DO WSZYSTKICH----------doswiadczenia----wskazowki

witajcie poznalem fajna dziewczyne spotkalismy sie na razie raz bylo fajnie, tematy do rozmowy przychodziły bez problemu.... mieszkamy troche daleko od siebie tak wiec nie mozemy sie widywać codziennie, pozostaje kontakt telefoniczny i smsowy i tu zaczyna sie mój problem..... mianowicie BRAK TEMATóW zadzwonilem raz porozmawialismy ale rozmowa zupelnie sie nie kleiła tak wiec przeszedłem do planu B czyli sms ale i tu powoli widze ze nie mam o czym pisać PYTANIE czy w Waszym przypadku tez tak jest, jak to zmienic

nie..w moim przypadku tak nie jest. rozmawiamy codzinnie na gg po kilka godzin, rozmaiwamy przez tel. prawie godzine..tematow nie brakuje..i ciagle nie potrafimy sie nagadac

znówwwww - - a o czym tak rozmawiacie i piszecie jesli mozna wiedziec... bo o pogodzie chyba nie :)

nie rozmawiamy - działamy

szkole, o dziecinstwie, o imprezach, wycieczkach. a najlepiej to jakbys wiedzial co ona lubi najbardziej. dla przykladu; jesli lubi np gory, wedrowki po gorach to dowiedz sie conieco o tej jej pasji, a pozniej zacznij o to pytac. np jak bylo na ostatniej wycieczce, na jakich szczytach byla, jak sie tam wchodzi czy ciezko itp itd. zreszta jesli ktos cos lubi i zada sie jedno pytanie to on zacznie nawijac i nawijac ty nie bedziesz musial nic mowic (jedynie przytakiwac, mowic - NAPRAWDE? to super! itp ewentualnie dopytywac) a ona pozniej stwierdzi ze zajebiscie jej sie z toba rozmawia! ja tak mialam z takim kolega. on mnie tak podpytywal a ja nawijalam. i pozniej sie dziwilam co mi sie z nim tak super gada. pozniej w jakiejs madrej ksiazce przeczytalam ze to taki chwyt psychologiczny jakby. tylko twoje zainteresowaniejej pasja musi byc szczere. nie mozesz zadawac tych samych pytan po kilka razy bo uzna ze jej nie sluchasz.

ja z moim aniolkiem rozmawiam o tym jaka mam na niego ochote.....

A może czasem tak lepiej w ciszy popatrzeć sobie w oczy, wspólnie pomilczeć

przez telefon na siebie patrzec?

dokladnie przez telefon na nia sobie nie popatrze to wszystko dlatego ze zalezy mi na niej i nie moge sie wluzowac.... nigdy nie miałem problemów w relacjach z koleżankami. A o studiach tez sobie nie pogadamy, bo ona zrobila po LO studium i zaczęła prace :/ JUZ NIE CHCE DO NIEJ PISAC -jak minal dzin -jak sie czujesz -co robisz -dobranoc i w koło to samo................ Teraz mam watpliwosci czy ona naprawde mi sie podoba czy to tylko bylo zauroczenie, wszak ona do mnie nie piszeeeeeee

pisałeś pierwszy ciągle i dzwoniłeś to nie pisz przez jakiś czas. powinna napisać a jak nie to bardzo sie ucieszy jak w koncu napiszesz. także zrób przerwe w pisaniu.