Potrzebuje porady prawnej lub...po prostu życiowej.

w październiku kupiłam meble :szafę komodę i rtv. w umowie napisane było ze dostawa potrwa do 2 tyg. po kilku moich telefonach z upomnieniami i przypominaniem sie po 3 tyg dostałam komodę i rtv, a szafę miałam dostać w ciągu tygodnia. mija teraz 2 tydzień kiedy nie mam szafy , a na dodatek pan w sklepie mówi ze produkcje tych mebli już zamknięto a nigdzie nie ma zapasów itp itd. ewentualnie mogę poczekać do POłOWY GRUDNIA bo wtedy znów ruszy produkcja tych mebli. oczywiście powiedział ze może mi oddać pieniądze i mogę kupić za te pieniądze coś innego ale na razie nie biorę tej opcji pod uwagę gdyż znowu będę musiała czekać niewiadomo ile a poza tym te meble kosztowały 1200 zł i nic innego w tej cenie nie znalazłam a więcej pieniędzy nie mam. Czy mogę zaskarżyć tego człowieka o niedotrzymanie warunków umowy i w ogóle co mam zrobić w tej sytuacji ??