help help!!

Nie wiem o co chodzi. Kochałam sie z chłopakiem jakies 5 tygodni temu. Tydzien po stosunku dostałam okres. I nawet przez chwile od tamtego czasu nie pomyslalam ze cos jest nie tak. Ale w tym miesiacu okresu jak nie bylo tak nie ma. Mam wszystkie obiawy. Bóle menstruacyjne, powiekszone piersi. Przed wczoraj bylam juz pewna ze go dostane bo bolalo mnie jak co miesiac. Ale okresu nie ma. Wyplynal za to bialy twarozek z zielonkawym śluzem. I od tego czasu nic. Objawy mi przechodza. Piersi juz nie bola a okresu nie bylo. Przy ostatnim stosunku zabezpieczalam sie prezerwatywa bo zrobilam sobie miesieczna przerwe z tabletkami. Natomiast w okresie po stosunku wzielam tylko 4 tabletki przez 4 dni, bo wyjechalam i ich zapomnialam. I juz od tego czasu nie biore. Moze to przez to? Bo przeciez w ciaży chyba nie jestem?!

Zrób test ciążowy po co sie stresować

boje sie testu..w piatek do lekarza ide.. ale i tak mam stres wielki;/

Spokojnie :) jakoś to będzie,trzymam kciuki,uspokój się..

z chlopakiem nie jestem juz od ponad miesiaca.. to byl ostatni raz kiedys ie kochalismy.. wiec bobas troche nie na miejscu by byl..;/

ja bym wolala zrobic test i szybciej wiedziec na czym stoje niz czekac do piatku:) a pewnie w ciazy nie jestes wiec dzisiaj juz bylabys spokojna:P

Trochę tak...jak sie kochałaś z zabezpieczeniem to jest ok,i nie masz co sobie głowy tym zaprzątać

no nikt nie mial takiej sytuacji??

Na bank to nie ciąża, nie stresuj sie. Czasem tak własnie jest, że tuz przed okresem objawy PMS przechodzą, by za jeden-dwa dni przysedł okres. Ja tak mam czesto.Inna sprawa, że pewnie organizm Ci świeruje od odstawienia tabsów.Leć po test do apteki, bedziesz spała spokojnie przynajmniej.

ten okres po stosunku mialam jakies 30 dni po poprzednim.. a kochalam sie w okolo 22 dniu cyklu.. plodne czy nie? bo totalnie nie wiem..