Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zofija dwa

Reakcja na słowo KOCHAM

Polecane posty

Gość zofija dwa

Wczoraj powiedziałam,że go kocham...po 7 miesiacach związku.. i co? przytulił mnie tylko i powiedział coś w stylu "OJ TY" :O Nie kocha mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu to wyszeptałam na uszko i uciekłam:D a on nie wiedział w którą stronę do domu:D nie przejmuj się. moze się nie spodziewał ze akurat w tym momencie to powiedziałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co mówicie pierwsze gupie :D a tak na serio, to pewnie się nie spodziewał daj mu czas pewnie go oszołomiłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najważniejsze ze jesteście
razem. Jeżeli ma pokochać, to pokocha. Daj mu czas.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i masz rację. ale czasem fajnie patrzeć jak starają się z czymś sobie poradzić, z czymś co dla nas jet proste a dla nich bardzo skomplikowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofija dwa
niby tak.... czasem myślę, że on podchodzi do tego słowa bardzo poważnie,że to jeszcze za krótko na takie wyznania... ale z drugiej strony kiedyś opowiadał mi o swojej byłej "miłości" - jak ja bardzo kochał...a byli ze 3 miesiace razem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bylo tak, ze to on pierwszy powiedzial... spotkal sie z podobna reakcja. zreszta nasz poczatek nie nalezal do najlatwiejszych. on mial swiadomosc, ze minie troche czasu zanim i o ile w ogole go pokocham. dzis jestesmy szczesliwym zwiazkiem... glowa do gory, moze po prostu: ten typ tak ma? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofija dwa
a jeśli chodzi o te oszołomienie to może i racja..... nie wiem.... Powiedziałąm mu jednoczeńie to i..pewien proboem z byłym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj... co za dużo to niezdrowo, nie martw się niczym. jeśli kochasz, walcz o to, zby bylo dobrze. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
Czy otrzymam tutaj wyjaśnienie, co oznacza deklaracja "kocham cię"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to, ze teraz to już do grobowej dechy a ty miły musisz się mną zajmowac i tolerowac nawet jak będę miała focha tak w skrócie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojjj panie
Haris, doskonała definicja miłości :D a tak w ogóle to 'mówi się kocham bo chce się odzewu i śmierć się odpowiada, choć inaczej trzeba' - jak mówi poeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
Do grobowej deski? Jak to? A jeśli kobieta zdradzi, także do grobowej deski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
Jak mam rozumieć? Co masz mi do powiedzenia, mówiąc, że mnie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
Czy Ty uważasz, że mężczyzna jest szafą pancerną, żeby się do niego po kryjomu dobierać? Z wytrychem na sejfy chadzają złodzieje. Uczciwy człowiek otwiera kluczem. Więc kobieta mówiąca "kocham cię" jest wg tego nieuczciwa wobec mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aradiia
no i dlatego zawsze ( no rok temu drugi i chyba ostatni ) czekam aż to on powie :) tak na wszelki wypadek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
Kiedy rozmawiam o miłości - muszę! Żarty, to sobie można robić z różnych rzeczy. Z miłości nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
No tak. teraz już wszystko jasne. Tak jest z każda babą, kiedy ją przycisnąć do muru. Mówi mężczyźnie "kocham cię", ale tak na prawdę, nie ma pojęcia, o czym mówi. Żyć po prostu straszno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
Z rozumu, obserwacji, doświadczenia oraz - ot - choćby z przebiegu naszej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podwazam twojego rozumu ani doswiadczenia ect. ale z naszej rozmowy nie wygiaja wnioskow bo zadko na serio mysle to co mowie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cumbajszpil
Tylko po co się kamuflować? Nie lepiej odpowiedzieć uczciwie na postawione przeze mnie pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhh
a mi mój Ukochany po miesiącu chodzenia a po roku zainteresowania powiedział mi, że mnie kocha a ja na to "wiem":) ode mnie pierwszy raz to słowo usłyszał jak już byłam pewna swoich uczuć czyli po 6 miesiącach bycia razem:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×