czy ktos dawal dziecku fluor doustnie?

po co?

Ja dawałam, zymafluor w kropelkach.

ile ma Twoje dziecko ?

no wlasnie chce sie dowiedziec czy to ktos praktykuje.moja kolezanka wczoraj mi powiedziala ze odkad jej maly mial 6 miesiecy to dawala mu 2 krople fluoru dziennie zeby zeby sie nie psuly i ponoc dziala tyle ze moze jest ktos jeszcze.podobno u nas tego nie praktykuja ale za granica to normalne!

znajoma tesciów jest stomatologiem powiedziala ze do 5 roku zycia absolutnie nie mozna podawac dla dziecka zadnego fluoru. Pytalismy bo slyszalam o kropelkach z fluorem ktore podaje sie na pierwsze ząbki. Nasza pediatra tez nam to odradzila, ale doklądnie nie umiem powiedziec dlaczego, musialabym zapytac.

no moje maja 2 latka ale juz poszly jedynki wiec ce jeszcze jakos wplynac na reszte zebow i czy to dziala??

jak bys mogla zapytac to bardzo bym prosila.myje zeby pastanenedent bo wlasnie bez fluoru a dzieci polykaja ale jak z tymi kropelkami to juz sama nie wiem

od nadmiaru fluoru zeby sie PSUJA - sa zolte z brunatnymi plamami. A nasza zwykla woda pitna w Polsce w wielu miejscach ma tego fluoru zbyt duzo !!! Najpierw poszukaj danych o tym ile zawiera woda fluoru w Twoim regionie, jezeli ok to potem sie zastanawiaj nad kropelkami :)

tyna zaraz zadzwonie do meza i poprosze zeby zapytał

tyna juz wiem nie mozna podawac fluoru do 5 roku zycia bo dziecko go polyka i on uszkadza przewód pokarmowy. Potem jak dziedcko jest starsze to jest to mniej szkodliwe dla niego i nie ma juz tak wielkiego ryzyka. To tyle co wiem na ten temat.

mamani bardzo bym prosila niby moja siostra tez dentystka ale az sie boje zapytac bo i tak wymyslam z tymi zebami.

Zdania są zapewne podzielone, tak samo jak ze szczepieniami. jedni lekarze zalecają szczepienia np. przeciw grypie, inni absolutnie odradzają. Ja podawałam zymafluor po konsultacji ze stomatologiem, która podawała swoim dzieciom. Chyba nie chciała im zaszkodzić... Nie pamiętam przez jaki okres podawałam, dawno to było. Co to jest Zymafluor® i w jakim celu się go stosuje Zymafluor® w postaci tabletek i kropli doustnych to preparaty stosowane w profilaktyce próchnicy zębów zawierające fluorek sodu. Substancja aktywna zwiększa odporność zębów na próchnicę. Sprawia, że szkliwo zębów zostaje uodpornione na kwasy powstające z cukrów na skutek działania bakterii, wspomaga remineralizację zębów i hamuje produkcję kwasów wytwarzanych przez bakterie. Fluoryzację należy rozpocząć jeszcze przed okresem wyrzynania się zębów. Proces ten powinien być kontynuowany do 13 - 14 roku życia (tzn. do wyrznięcia się drugiego trzonowca). Przyjmowanie Zymafluoru® przed okresem ząbkowania powoduje przenoszenie substancji czynnej przez krew do zawiązków zębów, zapewniając im fluoryzację przed wyrzynaniem. Po okresie ząbkowania, zęby wychwytują fluor ze ssanej tabletki poprzez bezpośredni kontakt z fluorkiem zawartym w ślinie. Fluorek sodowy jest łatwo i szybko wchłaniany z przewodu pokarmowego. Biodostępność fluorku sodu zawartego w tabletkach i kroplach wynosi praktycznie 100%. Fluorki są fizjologicznymi składnikami płynów ustrojowych i tkanek. Odkładają się w kościach i w zębach. Znajdują się również w kale, pocie, ślinie, mleku ludzkim, łzach i włosach. Fluorek sodu nie podlega wewnątrzustrojowym przemianom metabolicznym. Wydalany jest głównie z moczem.

czyli fluor odpada dzieki serdeczne za pomoc!juz mam tyle z tymi zebami!dziewczyny w zeszlym roku jak chorowaly na zapalenie pluc i byly oslabione wybily sobie jedynki zabawkami.wogole w zyciu bym nie pomyslala ze tak moze sie stac no i myjemy je non stop kupilam szczoteczki elektryczne i czyszcze ale lapisowanie nas nie minelo! wiec myslalam ze moze ten fluor cos pomoze ale jesli on ma zaszkodzic to zrezygnujemy!jeszcze raz dziekuje

Oprócz lapisowania, skoro już jest próchnica, zabezpiecz zęby durafatem.

a ten durafat to co??

