JESTEM ZAŁAMANA!

JUŻ NIE MAM SIŁY BY DALEJ ŻYĆ. JAK WIERZYC W MIŁOŚĆ, JAK WIERZYĆ W SŁOWA I OBIETNICE WSPÓLNEGO ŻYCIA, BYCIA ZONA I MATKĄ SKORO WSZYSTKO ROZPADA SIE W MGNIENIU OKA, BEZ MOZLIWOSCI TŁUMACZEŃ PRZPROSIN ROZMOWY. PO RAZ DRUGI ZWIĄZEK ROZPDADA SIE W PODOBNY SPOSÓB TYLE TYLKO ŻE W JESZCZE LEPSZYM WYDANIU. JEDEN SPRZECIW I KONIEC.CUDOWNE PLANY, ZARECZYNY W BOŻE NARODZENIE POTEM JEDNA KŁÓTNIA I ODPUSZCZA SOBIE. DOKUCZA, UBLIZA MNIE I MOJEJ RODZINIE. MSCI SIE CHOC TO ON ZERWAŁ. A JA POWINNAM GO ZNIENAWIDZIĆ ALE NIE POTRAFIE, BO KOCHAM GO TAK MOCNO ŻE NIE POTRAFIĘ BEZ NIEGO ZYC. JEDNOCZESNIE WIEM ŻE PO TYM JAK POSTĄPIŁ NIE MOGŁABYM DO NIEGO WRÓCIĆ. JESTEM W MATNI. MAM W GŁOWIE TOTALNY CHAOS. NIE MOGE PATRZEC NA SZCZĘŚLIWYCH LUDZI I NA SIEBIE, BO WCIĄZ OBARCZAM SIE WINA ZA TO CO SIE STAŁO. JAK MAM EGZYSTOWAĆ? JAK ZAPOMNIEĆ? CZY Z JEGO STRONY TO BYLA MIŁOŚC (O CZYM WIELOKROTNIE ZAPEWNIAŁ)? CZY TO ŻE NIE ZOSTAŁAM U NIEGO NA NOC JEST POWODEM DO ZERWANIA? POMÓŻCIE!!!!!!q!

napisz to samo ale normalnie...bo jak krzyczysz to mnie oczy bolą

i za malo szczegolow aby zanalizowac...

Olej durnia! Dobrze,ze widzisz to wszystko przed slubem. Nie mow,ze zyc bez niego nie potrafisz bo go kochasz - ale za co? Nie widzisz,ze w tym zwiazku jestes ta zdominowana. Nie wrozy to dobrze na przyszlosc bo zwiazek to PARTNERSWO.. Ale pewnie mu wybaczysz, on dalej bedzie robil swoje, strzelal focha jak duren jakis a nie prawdziwy facet..potem slub i masz przesrane zycie.. Tak to widze..

KRZYCZE BO WSZYSTKO WE MNIE KRZYCZY Z BÓLU

sprzedawca i niech nie krzyczy mnie się takie posty czyta koszmarnie (czyt. wogóle ich nie czytam)

a ile byłiście razem??

odrzuciona to idź się uspokuj i wróć

czy poznaliście się w necie?

zerwał, bo nie zostałaś na noc?????? pretekst sobie znalazł, żeby sie obrazić. głupi gówniarz.

Następna naiwna... MIŁOŚĆ TO NIE SŁOWA...

WIEM ŻE POWINNAM GO OLAĆ ALE NA RAZIE CIĘZKO MI SOBIE PEWNE RZECZY WYTŁUMACZYC. MIŁOŚĆ RZECZYWISCIE JEST ŚLEPA . . . MOŻE KIEDYŚ PRZEJRZĘ NA OCZY

?

wyłącz caps locka!

BYŁY SŁOWA ALE RÓWNIEZ BYŁY CZYNY. PRÓBUJĘ ANALIZOWAĆ ZROZUMIEĆ MOTYWY JEGO POSTEPOWANIA ALE NIE POTRAFIĘ

tak kiedyś jak będziesz miała z nim dzieci??? A może rozum właczyć zanim będzie za późno?? "następna naiwna" po ile Wy lat macie?? Trzeba było zostać i dać dupy!!!

napiszesz ile byliście razem?? SŁOWA :O :O :O

Nie no prosze...jeszcze napisz,ze Cie uderzyl a Ty go NADAL kochasz... Dziewczyno nie badz glupia..ale na to juz chyba za pozno.. Wybacz ostre slowa - ale skreca mnie jak czytam,ze ktos kogos kocha bedac w destruktywnym zwiazku.. Pomysl..naprawde chcesz z ni byc? Jak bedzie wygladac wasza przyszlosc. Czy nie bedzie w niej wiecej rozpaczy i zalu niz usmiechu i szczescia? Ten chlopak to niepwena przyszlosc. Badz silna..a ten kubel zminej (nie chodzi mi o moje slowa- lecz o jego zachowanie) powinien Ci otworzyc oczy.

"kuala" Ty tez wszystkie wnioski wyciągasz, co? zaciekawiło mnie to...

ZJADLAM KUPE I MI LEPIEJ :)

Niech spierdala na drzewo... albo wracasz do łajdaka. :P

"Na jakiej podstawie" -Czytac nie potrafisz?

w dopie w Tobą... trza było się nie zakochiwać...

zapomnialam dodac, ze tatełe wchodzi mi do wanny stad uraz do mezczyzn :/

hah juz sie jakis samiec wypowiada gdy widzi zwyczajne babskie rady.. :) podszywaczu - daruj sobie :)

Dziewczę, czy ty nie pojmujesz, że pisanie dużymi literami jest niegrzeczne i nie na miejscu???? Słyszałaś o czymś takim jak netykieta??? Szczerze mówiąc, nie dziwię się, że nikt nie chce z tobą być skoro brakuje ci zupełnie podstawowej zdolności przystosowawczej.

ZASTANAWIAM SIE CZY NIE PRZELAC SWOJEGO UCZUCIA NA MOJEGO PIMPKA ON JUZ TYLE LAT JEST MI WIERNY

Przestań pisać dużymi literami!

wylacz kurwa tego caps locka baranie

zdecydowanie nie mam problemu z czytaniem ale autorka tak naprawde nie powiedziala nic co pozwalałoby na wyciąganie jakiś wniosków - jedyne co wiem to ze facet rzucił ją po kłótni i teraz jest do niej źle nastawiony