CZMP

będę rodzic w CZMP w łodzi. mam pytanka do dziewczyn które rodziły w tym szpitalu. czy piżamy do porodu dają w szpitalu?Czy majtki tez należy uwzględniać w garderobie idąc na porodówkę?:P pytam bo może każą je zdjąć przed porodem... ile kompletów ubranek i w jakich rozmiarach zabrałyście ze soba do szpitala dla dzieci? dziękuję.

dwa razy się wyświetlilo

pytam o to samo co wyzej i mam pytanie czy ubranka tam szpitalne daja dla dzidzi czy mozna swoje ????

daja koszule szpitalne, porozciągane, czestowielkiei podarte:) ale w sumie nie ma coswojej nowej zakładac:) majtaski nie potrzebne:) ciuszki dla dzidzi maj aale lepiej swoje i pieluszki tez ale uwaga bo podbierają lepiej wyjmować po kilka bo z całej paczki nagle 10 sztuk zniknelo po jednej kąpieli:) ubranka 56 rozmiar

nikt nie doradzi ?? buuu

rodzaca tam- a znieczulenie daja darmowe? a jesli swoje ubranka to co najlepiej czy body czy spiochy i koszulke?

tak znieczulenie darmowe ale.... mi nie dali chociaż bardzo chciałam, wolą jak rodzi sie bez znieczulenia bo to mniej problemowe dla nich, mi tłumaczyli najpierw że za szybko chce znieczulenie a później że juz za późno na znieczulenie:):):) lepiej mieć kogoś bliskiego przy sobie kto stanowczo zarząda znieczulenia- jeśli już wiesz że chcesz je mieć! jesli chodzi o ubranka, hmmnie pamietam:) ogólnie jeśli body to nie takie przez głowe tylko zapinane z przodulub tyłu na całej dlugosci

dziecko pielegniarki kapia i ubieraja czy samemu trzeba?

pielegniarki:)

to co nalezy do moich obowiazkow tylko karmienie? dzieki za pomoc:)

u mnie wygladało to tak: okolo 20 trafilam na sale poporodową, ale do rana nie kazali mi sie podnosić wiec leżałam plackiem (poród zakonczył sie cc) w nocy słyszałam jak płaczą dzieci na sali obok ( myślałam że ktoś sie nimi opiekuje ale okazało się ze nie bardzo) niestety nie mogłam wstać!!! w sumie myślałam że płacząale że nie są tam same. rano przynieśli mi dziecko ubrane, wykąpane, i ...wrrr najedzone!!!! nikt mi go wcześniej nie dał do karmienia! w dzien było ze mną jedynie wieczorem zabierali do kąpania, jako że ja nie wstałam w dzien na nogi, zabrali je i na noc do pokoju obok, jednak tej nocy wszystkos łyszałam i wiedziałam ze za ścianą płacze moj maluszek więc do niego wstałam i poszłam, zajęło mi to 1,5godziny ale doszłam. był cały zapłakany i nikt nie raczył do niego przyjść,ale !!!!!!!!!! nie chce was straszyc tym co piszę po prostu miałam pecha!!!! to była jedna taka zmiana że nikogo w nocy na oczy nie widziałam, w inne dni i noce pomoc była !!!! i to dobra:):):) mi dużo pomogły dziewczynyz mojego pokoju, które rodziły naturalnie i miały więcej siły!! bardzosię cieszę ze trafiłam na takie pomocne osoby!

piszcie mamusie ktore tam rodzily,jak tam jest teraz w tym szpitalu?jaka opieka i czy daja to znieczulenie wkoncu czy nie?

ja rodziłam w czmp w grudniu 2008...na porodówke trwfilam ok14 o 19;45 urodziłam zdrowego duzego synka.Opieka na sali porodowej miałam bardzo dobra znieczulenie dostałam po jakis 2 godz,sam lekarz mi zaproponował.Poród odbył sie naturalnie...przy porodzie była bardzo fajna połorzna (w takich czarnych kreconych wlosach) pielegniarka i lekarz który siedział a potem mnie szył. przy porodzie tez był rózniez mój narzeczony który mi bardzo pomagal i wspierał. po porodzie wywiezli mnie na korytarz tam czekałam naprzwiezienie do sali..byłam zjedna jeszcze dziewczyna.Rano ok 6 przywiezli mi małego ubranego w szpitalne ubrania i nakarmionego juz.Synus juz ze mna był po tem na całe dnie i nocki. w szpitalu bylismy 3doby....OGÓLNIE UBRANIA DLA DZIDZI PROPONUJE WZIASC ZE SOBA JAKIES PAJACYKI SPIOSZKI KAFTANIKI CHUSTECZKI NAWILRZAJACE PAPMERSY PIELUSZKI ZE 4 TETROWE BO DZIDZI SIE ULEWA.A DLA SIEBIE SZLAFROK KAPCIE I JAKIES JAPONKI POD PRYSZNIC WKŁADKI LAKTACYJNE ,PODKŁADY NA ŁÓZKO IWKŁADY PO PORODOWE(CHODZIAZ JA DOSTAŁAM ALE TEZ MIAŁAM SWOJE ZEBY JAK COS SIE NIE PROSIC) PIZAME CZYLI KOSZULE DAJA CO DZIEN NOWE SWOICH NIE POZWALAJA NOSIC I MAJTE TAK SAMO ZEBY WSZYSTKO SIE LEPIEJ GOIŁO. JA BYŁAM NA BLOKU 2...NIE MOGŁAM NA NIC NAZEKAC

- rodzilam w czerwcu 2008 Na porodowke majtek nie bierz bo beda one zbedne . w szpitalu dostalam pizame - koszule ( po porodzie tez dostawial przynajmniej jedna dziennie a w razie potrzby wiecej ) dali mi jedna paczek podkladow higienicznych ( dwie nastepne paczki musial dokupic mi maz ) . podpasek nie kupuj chyba ze te bardzo dlugie - a najlepiej w aptece kupic podklady . ubranek dla dziecka nie bralam bo dawali . dla dziecka mialam tylko pieluchy i kosmetyki ( husteczki nawilzane krem do pupcie i patyczki )i czapeczke ktora zakladalam na 15 min po kapieli dla siebie mialam klapki , szlafrok , telefon , aparat , kosmetyki i recznik oraz wode niegazowana mineralna .

tetre tez dawali ale byly to ograniczone ilosci wiec proponuje wziac pare sztuk bo dziecku czesto sie ulewa

odradzam ubranka rozmiar 56 bo teraz dzieci rodza sie bardzo dlugie . moja corka urodzila sie majac 59 cm wiec musialam zakladac jej ubranak na 62

a jak ty chcesz urodzic majac na sobie majtki ? no kurcze to chyba logiczne ze trzeba zdjac majtki no chyba ze masz zaplanowana cesarke

ktorej udalo sie urodzic przez majtki hi hi hi

a w mnajtkach nie mozna chodzic jak sa skurcze i ta pierwsza faza porodu??

ja radze wziasc dla dziecka ubranka poniewaz szpitalne sa sztywne i szorstkie....i becik tezlepiej miec swój bo dzidzia jest takto owinieta w jakies przescieradła czy cos i wyglada jak mumia