Dziewczyny desperatki - brak faceta

Znaci etakie które z braku faceta zwiazaly sie z byle kim. Jedna znajoma kreci z czarnym nawet ( w Londynie ), ale jest malo atrakcyjna.

tu są same takie

Ja jestem w desperacjii !!! chociaż niechce sie już z nikim wiązać ..za dużo wycierpiałam :(

takie to juz sa niemal \"kamikadze\" a nie desperatki:D w sumie takie nmoga sie nie przyznac ze sie z desperacji z kims zwiazaly;0

Problemem kobiet nie jest to jak wyglądają ale jak się zachowują. Prawda jest taka, że kłamstwo przychodzi im o wiele łatwiej. Nie mówię, że tak jest ze wszystkimi, ale wyjątek potwierdza tylko regułę. Kobiety kłamią i czasem nawet nie wiedzą dlaczego. I jak my faceci mamy was zrozumieć i kochać jeżeli wy same siebie nie rozumiecie ?

jeszcze troche i moze ja sie do nich zalicze.. 100 lat samotnosci. prawie.

a ja nawet im troche zazdroszcze, bo ja tego nie umiem:(

jestem sama...ale powiem wam ze nie cche byc z bylke kiim,..iiijara mnie jak facetsie omnie stara imutonie wychodzi:D...

Jedna znajoma kreci z czarnym nawet ( w Londynie ), ale jest malo atrakcyjna. ??????????????????? A czarny Twoim zdaniem jest gorszy od białego????

ja pier...olę jak wy tak piszecie z takimo blędami widać że cierpicie na pustogłowie obesrane blachary rózowe anielisko do szkoły do szkoły literesk się uczyć barania głowo

ja jestem troche taka desperatką, znaczy od kiedy pamietam daje facetowi kazdemu szanse, niestety i tak zaden mnie nie chcial moze dlatego ze poprostu biło odemnie tym, niewiem ;) kazdego analizuje czy byłby dla mnie i stiwerdzam ze nie jest najgorszym. Murzyn bylby ok, wolalabym takiego niz jakiegos goscia po40stce albo jakiegos grubasa fuu

studiuje zaocznie wiec jestem w domu:P

inteligentna, jak tylko gdzies sie pokaze to wszyscy zwracaja na mnie uwage. A ciagle jestem sama): Sama juz nie wiem dlaczego...

Black Heart [zgłoś do usunięcia] Problemem kobiet nie jest to jak wyglądają ale jak się zachowują. Prawda jest taka, że kłamstwo przychodzi im o wiele łatwiej. :D, :D, :D taaa domeną wszak kobiet sa teksty: kochanie to nie to co myslisz to tylko koleżanka nigdy cię nie zdradziłem

:p

lepiej być samej niż z jakimś popaprańcem

dokladnie zgadzam sie lepij byc samej niz z jakims... ja mam tak samo..gdzie ide faceci zwracaja na mnie uwage ..trąbią jak jada samochodem..ale nigdy zaden nie podejdzie i nie zagada, nie poprosi o nr, nie przedstawi sie..ooo przepraszam..sklamalabym..gdybym powiedziala ze zaden faceci nie podchodzą do mnie...bo podchodzą ale tacy ze jak sie na nich patrzy..to chcialoby sie krzyczec i ucikac..to chyba samo za siebie mowi..nie cche byc z byle kim...z facetem ktoryniue ma poczucia wlasnej wartosci albotakim \"żigolo\"chce normalnego, kochanegofaceta . ktoryma \'but na twarzy\'

Znam bardzo duzo takich dziewczyn, jestesmy juz wychowane w przekonaniu, ze tylko malzenstwo da nam szczescie, wiec wszystkie szukaja tego niby jedynego i bardzo czesto wiaza sie z pierwszym lepszym kandydatem na meza.

a ja jestem sama bo kazdy mezczyzna wydaje mi sie nieodpowiedni. zreszta mam wrazenie ze oni się mnie boją, nawet jeden mi kiedys powiedzial \"ze tych ładnych dziewczyn nie podrywamy bo i tak wiemy ze nie mamy szans\". a ja niestety nie umiem sama zagadac :(