odrzuciłam pracę

..a teraz ciężko mi z tym;-( przyznaje się jestem durnowata bo inaczej tego nie mozna nazwać. I znów czeka na mnie szukanie pracy...oby ten koszmar szybko się skończył!!!

No i co z tego, że odrzucilaś? pewnie nie spełniła twoich oczekiwań, lepiej odejść niż się męczyć, nie ta to inna, nie łam się znajdziesz coś lepszego :) pozdrawiam

nie martw sie :) Ja rezygnuje z pracy bo nie moge w niej wytrzymac. Nie boje sie ciezkiej pracy. Lubie pracowac i musze. ale atmosfera, traktowanie nas przez szefa jest cholernie trudne. Tez sie boje,wiele osob mysli ze jestem idiotka i nie doceniam tego co mam, ale hce zaryzykowac. Moze sie uda. Zycze ci powdzenia i wiary w siebie. Pa

Dla mnie rezygnacja z pracy, to najwspanialsza rzecz, której można dziś dokonać!!! Jaki sens kurczowo trzymać się pracy, jeśli nie ma z tego ani satysfakcji moralnej ani pieniędzy ani samorealizacji??? Dzisiaj jest tak dużo możliwości zarobić pieniądze w ciągu 3-5 lat i resztę życia poświęcić samemu sobie i bliskim, że szkoda czasu, sił i nerwów na pracę dla kogoś, kto ciebie nawet za człowieka nie uważa.