Taki żel o konsystencji miodu, który zabezpiecza zęby przed próchnicą, też z flurem. :) lekarz nakłada pędzelkiem, przez godzinę potem nie można jeść. I tyle. Raz na pół roku, spokojnie można zrobić. Lapis, tylko \"wyżera\" już istniejącą próchnicę. Jak są już stałe ząbki, można lakować.

na szczescie u nas jeszcze nie sa stale a to]en drugi sposob mozna zastosowac zamiast lapisowania??i on nie wyzre zebow?

Na te zaatakowane próchnicą, to lapis. Skutki wiadomo jakie. Ale po lapisie, warto zabezpieczyć właśnie durafatem, żeby próchnica się nie pojawiła. Ja tak robiłam, ze znakomitym skutkiem.

wiesz nie wiem czy dlugo wytrzymamy na fotelu wiec tez nie chce dziewczyn zrazac do fotela a dlugo trzeba czekac az to wyschnie czy tylko posmarowac i koniec?

"Fluor ludzi otępia, jest jednym ze składników środków znieczulających, stępia działanie mózgu. Powoduje łamliwość kości, marszczenie się skóry, przyspiesza starzenie i inne rzeczy, jest jednak stosowany przymusowo choć wcale nie zabezpiecza zębów przed psuciem się. Kiedy po raz pierwszy zaczęto dodawać fluor do wody, Stowarzyszenie Dentystów zaprotestowało z oburzeniem, że jest to trucizna. Ostatecznie ich przekupiono i w tej chwili większość dentystów uważa, że stosowanie fluoru jest uzyteczne. Tak więc ludzie są "leczeni" fluorem w paście do zębów, w wodzie czy też poprzez powlekanie nim zębów w gabinetach dentystycznych. W USA na paście do zębów jest ostrzeżenie, że dziecko może być zatrute pastą w ilości mieszczącej się na szczotce do zębów - i to jest prawda! Zdarzały się przypadki śmiertelnego zatrucia dzieci w gabinetach dentystycznych po nałożeniu fluoru na ich zęby. Jest to więc straszna trucizna, dodatkowo otępia umysł, czyni ludzi apatycznymi."

Tak, i dlatego w szkołach jest prowadzona fluoryzacja. Bliżej nieznane siły chcą masowo wymordować nasze dzieci... Nakładanie durafatu, trwa moment, nic nie boli. Pędzelkiem i tyle. Tak jak wspomniałam wyżej przez godzinę nie można potem jeść i pić, a tego dnia żadnych twardych rzeczy do jedzenia.

dzieki znalezione w sieci!kolejny argument przeciw! juz jestem przeciwna tylkoteraz mi chodzi o to zebym sie dowiedziala z tym drugim lekiem na zeby czy czeka sie dlugo na wyschniecie!

pamietam fluoryzacje w podstawowce fuj jakie wstretne

wiesz ja zrobie tak ze nakarmie dzieciaki i pujde wtedy zeby tylko do spania potem to i 3 godziny nie beda jadly.ale czy mozna to robic przy lapisowaniu??

Tak, po lapisowaniu można. Zapytaj swojego stomatologa, ja tylko piszę o tym, co ja robiłam. :)

http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51167,1396650.html

Kiedyś sporo czytałam o podawaniu fluoru w necie. Zdania są podzielone, więc zapytałam dentystke. Potwierdziła, że są dwie szkoły, ale ona odradza.

wiesz siostra stomatolog tylko ze jak juz wczesniej mowilam ze ja juz tak z tymi zebami wymyslam ze az wstyd isc z kolejnym pytaniem wiec wole popytac a potem w ostatecznosci siasc i zrobic

Pytać nigdy nie jest wstyd. To jest zdrowie Twojego dziecka, chcesz dla niego jak najlepiej przecież.