Czy to biegunka? Noworodek.

Dziewczyny, bardzo proszę Was o poradę. Moja córcia na początku była karmiona mieszanką (nie miałam pokarmu), teraz już karmię wyłącznie piersią. Początkowo robiła kupcię raz dziennie (na sztucznej mieszance), w okresie przejściowym, gdy karmiłam piersią i dokarmiałam mieszanką robiła raz na dwa dni, ale za to potężną ilość. Gdy zaczęłam karmić wyłącznie piersią, kupki wyregulowały się na poziomie jedna duża dziennie. Miały na oko dobrą konsystencję, taką musztardowo-budyniową. Wczoraj córka zrobiła dziwną, pienistą kupcię, a dziś co chwila znajduję w pieluszce niewielkie ilości rzadkich odchodów. Są wyraźnie bardziej wodniste niż wcześniej. Taka konsystencja zupy. Boję się, że to biegunka. Co o tym myślicie? A może to normalne?

takkie male ilosci swiadcza ze cos jest chyba nie tak...zadzwon do lekarza, biegunka...moj jak mial bigunke to wlasnie robil czesto male ilosci do 10 dziennie :( a nawet wiecej radze zadzwonic i sie spytac, choc przy samy cycu dzieci robia czesto kupy... nie wiem, lepiej to skonsultuj jesli sie martwisz oby to nie bylo nic zlego ;)

Hm, takie malutkie dzieci na cycu potrafią robić kupę co chwilę, własnie taka wodnistą... a nie ma gorączki? Nie czuje się źle? Jeżeli karmisz wyłącznie piersią, to mało prawdopodobne, żeby to była biegunka... poobserwuj ją i bardzo często karm, żeby się nie odwodniła w razie czego. Sprawdzaj skórę na brzuszku biorąc ją w 2 palce, powinna być elastyczna, jeżeli robi się wiotka, to dziecko zaczyna się odwadniac. O ile pamiętam, mój mały robił kupę przy każdym karmieniu, taką wodnistą z pianką właśnie :) A potrafił jeść 20 razy dziennie :O Po 2 miesiącach nagle przeszedł na jedną kupę na tydzień :D

moj na cycu robil kupe do 2 razy dziennie, tylko na samym poczatku robil czesciej a i tak byla to taka serwatka jakby z czyms rzadszym, pozniej jak mial biegunke to robil takie kleksy na pampka bardzo czesto... moze to normalne, przeciez kazde dziecko jest inne, ale ja bm zadzwonila do lekarza...tym bardziej jesli to noworodek...

no tak, jeśli coś w tych kupach Ci się nie podoba, to lepiej zadzwoń

Yhym, one są po prostu inne niż zwykle. Tylko bardzo skołowaciała jestem, bo strasznie z tym pokarmem było kombinowane po drodze - najpierw sztuczne, potem jedno i drugie, a teraz sama pierś. Może to po prostu naturalna \"ewolucja\". Poobserwuję dokładnie dziecko, jakby co, to zamówię wizytę domową, bo tak na telefon to nie sposób wyjaśnić wygląd kupki :) A i Was bardzo przepraszam za te dosadne opisy