co cie nie zabije to cie wzmocni - bzdura!

powiedzenie, moim zdaniem... Nie cierpie go :O Zgadzam sie - bzdura!

Vivirra ---> Moze Ciebie by to sklonilo to takich refleksji... Mnie jednak cos innego podnosi na duchu. Nie ciagle porazki ;) Jestem innym typem ;)

a jak nie chcą cię przyjąć do żadnej pracy bo nigdznie sięnie nadajesz? to co ma cię to wzmocnić? Przeglądasz oferty i nie spełniasz wymagań żadnej... :O a potem przecież są testy, rozmowy kwalifikacyjne tak niesamowicie wzmocni mnie 330 odrzucenie w procesie selekcji a to mnie czeka

Jak jkieś głupole twierdzą inaczej niż autorka niech się do mnie zgłoszą:P.Jak śrubokrętem, w nerki obydwie dostaną to niech objawią te wzmocnienie:P.Czekam a palantów i palantki co tak bełkoczą:P.Za publiczne głoszenie takich bzdur powinno takie chlastanie być obowiązkowe.

cała prawda życiowa zawarta jest w tym powiedzeniu. 20 lat kopniaków od życia, więcej a nawet mnóstwo porażek. Z każdej potrafiłam sie podnieść , kolejna porażka wymagała ode mnie więcej czasu i wysiłku aby sie pozbierać ale po każdej kolejnej czułam sie silniejsza czytaj twardsza a może wręcz bardziej cyniczna, każda mnie czegoś uczyła .

tyle samobojcow?

bo to są właśnie m.in. ci których nie wzmacnia :O

wzmacnia tych, ktorzy potrafia wyciagnac wnioski na pryszlosc. Tych, ktorzy nie znaja slowa porazka, a jedynie nauka. Tych silnych wzmacnia, znaczy :) A jak ktos lubi byc ofiara to nawet po pasmie sukcesow ta ofiara bedzie :)

nie jest bzdura...akurat nie chodzi mi o zwiazki, ale o jakies codzienne sprawy wg mnie sa to madre slowa, trzeba wyciagnac wnioski ze wczesniejszych doswiadczen ktore sprawia ze stajesz sie silniejszy i lepiej pozniej ci rozwiazywac problemy

czyli ofiary i nieudaczników do piachu :O niech żyją silni i wzmocnieni :O ech...

\" lita cała prawda życiowa zawarta jest w tym powiedzeniu. 20 lat kopniaków od życia, więcej a nawet mnóstwo porażek. Z każdej potrafiłam sie podnieść , kolejna porażka wymagała ode mnie więcej czasu i wysiłku aby sie pozbierać ale po każdej kolejnej czułam sie silniejsza czytaj twardsza a może wręcz bardziej cyniczna, każda mnie czegoś uczyła . \" Zamów nożownika żeby cie pochlastał to zmądrzejesz po takiej akcji:P

co cię nie zabije to cię wzmocni, no jasne wzmocni cynizm i zgorzknienie

mazurek wyjąłeś mi to z ust:) A ma wzmacniać uwierzenie miłowanie:)

ech żalenie nastolatek i przedszkole autorko żałosna jesteś

nastolatek? no sorry, ale tylko egzaltowane nastolatki mogą wierzyć że niepowodzenia wzmacniają więc chyba odwrotnie, dziecino...

ja mam 30 lat i to jest prawda co cię nie zabije to wzmocni hahahaha takie jest życie

Zgadzam się,że to idiotyczna myśl. Gdy ktoś rzuca mi takim tekstem, to od razu mam mdłości i czuję, że nie chcę mieć nic wspólnego z człowiekiem, który powtarza na okrągło ten banał. Ewa 33 żadna bzdura może jak ktoś jest słaby, to nie ma czego wzmacniać ale normalnie stabilnego psychicznie i umiejącego wyciągać logiczne wnioski człowieka niepowodzenia wzmacniają, i to na wiele sposobów rozumiem że wyciąganie logicznych wniosków ma skłaniać do zmiany postawy życiowej... ? Wiesz, kto jest tak naprawdę słaby ? Człowiek, który wyzbywa się wrażliwości, uodparnia na niepowodzenia , ten u którego wykształcają się mechanizmy obronne, który boi się postąpić jeszcze raz tak samo, zaryzykować i przedkłada rozsądek nad uczucia. Silnych ludzi złe doświadczenie niczego nie uczą albo przynajmniej nie zmieniają, nie wpływają na ich sposób myślenia, gdyż wiedzą że w razie kolejnej porażki też sobie z nią poradzą.

Zamiast bełkotać bzdury udowodnijcie że to prawda:P.Najpierw sobie kopyta podłóżcie pod nadjeżdżający tramwaj a później zaaplikujcie sobie gangrenę:P.