Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez widokow jestem zadnych

Myslalam ,ze wyjazd za granice to dobry pomysl,rzucilam studia i ..tkwie w

Polecane posty

Gość bez widokow jestem zadnych

martwym punkcie, rzucilam b dobry kierunek i wyjechalam za granice pracuje fizycznie koncze licencjat na studiach w Szwecji, ale mam juz 25lat a t dopiero licencjat....ne mam doswiadczenia, a studia przeszlam z trudem, nic z nich nie wynioslam i co dalej robic?? w Polsce w zyciu nie znajde pracy, a mialo byc tak pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
pomoze ktos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdse
zostan dziwką .Podobno zarabiają kilka tysiecy miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontyouknow3
Ja w czerwcu skończyłam magisterskie studia-kierunek dość popularny ale w szkole nie chcę pracować...pracowałam w innej branży w Polsce-miesiąc temu się zwolniłam z pracy bo mi nie odpowiadały warunki (nie chodziło o pieniądze akurat) i teraz siedzę i zastanawiam się co robić...czy wyjechać czy zostać...po tym co piszesz myślę, żeby zostać i szukać czegoś na miejscu...blisko znajomych którzy zostali...ale waham się...napisz coś więcej...czy masz tam znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
powaznie prosze o porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko topiku
ejjjjjjj glowa do gory,25 lat a to dopiero licencjat?i co z tego ludzie koncza 30 lat i bronia magistra za granica.to tutaj normalne. posluchaj mnie wystarczy chciec i miec plan,isc powoli do przodu i nie zalamywac sie chociazby to mialy byc male kroczki.pamietaj za granica 5 lat poswiecisz na zdobycie lepszego wyksztalcenia i lepszej pracy na nastepne lata zycia.w polsce poswiecisz 5 lat pracy na dalsze martwienie sie czy starczy ci do 1-go. za przyklad podam ci dziewczyne ktora niedawno poznalam (kolezanka mojej kolezanki) niemka, skonczyla w szkocji psychologie, dostala lepsza prace, rekrutacja byla ciezka podobno i duzo osob startowalo,ale przeszla.prace zaczyna od 1 stycznia.wiesz co w dalszym ciagu robi?pracuje w kuchni na zmywaku, dlaczego? bo przydadza jej sie pieniadze na pierwsze miesiace zycia w Edynburgu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
nie mam jestem samotna i to b aardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdse
mozesz zostać dziwką na Zachodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz niektórym sie udaje nie którym nie ale to nie powód do załamania. Pomyśl co robisz najlepiej i daje ci najwięcej przyjemności a potem zacznij to robić. Pełno było takich jak ty i tak mówili a teraz nie wiedzą co zrobić z kasa. Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontyouknow3
a gdybyś do siebie ściągnęła koleżankę jakąś czy znajomych? -byłoby Ci na pewno raźniej...widzisz ja bym chętnie nawet pojechała za granicę ale znajomi którzy siedzą np. w Anglii mają mnie gdzieś-bo może by chętnie zaprosili ale sami ciułają i żyją z dnia na dzień a reszta poszła w świat i nie daje znaku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
moje kolezanki sie rozjechaly a ta ktora zostala swietnie sobie radzi (projektuje odziez) i nie rozumie tej calej emigracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
myslalam sobie po studiach za granica w Polsce znajde dobra prace a tu widze ze nie tak latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
nie moge przeciez tyrac fizycznie cale zycie co mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xftrhu
powinnac wytrwać w tym co robisz, to pewno tylko jakieś chwilowe załamanie, przecież podejmując decyzję o studiowaniu w szwecji musiałaś ją dobrze przemyśleć, a teraz poprostu nie dostrzegasz jej zalet ale tylko małe wady, przeczekaj ten cięzki okres, jest jesien sezon na depresje i załamania, jeśli jesteś tam sama to i trudniej ci jest, ale z kazdym dniem jesteś znów bliżej konca studiów i wreszcie przyjdzie taki czas ze powiesz sama sobie ze trafną decyzję podjęłaś przed laty, że warto było te kilka łez wylać, ale za to jakie efekty... :) wierz w to mocno a się spełni, ja sama pracuję w wakacje zagranicą fizycznie, później z ciężką ręką płace za studia i znów jade i znów płace, tez czasmi dopadają mnie wątpliwości czy warto, skoro na ewentualne efekty bedzie trzeba czekać jeszce pare lat, tym bardziej ze dostałam propozycje fajnej pracy, poznałam tam fajnych ludzi z którymi cięzko mi się było rozstać i sama nie wiem co mam robić... pozdrawiam i optymizmu zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewkka
Jesli uwazasz, ze licencjat w wieku 25 to porazka, to wspolczuje rozumowania:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
tak uwazam,bo nie mam doswiadczenia i zanim je zdobede bede za stara na prace w kraju a tu nigdy nie bede wladac jezykiem na tyle dobrze by pracowac w banku jako doradca np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to bym chciała studiować w Szwecji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewkka
No to mysl tak dalej, a faktycznie nic nie osiagniesz w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZ WIDOKOW jestem zadnych
no taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma byc drastycznie
ja tez tak tkwie bezczynnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiippaterar
a co robisz w tej szwecji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez widokow jestem zadnych
pracuje jako barmanka i sprzataczka a co mozna robic innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie dziewczyno
nad sobą użalasz, nic dziwnego ze nie masz znajomych i jesteś sama. Za dużo masz i teraz wybrzydzasz, zamiast sie cieszysz ze mozesz za granica studiować, zwiedzić kraj, poznać inna kulturę, ludzi to ty siedzisz w domu i płaczesz nad sobą. Zastanów sie, lepiej mieć 25 lat i robić licencjat czy spędzić następnych 25 lat na użalaniu sie jaka biedna jesteś i czekasz az ktoś poda ci gotowa receptę na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIAAA.
EJJ MARCHEWKA.... ja bede miala 26 lat /prxzyszly rok/ jak /mam nadzieje/ obronie magistra. dla mnie akurat jest to problem, bo widze, ze moi znajomi maja juz prace od 2 lat, dzieci, meza a ja dopiero koncze studia:/ 2 lata nie zdalam w liceum z powodu matematyki, a raczej podejscia pani do mnie... mam wrazenie, ze czuje sie gorsza od innych, bo tak sie zycie moje ulozylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×