na mysl o sexie robi mi sie niedobrze

7 miesiecy temu urodzilam corke, od tamtego czasu strasznie sie miedzy nami popsulo, mezatka jestem 4 lata ( jestesmy razem 8 lat), jestem zalamana bo czasem wydaje mi sie ze jedyne co laczy mnie z mezem to przyzwyczajenie, kocham go.. ale jakos inaczej niz na poczatku, on na kazda moja prosbe reaguje obojetnie, o co go nie poprosze - odmawia, a wieczorem chce sie kochac.. mi sie chce rzygac na sama mysl, jest miedzy nami zle kiedys bylo inaczej czulam sie kochana.. a teraz? tragedia:( martwie sie bo kocham mojego meza ale taka miloscia dziwna strasznie- jakbym kochala go od wiekow, jak ojca, matke, siostre brata...

Powiedz mu czego od niego oczekujesz i niech on Ci powie czego oczekuje. Postaw sprawę na ostrzu noża (jeżeli jeszcze Ci w ogóle zależy). Skoczcie gdzieś sami bez dziecka...zaszalejcie.

nie da rady - rozmow bylo tysiace, nic nie daly:( a skoczyc bez dziecka nie mamy jak bo w tym miescie nie mamy rodziny

to wynajmijcie opiekunkę (na jeden dzień kilka godzin jakąś sympatyczną starszą panią ;) ) i spędźcie czas tylko we dwoje. ehh... ja jestem 3 miesiące po porodzie, pragnę mojego mężczyzny ale nie współżyjemy jeszcze... ból i strach mnie paraliżuje :( i nie wiem co robić :(

czesc... do pani wyzej :) ja jestem po porodzie 6 tygodni , balaam sie jak cholera przespac z mezem ( rodzilam SN) ale pewnego wieczoru tak mnie podjaral byl czuly kochany traktowal mnie doslownie jak dziewice:) iiii poszlo troszke bolalo na poczatku chociaz nie wiem czy bolalo czy to moja faza,ale pozniej juz bylo fajnie.Takze nie boj sie sprobuj powoli i delikatnie a odczujesz jeszcze lepsze wrazenia niz przed ciaza.a do Pani od topicu, radze tak samo wezcie nianie i wyjdzcie gdzies, mnie przytlacza tez to ze ja siedze z mala calymi dniami a ten lazi gdzies :P takze rozumiem cie troszke,ale trzeba sie starac.

u mnie jest identyczna historia no totalnie identyczna tez jestem 7 miesiecy po porodzie i tez maz zachowuje sie podobnie a potem wieczorem nagle sie przymila i chce sie kochac a ja poprostu nie moge, cos mi sie zablokowało,nie wiem jak sie odblokowac i znowu go zapragnac.w tej chwili jak pomysle o seksie to az cos mi sie robi... pomocy!!!!!!!!

u mnie jest identyczna historia no totalnie identyczna tez jestem 7 miesiecy po porodzie i tez maz zachowuje sie podobnie a potem wieczorem nagle sie przymila i chce sie kochac a ja poprostu nie moge, cos mi sie zablokowało,nie wiem jak sie odblokowac i znowu go zapragnac.w tej chwili jak pomysle o seksie to az cos mi sie robi... pomocy!!!!!!!!

u mnie jest identyczna historia no totalnie identyczna tez jestem 7 miesiecy po porodzie i tez maz zachowuje sie podobnie a potem wieczorem nagle sie przymila i chce sie kochac a ja poprostu nie moge, cos mi sie zablokowało,nie wiem jak sie odblokowac i znowu go zapragnac.w tej chwili jak pomysle o seksie to az cos mi sie robi... pomocy!!!!!!!!

u mnie jest identyczna historia no totalnie identyczna tez jestem 7 miesiecy po porodzie i tez maz zachowuje sie podobnie a potem wieczorem nagle sie przymila i chce sie kochac a ja poprostu nie moge, cos mi sie zablokowało,nie wiem jak sie odblokowac i znowu go zapragnac.w tej chwili jak pomysle o seksie to az cos mi sie robi... pomocy!!!!!!!!

u mie jest identyczna sytuacja totalnie identyczna tez jestem 7 mies.po porodzie i tez maz zachowuje sie pdobnie a potem wieczorem robi siemiły i chce sie kochac a mnie sie cos robi na sama mysl...cos mi sie zablokowało i nie wiem jak to odblokowac, jak znowu nabrac checi na seks nie wiem co robic bo to jest juz i dla mnie meczace bo z jednej strony bym chciala z drugiej na sama mysl cos mi sie robi pomocy!!!!!!!