arytroskopia , łąkotka

za kilka dni będę miała przeprowadzoną artroskopie kolana. powód: zerwanie łąkotki przyśrodkowej. bardzo się boję. miał ktoś? bardzo bolało po przebudzeniu? po jakim czasie wróciliście do pełnej sprawności? tego najbardziej się obawiam bo sport jest dla mnie całym światem. dodam jeszcze że robię to w prywatnej klinice u najlepszego ortopedy w moim województwie. czekam na odpowiedzi!

znalazłam topik, na którym kiedys pisałam :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3195309

dzięki (; juz przeczytałam cały ten topic. jednak chodzi mi dokładnie o łąkotke :( a mało tego tam.:(

nie wiem jak czytasz, to na na ostatniej stronie: 13:13 Żanciaaa (zaneta1406@interia.pl) Ja jutro jadę do szpitala i w piątek mam mieć artroskopię...;/ Przyznaję że trochę się boję... a wszystko zaczęło sie od wypadku na skuterze w wyniku którego rozleciała mi się rzepka na 2 kawałki...;/ teraz po rezonansie wykryto u mnie jakieś ognisko tłuszczowe, opuchniety szpik kostny, nadmiar płynu w kolanie i pęknięty róg i trzon łąkotki.... najbardziej to szkoda mi tego że jeśli usuną mi łąkotkę to niebęde mogła wrócić do tańca i robić szpagatów zwykłych, tureckich itp bo noga podobno bedzie bardziej narażona na wszelakie urazy... czy to prawda?? i czy do artroskopii można pacjenta usypiać?? bo jakoś wolę nie wiedzieć co mi będą robili w tej nodze....;/ 14:33 Cisu Żanciaaa - będziesz mogła wróić do tańca itd... bez ląkotki też mozna tańczyć, ja gram bez łąkotki... I można usypiać na artroskopi ale nie polecam usypiania potem będziesz miała częste bóle głowy itd... Znieczulenie miejscowe od pasa w dół jest owiele lepsze. Nic nie boli i ma się czego bać naprawdę. PS Nie musisz być złośliwa.

nie byłam w ogóle złośliwa. nie mam pojęcia dlaczego tak to odebrałaś. eh.. jestem raczej zdenerwowana i załamana . za tydzień miałam brać udział w jednych z najważniejszych zawodów i przepadło. byłam miła...

i dzięki za te wycięte posty