Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Julka19

Czy to jest choroba? a mzoe.... ????

Polecane posty

Witam :) mam pewne pytanie a mianowicie chodzi o to ze gdy uprawiam sex z moim Facetem to wszystko \"gra\" on sie podnieca jego członek jest twardy :) ale.... no wlasnie i tu sie zaczyna problem..... jest twardy tylko do pierwszego wystrysku potem to znika.... Mojego faceta to smuci ze nie umie mnie zadowolic itp poniewaz kiedy dalej chcemy sie Kochac to niestety nie da sie.....próbowałam go podniecic, rozochocic ale to na marne poniewaz jego czlonek tak juz nie stawal jak powinien i nie byl na tyle twardy by mogl odbyc sie stosunek...... Czy to jest jakas choroba mial juz ktos taki problem Kocham go nad zycie i nie chce zeby sie tym zamartwial.tak jak juz wspomnialam jego czlonek za pierwszym razem jest boski ale tylko do momentu wystrysku jak juz dojdzie jego czlonek robi sie miekki i nie staje tak jak powinien..... w czym jest problem :( prosze powiedzcie cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontyouknow3
może należy odczekać między stosunkami...a jeśli nie to konsultacja z seksuologiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już jest nudne
To normalne że po stosunku mu opada Przecież nie jest maszyną...za to ty totalną kretynką jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi to w niczym nie przeszkadza ze on ma problem ze zwodem bo przeciez nie to jest najwazniejsze w zyciu tylko widze jak go to meczy bylismy juz u lekarza ale nie pomoglo .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale keidys moglismy sie kochac i po 5 razy co chwile i nie bylo z tym problemu tylko ostatnio do jakiegos czasu i do tego jadra go tez czasem bola.... i nie obrazaj mnie zlaski swojej bo ja tego nie robie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera....
Ale to nie buchaj rozpłodowy żeby mu ciągle stał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samuraj++++++
Polecam tę lekturę dla Ciebie i jego. Cwiczenia proste sa, wystarczy troche cierpliwości, człowiek niczym 20 latek jest pełen spręzystości, Wszystkim polecam goraco ten temat, życie bowiem może zmienić w piękny poemat. Chian Zettnersan - Tao sypialni Książka kompilująca wiele różnych praktyk z różnorakich źródeł, chińskich i japońskich. Jedna z najbardziej bogatych w techniczne i praktyczne wskazówki, spisana w bardzo uporządkowanym stylu. Jest to prawdziwy almanach metod uzdrawiania i wzbogacania seksualnego życia, jak również podnoszenia jego wartości do rangi praktyki duchowej. Trzeba jednak zaznaczyć, że tematy ściśle związane z duchowym wymiarem daoistycznej alchemii, są tutaj zaznaczone tylko w podstawowym wymiarze. Filozoficzna strona tej książki może pozostawiać pewien niedosyt, szczególnie jeśli ktoś próbuje się rozeznać, co te praktyki łączy z daoizmem, oprócz nazw i źródeł pochodzenia. Autor wyraźnie stawia przede wszystkim na naukę podstaw praktyki daoistycznej. Znaleźć można tutaj metody aktywacji kręgosłupowych "pomp energii" oraz "podciągania energii do mózgu", ćwiczenia oddechowe i Qigong, opisywane w "Miłosnych potencjałach..." z biblioteki Healing/Universal Tao. Są tu też osławione "ćwiczenia jelenia", znane z "Wewnętrznych ćwiczeń..." Stephena T. Changa, dobrze opisane i opracowane. Autor zawarł w opracowaniu materiały tak użyteczne w uzdrawianiu poprzez seks oraz uzdrawianiu samej seksualności, jak mapy refleksogenne narządów płciowych, przełożenia tych map na anatomię czakr i ciała energetycznego, oraz metody diagnozowania zdrowia i kondycji seksualnej, zależnie od wieku. Z ciekawostek podaje też praktyki "destylacji nasienia", zaawansowane formuły transformacji energii seksualnej, do zastosowania w trakcie samego aktu seksualnego. Jako podręcznik "Tao sypialni" sprawdza się bardzo dobrze, jednakże wymaga o wiele więcej skupienia i zaangażowania, niż książki innych autorów. Ładunek technik i pojęć jest duży, książka nie jest pisana tak dydaktycznym stylem jak prace M. Chia, ani tak poczytnym jak prace G. Morrisa. Jest to wymagająca lektura, ale gwarantująca szybkie postępy w praktyce. Polecam tę książkę wszystkim, którzy już zdobyli przynajmniej ogólne rozeznanie w temacie i szukają pogłębienia swojej wiedzy oraz wzbogacenia swojego codziennego programu praktyki. Chian Zettnersan - "Tao sypialni" Wydawnictwo: RAVI, Łódź 2001 Oprawa: miękka Język: polski Stron: 266 ISBN: 38-7229-021-5 Tytuł oryginału: "Taoist Bedroom Secrets, Tao Chi Kung Transitional Chinese Medicine for Health and Longevity on the Deep Sexual Wisdom of Love"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem bo moj Facet do niedawno tez tak miał stawał mu co chwilke podniecał sie itp ale od jakiegos czasu ma problem ze zwodem podczas drugiego stosunku...... wczesniej nic sie nie dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już jest nudne
Nie staje mu już po ma ciebie dość...znudziłaś mu się Pogódż się z tym...a jak chcesz ciągłego bzykania to ładuj sobie wibro olbrzyma ściemniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he smieszne jest to co piszesz wiesz co ci powiem smieszą mnie takie odpowiedzi jak twoje masz 15 lat i myslisz ze zwrocisz na siebie uwage hahaha i tu sie myslisz :] ludzie umieja zauwazyc po tym jak piszesz kim tak naprawde jestes......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już jest nudne
Przynudzasz jak cholera...prawda zabolała słonko co???? :P Bycie ze sobą to nie tylko sex i ilość...ale dla ciebie największą tragedią jest to że drugi raz już cię nie przeleci...bo przecież TY CHCESZ a jemu nie staje...on się nie liczy... Smutne...a ty żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz moment
może tylko raz na dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już jest nudne ma racje
To zalezy od czasu znajomosci . W pierwsza noc to moge do rana i nawet bez wyjmowania . Ale po dluzszej znajomosci zachowuje sie tak jak Twoj facet . Nie wiem od czego to zalezy . Chyba po prostu tak sa zbudowani faceci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za dużo to nie zdrowo
chyba żaden facet nie wyrobi na dłuższą metę codziennie po kilka razy. Zajeździłaś go prawie na śmierć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety to choroba i to śmiertelna. Przykro mi to mówić, ale twój ukochany umrze, wcześniejszymi objawami będzie impotencja i objawy starzenia się. Na pocieszenie powiem że choroba rozwija się powoli i przypuszczalnie umrze nie wcześniej niż za kilkadziesiąt lat, oraz że tą chorobę ma 100% ludzkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety to choroba i to śmiertelna. Przykro mi to mówić, ale twój ukochany umrze, wcześniejszymi objawami będzie impotencja i objawy starzenia się. Na pocieszenie powiem że choroba rozwija się powoli i przypuszczalnie umrze nie wcześniej niż za kilkadziesiąt lat, oraz że tą chorobę ma 100% ludzkości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utracił płyn który
go utwardza. po stosunku wkładajcie go do jogurtu naturalnego. to powinno pomóc. będzie twardy jak stal!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×