I randka w domu

hejka mam pytanko przyjeżdza do mnie chłopak z innego miasta jutro z którym widziałam się raz w życiu jak narazie:) i tak się zastanawiam macie jakieś pomysły jak spędzić czas w domku?bo on jest chory troszkę więc chcemy w domu siedzieć a i oczywiście od razu zaznaczam ze nie chodzi mi o jakieś erotyczne sprawy:)

Bedziecie siedziec przy stole kuchennym lub w salonie kolo czujnej mamusi czy tez pojdziecie do pokoju na male bara bara?

może jakieś winko i dobry film ale taki w czasie którego można pogadać czytaj taki który już każdy widziała ale chce go jeszcze raz oglądnąć:P

nie wiem ... moj R. byl u mnie na drugiej randce w domu :D (po spotkaniu na miescie) , i po prostu przegadalismy ja ... do 4 nad ranem ...nawet nie wiem kiedy nam ten czas zlecial .... potem pojechal do siebie a ja poszlam spac :) ;) . ps. wiem , ja tez zaryzykowalam zapraszajac go do siebie ,ale wiem teraz ze warto bylo(jestesmy razem juz jakis czas :) ) ale mam nadzieje ze wiesz kogo do siebie zapraszasz ?

nie wiem ... moj R. byl u mnie na drugiej randce w domu :D (po spotkaniu na miescie) , i po prostu przegadalismy ja ... do 4 nad ranem ...nawet nie wiem kiedy nam ten czas zlecial .... potem pojechal do siebie a ja poszlam spac :) ;) . ps. wiem , zaryzykowalam zapraszajac go do siebie, ale teraz wiem, ze bylo warto (jestesmy razem juz jakis czas :) ) a czy Ty wiesz kogo zapraszasz ? jego nazwisko , dane ? bedziesz sama w domu ?

możecie upiec ciasto wspólnymi siłami:)

pokaż mu swoja kolekcję lalek Barbie, po czym zapytaj, czy nie ma ochoty pobawić się z Tobą w pokaz mody:P

hehe ale wy macie ludzie pomysły dzięki za te normalne odpowiedzi:* tak,wiem kogo zapraszam:)

hehe ale wy macie ludzie pomysły dzięki za te normalne odpowiedzi:* tak,wiem kogo zapraszam:)

hehe ale wy macie ludzie pomysły dzięki za te normalne odpowiedzi:* tak,wiem kogo zapraszam:)

dzięki za te normalne odpowiedzi:* no wiem kogo zapraszam,a będziemy u mnie w pokoju a w domu oczywiście rodzice...

Pierwszy raz jak go zaprosiłam do domu to byliśmy po dłuuuuuugim jesiennym spacerze, było późno więc ograniczyliśmy się do herbatki i w zasadzie tyle. Później były filmy, świeczki, wino, czasem coś dobrego do przekąszenia (sałatka itp.) i zarąbiście oboje wspominamy teraz ten czas, więc radziłabym Ci coś w tym stylu. Pozdrawiam.

no fajne:)