chcholeraaaaa jak ja tesknie za Polska

juz 4 lata na emigracji

nie wracaj .Nikt tu na ciebie nie czeka.

a ja bym chciał wyjechać , może nawet na zawsze, w jakim kraju jesteś?

ja mogę czekać :D

na pewno ktos czeka, fdfd nie sądz po sobie

czesc:)ja tez strasznie teksnie za polska:(

ja 2lata siedze w szwecji:(marzy juz mi sie pozostanie w polsce na stale:(

zimno tam w tej Szwecji ? Ile lato trwa miesiac?

przecież w szwecji jest lepiej niż w Polsce, ładniej, czyściej, większe bezpieczeństwo, wyższa kultura, zarobki, ja bym wolał tam mieszkać niż w Polsce....nie rozumiem was

a jak ja tesknie:(:(:( email..to wyjedz ,a moze nas zrozumiesz:P

ja lubie tylko SZwedzka muzykę

jestem na polnocy norwegii ale nie mam do czego wracac choleraaaaaaaaaaa jak ja tesknie

xholerka cholerka ej, wiesz ja chciałbym tam być? widziałaś lub widziałeś dzień polarny w czerwcu?

a ja nie tęsknię bo wszyscy znajomi są tu i nie wracam bo już nie mam do czego

ale w Szwecji drogi alkohol, krotkie dni w zimie, samochody ktorym brak charakteru itd itd

gdybym byl w Norwegii to tez bym tesknil, przyjedzcie moze do UK, teraz to prawie jak w kraju, nawet wybor piw w TESCO: tyskie, zywiec itd

szwedzka muzyka kojarzy mi sie z pupa blondyny z abby czy sa jakies ciekawe posady w kraju? 17 lat jak wyemigrowalem, moze by sie wybrac na jakies saksy od czasu do czasu do kraju ;) trzeba w koncu odwrocic ten emigracyjny trend

dlaczego tesknicie? ja jak sobie pomysle ze mialabym siedziec u mamusi na garnuszku u szukac pracy przez 2 lata to mi sie tesknota wylacza momentalnie.dzisiaj jestesmy cosmpopolitami, mozemy sie dostosowac.wszedzie mozna znalezc male grono znajomych,stworzyc swoj wlasny swiat.trzeba tylko chciec. a jak dodal kirus w uk wybor juz i polskiego jedzenia i alkoholu :)

na Oxford Street jezyk polski chyba na drugim miejscu po angielskim coraz wiecej tablic informacyjnych w jezyku polskim nawet gdy wybiore sie od czasu do czasu na przejazdzke po jakims zadupiu to widze zaparkowane samochody i motocylke z polskimi numerami rejestracyjnymi, w miejscach gdzie kilka lat temu taki widok bylby prawie ze niemozliwy moge zrozumiec tesknote w czasie pierwszych kilku lat, albo taka dziwna mieszanke uczuc, zarowna tesknota za krajem jak i obawa przed powrotem, tesknota z czasem przechodzi, zreszta w w czasach kiedy taniej poleciec zagranice niz przejechac zaltoczonym metrem przez Londyn, zawsze mozna wyskoczyc do kraju :)

to nie chodzi o kase, prace i takie tam.Choc napewno latwiej za granica pod tym wzgledem. Ja jestem juz 6 lat za granica,mam tu meza i dziecko, ale tesknota za moim domem, znajomymi ,ogrodem, kosciolem, plackiem z piekarnika i polskim jedzeniem, otwartoscia ludzii , naturalnoscia jakiej nigdzie indziej nie znajdziesz,nie da sie opisac i zrozumiec osobie ktora siedzi w Polsce. Tesknie okropnie. Na swieta niestety tez tutaj :( :( :(

6 lat to wzglednie niedlugo, jedzenie mozna kupic, inne rzeczy przestaja z czasem byc takie jak kiedys byly, nie ma co zyc przeszloscia

Kirus gratuluje twardosci, ja niestety tesknie i jestem pewna ze sie to nie zmieni. Moim zdaniem ktos kogo interesuje tylko kasa i szybkie latwe zycie bedzie czul sie swietnie na granica, bo milosci, naturalnosci, szczerosci, bezinteresownej pomocy, pprawdziwej przyjazni tam nie znajdzie.

na przestrzeni lat doszedlem do wniosku ze jesli chodzi o szcerosci, bezinteresowna pomoc, naturalnosc itd to nie ma roznicy pomiedzy Polska i zagranica szybkie zycie - o tak !!!! :) latwe ???? - hmmmmm ... niekoniecznie i niezawsze

czyli nie widzisz roznicy w ludziach???mentalnosci, sposobie bycia, nie czujesz tego ze jesli bedziesz potrzebowal pomocy, polak zawsze pomoze, sasiad, matka, przyjaciel, a za granica??chyba ze masz zaufane osoby kolo siebie, ale ja mowie o czystej zagranicy, skok na gleboka wode, ja na taka skoczylam, zero polakow, zero jakiejkolwiek polskosci, zero :( dlatego widze ta roznice Kirus

tez mi sie teskni :( jezdzimy raz na pol roku , choc ostatnio tak jakos wyszlo,ze juz rok w Pol nie bylam (mieszkamy w Norwegii - pogoda jak w Pol wlasciwie) nie mam pojecia kiedy bedziemy mogli wrocic na stale, jak sie wkurze, to sama zjade i bede tesknic inaczej.. i tak zle i tak niedobrze .. :o

gleboka woda, nieraz skakalem :) doswiadczenie mam mieszane tak w kraju jak i zagranica, moze akurat trafilem do kraju ktory mi odpowiada, w przeciwnym razie pewnie przenioslbym sie gdzies indziej czasami latwo jest skoncentrowac sie na roznicach w mentalnosci co nie ulatwia zycia, lepiej skoncentrowac sie na podobienstwach, zreszta tak staraja sie robic niektore osoby z ktorymi sie stykam, jak sie troche ludzi pozna to nie jest tak zle :)

przeproszeniem. przyjazn to zjawisko istaniejace ejdynie w polsce? :o no nkuźwa, za granica tez ludzie z ludzkimi odruchami, buduja miedzy soba wiezi podobnie jak polacy... i wszyscy ci pomoga...o tak, na pewno :o niedawno bylam w skomplikowanej sytuacji zyciowej, na wiele osob moglam liczyc...ale jeszcze wiecej, szkoda slow...tak mi pomogli, ze az mi bokiem ich pomoc wyszla :o wszytsko sie na szczescie rozwiazalo...i jzu wiem komu w razie czego moge nerke oddac :P