Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KAROLINKA*00

BARDZO BOJE SIE PORODU....

Polecane posty

Gość KAROLINKA*00

witam , jestem w 3 miesiącu ciąży,bardzo sie ciesze ale nie moge przestac myslec o porodzie, z reguły jestem bardzo nieodporna na ból a wiem ze ból jest straszny i długotrwały, cały czas mysle o tym ze nie wytrzymam, ze dziecku cos sie stanie, ze bede strasznie krzyczec, nie moge w pelni cieszyc sie tą ciążą:(( wesprzyjcie mnie troszke na duchu bo nie daje juz rady:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo bałam sie porodu a teraz juz nie moge sie doczekac tej chwili kiedy wyjma mi z brzucha dzidziusia i polozą na piersiach takie malutkie cieplutkie MOJE dziecko! Najpiekniejsza chwila w moim zyciu to poród. Ale moze juz niedlugo bedzie kolejny :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA*00
wiem ze to cudowne uczucie ale mnie to i tak przerasta, boje sie bardzo tego bólu, na samą mysl o szpitalu jestem bliska zawału,wiem ze kobiety rodzą , rodziły i beda rodzic ale ja juz jestem taka panikara:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka z bólem jest tak ze szybko mija i sie o nim zapomina. nie ma co sie nakrecac bo moze sie okaze ze urodzisz w ciagu 40 minut i poród bedzie dla ciebie pikuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bój sie , nie jedna z nas juz urodziła i zyje :) nie ty pierwsza i nie ostatnia :) rozkoszuj sie byciem w ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakoś nie bałam się porodu - a potem rzeczywistość mnie zmiotła (negatywnie niestety) na szczęście, szybko zapomniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bałam się porodu jeszcze zanim zaszłam w ciążę :) A potem im bliżej rozwiązania tym mniej się bałam i tym bardziej chciałam już tulić w ramionach moją córcię ... a i brzuszek już mnie bardzo męczył ... Nastawiałam się na nie wiadomo co i bardzo miło się rozczarowałam porodem :) W sumie rodziłam 6,5 godz ale czas ten bardzo szybko minął , owszem bolało ale był to ból całkiem do zniesienia ... wszystkie moje obawy i strachy okazały się zbędne :) Dlatego nie nakręcaj się tak wcześnie :) ... zobaczysz, że za jakieś 5 miesięcy (najpóźniej) Twoje podejście do porodu się zmieni :) ... a wcale nie musi być tak strasznie :) Życzę wszystkiego dobrego ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, nie żyjemy w średniowieczu i możesz mieć albo znieczulenie, albo cesarskie cięcie. Przemyśl, może to będzie dla ciebie wyjście? i trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA*00
myszka nie strasz mnie jeszcze bardziej, ja przez ten strach obejrzalam juz chyba wszystkie relacje z porodów , nawet filmy video, moze dlatego sie tak nakrecam:( spróbuje sie wyciszyc , nie ogladac niczego i nie słuchac, bedzie jak ma byc po prostu, dzieki dziewczyny za pocieszenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×