtą dziewczyną? To oszustwo a nie walka. Ocknij się Serduszko bo znów bedziesz przez niego płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloementje
Kiedys napisal mi w mailu, ze zostawil mnie dlatego, ze on potrzebowal kobiety, ktora od czasu do czasu by nim potrzasnela, ktora potrafilaby mu dokopac do dupy. Ja taka nie byla. Mialam wowczas 19 lat i dopiero co wkraczalam w dorosle zycie. Teraz jestem kilka lat starsza,mam o wiele iecej zyciowego doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie dziwna sytuacja! Zacznij się spotykać z jakimś normalnym facetem! Dziwie sie, ze kobiety tak latwo ulegają czułym słówkom, a przecież łatwiej poznać kogoś po czynach niż po słowach. Mogę mówić milion rzeczy, a jesli tego nie poprę czynami i tak będzie to puste! Gdyby Cię kochał to by Cię nie zostawił, przynajmniej robiłby coś żeby naprawić związek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jest chory... nie ma innego wyjaśnienia. Jeżeli jest tak jak piszesz(przede wszystkim, że mieszka z nią), jak chcesz rady, to ją masz: zrób tak jak piszą dziewczyny czyli olej go. Przestań odpowiadać na jego maile - piszesz do niego a to znak, ze chcesz z nim dialogu...(poza tym możesz odrzucać jego wiadomości) i w końcu jak nie przestanie idź na Policję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloementje
trututututu--> to nie jest kilka smsow. To jest kilka maili miesiecznie od trzech lat. To nie jest tak, ze on sobie dopiero co o mnie przypomnial. 3 lata regularnie dostaje od niego wiadomosci, ze mnie kocha, teskni i jestem ta jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututu
Ja Ci doradziłam, zrobisz jak uważasz.. Na Twoim miejscu to bym jeszcze tamtej pannie szepnęła by się zainteresowała co porabia jej obecny partner. Dupek i tyle. Dawno by ją zostawił jakby Ciebie kochał. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloementje
Dziekuje kobietki za rade. Chyba macie racje. Nie chce pakowac sie w to samo po raz drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloementje
Od tamtej pory sie nie widzielismy. Ale pisal, ze zaluje i chcialby wszystko naprawic. Z tego wyciagnelam wnioski, ze chcialby wrocic. On kilka razy proponowal spotkanie, ale a;bo to ignorowalam, albo mu grozilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×