Jestem już w Anglii tu jest genialnie i zarabiam fortunę !

przypomina mi sie jakaś dziwna typiara z tego forum która nie wierzyła :D nerosa czy cos takiego :o pracuję już parę dni :p jestem na stanowisku mam tu moją kochaną dziewczynę{kiss] i jestem dumny :) nie mogłem sie powstrzymać dlatego piszę [cześć] Polacy...:)

szkoda ze cię nie kojarzę po nicku :o

genialnie? No chba ze faktycznie zarabiasz 60k funtow rocznie to nie masz co narzekac :) powodzenia zycze.

ze tylko 60 tys na rok jest cie w stanie zadowolic ... wystarczy ze masz ok 25 tys na rok, twoja druga polowka ok 15 i zyjecie sobie spokojnie i dostatnie

dlaczego muszę myć gary w polsce za 1000 zł a ty jesteś kimś w anglii i zarabiasz na godne życie ...dlaczego...dlaczego...dlaczego... też wyjadę choćbym miała łazić w trampkach po ulicy za ostatnim funtem

a zna ktos JOLANTE z BigBrothera ?? Ponoc pracuje i mieszka w UK.

teraz ???kiedy nadchodzi czas Cudow!!!!!!:D

setunia, wspomagaj mnie... walcze z setuniami winska ;)

English bad boy ty chyba miałes skrajna nedze skoro tu taki raj widzisz

co dla ciebie oznacza "fortuna"?

tez mi sie podobala anglia ale niestety musiałam wracac na studia - rodzice mnie zmusili. pozdro :-)

nie jest tak kolorowo bez przesady poznali sie na nas i tyle.Polak pokazal ze potrafi pracowac i za jakie pieniadze pracuje zawdzieczamy sobie sami.pracujemy lepiej niz anglicy ale stawki mamy nizsze.Majac rodzine a niech pracuje jedna osoba to kokosow nie ma.takie zycie.pozdro.

ja również wróciłam do Polski z powodu studiów... pozdrawiam:P

Środowisko polskie w Angli podzielone jest na kilka warstw- jak przed wiekami- są ludzie bogaci z dobrymi posadami, domami i językiem oraz biedota która żyje na pokoju albo całym stadem wynajmuje dom i egzystuje za najniższą stawkę. Nie krytykuję i nie osądzam, ale osoby które nie wierzą że można tu wieść normalne życie i czuć sie jak w domu powinny wreszcie to zrozumieć i przestać się oburzać takimi postami.Te środowiska sie nie mieszają i nie mają ze sobą styczności bo wiodą całkiem inne zycie i przebywaja w innych miejscach. Pozdrawiam!

Dla wyjaśnienia, nie mówie akurat o autorze tego posta ponieważ chłopak w tej chwili sie przebił ale to jeszcze nic nie znaczy - może się utrzyma, a może dostał chwilowo lepszą prace i po jej utracie znowu sie stoczy ...

negra87: i bardzo dobrze ze wyjechalas, jednej zlodziejki mniej :/ nigdy nie wracja! \ dla niewtajemniczonych, cyctat z innego topica: "ja połowe primarku wyniosłam (he he ) no a jak chciałam se skubnac próble fluidu w "Bootsie" to mnie nakryli i zapłaciłam razem z kolezanka ticketa : ok. 8o funtów ale policjant jaki był przystojny"

do bez przesady: niestety za 40k rocznie nie kuspisz sobei meiszkania, a dla mnei normalne zycie to miedzy innymi ten "luksus"

nie będę ukrywał " podobnie jak autor jestem bogaty " nic dodać i nic ująć :) ktoś kto ma znajomości i jest w UK " nie chwaląc sie " jest ponadpolakiem

jesli masz 40 tys na rok to spokojnie mozesz kupic sobie mieszkanie - oczywiscie nie za gotowke bo kto ma ok 200 tys funtow w kieszeni ale kredyt dostaniesz spokojnie bo moi znajomi, ktorzy zarabiaja znacznie mniej dostali bez problemu na 25 lat i tez zyja sobie spokojnie. Wiec nie gadaj ze tylko dla tych co zarabiaja 60 tys na rok zycie tutaj jest swietne bo to nieprawda