OWIJANIE NIEMOWLAKA

Jak owijam dziecko i ukołysałam je do snu i jest śpiące to czy może ono tak owinięte spac np 2-3 godzinki???? Czy może coś się stac z rączkami i nóżkami że są ściśnięte??? No i czy nie bedzie mu za gorąco?

nie owijaj w bawełnę :P

W średniowieczu bo takim owijanku dzieci miały przez kilka lat problemy z chodzeniem :P. Ale to nie był ogodzinki tylko miesiące :P.

a wy tego nie praktykujecie??????????

ja mialam malutjie dzieciaczki 2500 i 2700 i nawet w szpitalu mi dawali cieplejsze rozki bo im raczki marzly a wszpitalu upal w domu robilam to samo z tydzien i nic im nie bylo to tak jak w lonie matki i szczerze zaleca sie takie sposoby bo dziecko czuje sie bezpieczniejsze czuje cieplo i ciasnosc jak u mamy w brzuchu tyle ze ja wczesnie skonczylam bo chcialam zeby dziewczynki raczkami nauczyly sie nie majtac wszedzie po rozwinieciu

nie no w sorry ale to nie o to chodzi czy mu cieplej czy to w sredniowieczu ludzie w sredniowieczu to tak mysleli:O chodzi o to ze dziecko w łonie matki jak wiadomo nie ma zbyt wiele miejsca i jest scisniete wiec jest przyzwyczajone do takiego stanu i czuje sie bezpiecznie!!! jesli ma raczki zawiniete w rozek!!!a nie macha nimi na lewo i prawo i nie wie po co mu one i czemu tak nimi majat i to dla niego jest dyskomfort..........

U nas w szpitalu owija sie noworodki. I cyba im dobrze z tych kokonach:) A w domu to dziecko najlepiej czuje sie w rożku, oczywiście dziecko do ok. 2 miesięcy.

jesli dziecko krepujesz tak, że sciskasz mu ciało, to na pewno nie jest mu tak dobrze ale jak je zwyczajnie owijasz, luźno, to nic mu sie nie stanie

chodzi o to ze male strasznie wsadzaly raczki do oczu buzi a obciac paznokcie bylo bardzo trudno takim kruszynkom a zadnych skarpetek nie nakladalam na raczki bo sie balam a strachu o wlasne dziecko mi nikt nie zabroni!!a owijanie bylo dla nich przyjemne bo sie czuly bezpieczne i nikt temu nie zaprzeczy tyle ze ja musialam predzej czy pozniej dac im wolnosc na poznawanie siebie i tak wogole nie rozumiem rozmowcy nie co wyzej piszesz bardzo dziwnie powtarzasz wypowiedzi ale jak to zrozumiec to nie mam pojecia wiec prosze o uzasadnienie

zreszta dziwi mnie wypoiedz noe dac dziecku wiecej swobody przeciez taki maluszek ma odruchy bezwarunkowe wiec nie panuje nad ruchem raczek i nie wie czy dotyka buzi czy czego tylko rusza czasem sie zloszczac a jak juz wspomnialam chcialam dac dzieciom mozliwosc poznawania siebie tyle ze zawijanie dla nich bylo bardzo przyjemne

mój ma 1,5 miesiąca, nie chce spac w dzień, w nocy bardzo ładnie śpi, ale w dzień to walka o każde 5 minut snu, nie ma za dużo bodzców wcale, odczytuje jego oznaki, ze chce spac, ale ma ogromne problemy z zasypianiem, do tej pory pomagała tylko suszarka, albo trząchanie na rękach i dzis pierwszy raz go owinęłam i śpi już 1,5 godziny w kołysce ciurkiem co od narodzin mu sie nie zdarzyło i stąd moje pytanie, bo nie mam pojęcia o owijaniu, owinęłam go w kocyk, rączki i nóżki, główkę zostawiłam, chyba mu dobrze skoro tyle spi....

przeciez ja nie móie ze to dziecko to ma miec raczki przy sobie do drugiego roku zycia ........ona ma dostyc bodzców zewnetrznych ,a machanie ąłpkami moze sobie zostawic na pózniej , chodzi o to zeby przez pierwsze dni zapewnic mu jak najlepszy klimat a potem sobie zacznie odkrywac swiat.......

