Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NIe chce żyć

Chcę się urodzićna nowo! moje życie to bagno.

Polecane posty

Gość przeczytaj artykuł
Naprawdę dziewczyno przejrzyj na oczy to co on robi to nie miłośc ale manipulacja. On manipuluje twoimi uczuciami, daje Ci odczuc że jesteś dobra gdy spełniasz jego oczekiwania i że ranisz go gdy masz własne zdanie. To nie jest normalne. Wpędza Cię w jakieś bzdurne poczucie winy gdy masz własne zdanie i potrzeby nizgodne z jego oczekiwaniami i wyobrażeniami o "waszym związku". Tresuje Cię jak zwierzaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia_boleslawa
nie umrzesz, ludzie dobrze ci radza, skoro piszesz tutaj do nas o tym co cie dreczy, to chyba dostrzegasz, ze twoj zwiazek to jest jest dla ciebie problem? to dobry sygnal, ze to zauwazasz, powiedz rodzicom o wszystkim i pozmieniej numery gg, maila, telefonu, dasz rade, nie czekaj dluzej bo im dluzej bedziesz w tym zwiazku tym trudniej ci bedzie skonczyc ten chory uklad, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj artykuł
W cosmo jest artykuł o chorobliwej zazdrości i toksycznych związkach. Oczywiście wyśmiewajcie artykuł który podaje przykłady z życia. Podane są konkretne przypadki gdy chłopak zabił dziewczynę, która postanowiła zakończyc znajomośc. Lepiej wyśmaic pismo niż przeczytac artykuł. Chcę tylko dziewczynie przemówic do rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj artykuł
Przede wszystkim zastanów się na spokojnie co tak naprawdę daje Ci ten związek.... Czy w ogóle na nim cokolwiek zyskujesz ? Jesteś tłamszona i straszona że jeśli się nie podporządkujesz to on "sobie coś zrobi". To naprawdę Twoje wyobrażenie "szczęśliwego związku " ?! Szęśliwy związek to taki gdzie obie osoby mają prawo miec swoich znajomych, swoje pasje, zainteresowania i czas także dla samego siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam Cosmo i szybko przestałam, bo wkółko te same bzdety piszą na kolanie. Nie ma w tym piśmie nic nowego/wartościowego/sensownego - słowem NIC do czytania. Reklamy można pooglądać, a to mnie jakoś nie rajcuje. Np. Fakt też podaje przykłady z życia - ale czy to jest wiarygodne i merytoryczne źródło informacji? Straszenie jakimiś skrajnymi i rzadkimi przypadkami nie jest przemawianiem do rozsądku. \"Tylko że ja jestem tak wrażliwa i nieodoporna\". Zapewniam Cię, że skoro jesteś kobietą, to jesteś znacznie bardziej odporna niż przeciętny facet. Gdyby nie to, ludzkość już dawno by wyginęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce żyć
On zawsze powtarza, że ja się z nim nie liczę, jak coś robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ten sposób Tobą manipuluje. Im bardziej czujesz się winna, tym łatwiej mu narzucić Ci swoją wolę. Nie szukaj winy w sobie i nie uciekaj od faktów. Facet robi Ci wielką krzywdę, czas z tym skończyć. Naprawdę uważam, że rodzice mogliby Ci tu bardzo pomóc, jeśli masz z nimi choćby poprawne stosunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz
Porozmawiaj szczerze z rodzicami a oni już będą wiedziec jak poradzic sobie z Twoim chłopakiem. Możesz też spróbowac porozmawiac z jego rodzicami, lub niech Twoi rodzice to zrobią. To chyba jedyne rozsądne wyjscie z sytuacji. Jeśli wasi rodzice będą wiedziec o sytuacji na pewno zapobiegną jakimś nierozsądnym wyskokom ze strony Twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce żyć
mam dobre, tylko problem w tym, że ja nie jestem pewna czy chcę z nim skończyć😭 dlaczego ja go tak kocham, za jakie grzechy😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w związku przez pierwsze dwa lata też tak było, straciłam przez niego wszystkie koleżanki, przestałam wychodzić na dyskoteki i do klubów, każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem w czterech ścianach, mój chłopak był zazdrosny do tego stopnia że nie mogłam żadnemu koledze powiedzieć cześć, zabronił mi się spotykać z moją przyjaciółką, bo stwierdził że żle na mnie wpływa, ja też byłam o niego zazdrosna i zabraniałam mu wielu rzeczy. Ale z czasem to wszystko sie zmieniło, ja poszłam na studia, on do pracy ( na trzy zmiany), gdy był w pracy miałam czas na spotkania z kolezankami, znowu zaczęłam wychodzić, a on nie miał nic przeciwko temu bo sam często po pracy jedzie z kolegami na piwo. teraz układa nam się naprawde super i życze żeby u ciebie tez z czasem wszystko uległo zmianie. My zaczeliśmy nasz związek gdy ja miałam 16 a on 17 lat, teraz ja mam 22, on 23 razem od 6 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dlaczego ja go tak kocham, za jakie grzechy\" Serce nie sługa, jak wiadomo. Ale oprócz serca (czyli de facto emocji) mamy też ROZUM i warto go używać. Mało tego - to on powinien decydować, bo w zasadzie innego ośrodka decyzyjnego nie posiadamy (a serce jedynie pompuje krew). Twój rozum podpowiada Ci, że coś jest nie tak, w końcu coś skłoniło Cię do zamieszczenia tutaj swojej historii. Posłuchaj własnego instynktu samozachowawczego. Zauważ, co pisze większość wypowiadających się tu osób. Jeśli nam nie wierzysz, pogadaj z rodzicami - to są osoby, które znają Cię bardzo dobrze, mają duże doświadczenie życiowe (w każdym razie większe niż Twoje) i możesz być pewna, że chcą dla Ciebie jak najlepiej. Jestem przekonana, że powiedzą Ci to samo - że ten związek jest toksyczny i niszczy Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemot the hellcat
po 1: dorosnij po 2: olej palanta po3: nie jedz w Mcdonaldzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×