Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bedzie klapa

Moja dziewczyna jest oziębła, i pewnie to będzie powodem rozpadu związku..

Polecane posty

Gość bedzie klapa

widze że seks jest z łaską, a jak nie proponuje go przez tydzien to chodzi wniebowzieta , jest mila itd, przychodzi sobota i sama chce i robi pierwszy krok....tylko szkoda ze przez ten tydzien to ja sie mecze....teraz naprawde sie wkurzam bo wiem ze robi wszystko bysmy w srodu tygodnia nie mieli okazji...ale w weekend to zawsze ma czas itd...Teraz przetrzymam ja z 3 tyg zobaczymy czy zrozumie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
nie zrozumie i tak bedzie winila ciebie...predzej z ciebie zrobi zboczenca niz przyzna ze jest zimna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ma ciebie dosyc
moze juz jej nie pociagasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ma ciebie dosyc
gwarantuje ci "vale tudo" ze jest na swiecie facet przy ktorym ta "oziebla" dziewczyna zagotowalaby się... ale chyba nie ma go w jej lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
to po chuja mu dupe zawraca...niech zerwie jak jej nie pasuje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena27
Wspolczuje Ci kobiety czasami maja dosc sexu na jakis czas i mysle ze te 3tyg.powinno ja czegos nauczyc...po tym czasie bedzie sie rzucala jak szalona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trallllallla
Byłam kiedys z facetem 4 lata. I bylam cholernie oziebła. On probowal wszystkiego, klimat, kolacje, swiece..itp.. Mimo wszystko wciaz taka byłam..nie mialam po porstu ochoty na seks z nim. Nie wiem , czy teraz z perspektywy czasu, nei pociagal mnie ( chociac byl przystojny) a moze to byl inny problem..w kazdym badz razie..zawsze znalazłam pretekst by powiedziec nie. I wiecie..on tak bardzo mnie kochał, ze przez te 4 lata nie zerwal ze mna..wrecz przeciwnie, oswiadczyl sie itd. Chyba wierzyl, ze po slubie sie zmienie. Ale nic z tego nie wyszło, to ja odeszłam. Poznałam innego mezczyznę..i to on obudzil we mnie prawdziwa kobiete..zmysłową, pociagającą, prowokującą. To ja mam czesto ochotę na seks, to ja zaczynam....zrobila sie ze mnie mala nimfomanka... wiec to jaka jest kobieta i jej podejscie do seksu zalezy w dduuuuuzej mierze od mezczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
tylko czy ten facet co niby ja ma rozbudzic , chociaz na nia spojrzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trallllallla
vale tudo pieprzysz głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena27
Zupełnie sie z Toba zgadzam-trallllallla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ma ciebie dosyc
czemu ma nie spojrzec? jemu tez z nią bedzie dobrze nie ma sensu meczyc sie w takim zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trallllallla - podpisuję się pod tym co napisałaś :) Jak kobieta trafi na właściwego faceta, który ją rzeczywiście będzie pociągał, będzie w nim \"to coś\", to sama będzie inicjowała zbliżenia :D Codziennie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh ale jak facet trafi na taka kobiete ktora go bedzie pociagac to nie nie? masakra tylko uciekac albo zdradzac kobiety na lewo i prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie jestes aktrakcyjny dla niej ! ps w tygodniu to kapucyna sobie trzep :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×