dzieci w łonie matki słysza jej serce dlatego chetnie i spokojnie zasypiaja na brzuchu , przy mamie , musza miec ciepło i musza słyszec dzwieki , w brzuchu jest tak głosno jakby normalnie cały czas odkurzacz chodził wiec dzieciaki sa przyzwyczajone do hałąsu.....

zwracamhonor zle zrozumialamale chyba sama przyznasz ze troche dziwnie napisalaś ale ok moja wina zwracam honor jeszcze raz.i niech sie male chowa i duze rosnie

i widzisz dobra mama z ciebie umiesz zadbac o dziecka potrzeby. suszarka owszem dzieci maja swoje nawyki ale mi sie wydaje ze dzidzius jest spokojniejszy gdy go wlasnie tak jak ty owiniesz i pokolyszesz a nie na rekach i sen ma napeno tez lepszy. brawo dla mamy ktora dala rade z problemem zycia codziennego oby tak dalej!!!

jak widac z wypowiedzi autorki , najlepiej sprawdzic jakie dziecko ma potzreby , wyczuc jego zachowanie i pójdzie jak po masle...:)

jesli dla mnie te brawa były to dziękuję:) co do brzuszka, mały jak lezy na brzuchu to od razu ręce wpycha do buzi, nie ma mowy o spaniu, albo o cwiczeniu główki:(:(:(dziwne...

To normalne, noworodki bardzo lubia być owijane dość ściśle, to ułatwia im sen, gdyż nie wybudzają ich niekontrolowane ruchy kończyn, spowodowane niedojrzałym jeszcze systemem nerwowym. Daje im to tez poczucie bezpieczeństwa, gdyż w łonie matki były właśnie tak ściśnięte. Byle nie za mocno oczywiście :) Można zawijać w rożek albo jak jest ciepło w tetrową pieluszkę albo ażurową chustę. Miałam kiedys taka książkę angielską, tam były zdjęcia jak to robić poprawnie.

morde ty kretynko, owijac niemowlaka, najlepiej jeszcze go zaknebluj żeby nie płakał, a potem utnij mu stopki żeby nie chodził!!!!!!!!!!!!

kto jest tępakiem? chyba Ty skoro nie wiesz ze dzieci sie owija!!!!!!!!!!!

ale to wszystko przyjdzie w swoim czasie a raczki do buzi to kazde dziecko pcha niektore w ten sposob mowia ze chca jesc ale twoje za male poprostu odruch.jestes dobra mama poradzisz sobie bez obaw sama wyczujesz moment na zaawy na cwiczenia jak zobaczysz ze jest juz gotowe glowka moze sie dlugo chwiac a pospieszac nie ma co. ale ja mam dzisiaj z tym pospieszaniem!!!

jolka jola ty sie nie przejmuj nie zwracaj uwagi wogole bo sa ludzie ktorzy chodza i szukaja po co rozwijac temat.zobaczy ze ignorujesz to odejdzie. a ty bedziesz spokojniejsza!!

no gówniaro tyna1984 a ty jestes główna matka teresą? czy mocherowym beretem że takie mądre rady dajesz?

wypad owin se!!! a do kiedy mozna owijac dziecko?

do 23 roku zycia, w szczególnych przypadkach do 40 durniu!!!

owiń se >>> owija się NOWORODKI. Dziecko koło 2 m-cy jak będzie chciało, to się samo rozkopie. Albo da znać, że nie chce być owinięte. I już. Przecież sznurkiem go nie związujesz. :D

czytałam że do 8 miesiąca nie później

no to sama juz zadecydujesz ja krotko owijalam ale jak mowie malenstwa to lubia!!poem mozesz zmniejszyc owiniecie i w rozku delikatnie. ja kiedys slyszalam ze po raczkach dziecka mozna wyczytac jego samopoczucie,jasli ma do gory obok glowy to jest mu dobrze a jak w dole to zle ale po moich tego nie zauwazylam. wiec jesli jest spokojne to owijaj jak dlugo bedzi mu tak dobrze ono samo zacznie mi sie wydaje wiercic jak bedzie chcialo luzu a z reszta przeciez tego sie nie robi az dziecko sine sie robi tylko delikatnie zeby sie bezpieczne czulo! wiesz przypominam sobie taki programmgdzie dzieci wlasnie tak poprzez zawijanie sie uspokajaly. to nie jest ograniczanie dziecka ani kaleczenie wiec smialo jesli jest mu dobrze!!!