Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmic

Do mam które NIE karmiły piersią... pytanie

Polecane posty

Gość karmic

Jestem w 3 miesiącu... chcialabym po urodzeniu dziecka nie karmić go piersią gdyz chce od razu jak najwczesniej wrocic do pracy... poza tym sklada sie na niechęć pare innych jeszcze czynników, ale to juz nieistotne... Pytanie mam takie - jesli nie chce karmic piersia to co sie wtedy dzieje z moim pokarmem? Trzeba go sciagac czy co? I czy to jest bolesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak....
no to ci nie zazdroszczę.W szpitalu pozrą cię żywcem za to ,że nie chcesz karmić.W moim nawet nie wolno butelek wnosić:oPokarmu musisz pozbywać się stopniowo,odciągać tylko tyle,żeby nie bolało.Ew. od lekarza coś na zatrzymanie laktacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
wcale nie jest powiedziane,że bedziesz miała pokarm,skoro nie bedziesz karmiła to nie będzie sie produkował i te małe ilości,które będziesz miała powinny same szybko zaniknąć bo pokarm sie wytwarza podczas ssania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak....
właśnie,jeśli ani raz nie przystawisz dziecka to nie będzie się produkował wcale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmicielka
ale w szpitalu te 3 dni to bede karmić żeby nie pożarły mnie własnie te babki:) potem juz w domku sztuczny pokarm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak....
no to 3 dni to już pewnie będziesz pokarm miała......Musisz stopniowo pozbywać się go.A mnie pomógł zwykły antybiotyk zinnat.Miałam anginę i pokarm znikł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będziesz miała mieć nawał pokarmu to będziesz go mieć.... a jeśli tak się stanie to nie zazdroszczę, ale przypuszczam że jeszcze trzy razy zmienisz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, jeżeli nie karmisz dziecka, pokarm sam zaniknie tylko nie stosuj ściągania laktatorem bo to pobudzi laktację. Na początku jest ból piersi ale potem minie wraz z laktacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto każe Ci karmic w szpitalu?kup butelke,Nan1(bo zazwyczaj tym karmia w szpitalu) i tyle.Jak zaczniesz karmic to nie dość,że bedzie produkowało sie mleko to trudniej bedzie odstawic dziecko w domu.I nie pisze że mały bedzie płakał bo po 3 dniach raczej na tyle sie nie przyzwyczai tylko i tobie bedzie szkoda i bedzie ci szkoda dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 2
wszystko minie..... nawet ta głupia mysl aby nie karmic.... Po co zachodziłas w ciąże skoro dla dziecka juz od poczatku nie chcesz dbać. Najlepiej oddaj noworodka do niańki to Ci go swoimi piersiami wykarmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam ktos
jesli nie chcesz karmic piersia to nie karm, bron swojej racji! nie ma przymusu! oczywiscie w Polsce jak kazda porzadna matka Polka powinnas i na pewno wszyscy beda patrzec na ciebie jak na dziwolaga, ale sie tym nie przejmuj i przede wszystkim nie czuj sie gorsza matka!!! ja bardzo chcialam karmic piesia ale mialam z tym ogromne problemy a na pomoc nie moglam liczyc; w koncu przeszlam na butelke i dopiero odetchnelam, wspominam karmienie jak horror: znieksztalcone, krwawiace brodawki, wielkie nabrzmiale cyce, bolacy kregoslup bo dziecko wisialo na mnie non stop, latanie z laktatorem i mycie go caly czas, dwa miesiace spalam w staniku bo na czyms te wkladki musialy sie trzymac, a jak tylko zdejmowalam bo bylo mi cholernie niewygodnie to budzilam sie w srodku nocy mokra od mleka... no po prostu bajka, cudowne karmienie piersia... kiedys nie rozumialam kobiet ktore nie chcialy karmic teraz rozumiem; nie znalazlam w tym nic przyjemnego; na szczescie mieszkam za granica i jak sie nie chce sie karmic piersia to nikt sie temu nie dziwi mimo ze promowane jest karmienie naturalne; tutaj szanuje sie decyzje kobiety, co do pokarmu to najprosciej poprosic lekarza o lek dousty, bromokryptyne bodajze; a z butelkam sie nie baw w sterylizowanie, po prostu myj i plucz dokladnie i bedzie ok; moje dziecko ma cztery mc a ja nic nie sterylizowalam, tylko raz zalalam wrzatkiem butle i smoczki po kupieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty_pocieszycielka
to po co ci to dziecko skoro zaraz po urodzeniu chcesz je zostawić i iść do pracy??? praca ważniejsza??? skoro tak-nie należało zachodzić w ciążę!!! no ale to teraz takie modne w Polsce-prawda? Wiem co cię dręczy i czego się boisz-że piersi stracą swój kształt i jędrność.Ale nie martw się-przez 9 miesięcy i tak sflaczeją i karmienie/albo nie karmienie nic im nie pomoże!!!! A do tego rozstępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratujcie
Anty,spadaj bo Cie zbanuja......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam ktos
no nie mowilam?! zaraz cie beda namawiac zebys karmila... a najlepiej w ogole zrezygnuj z pracy, zyj na garnuszku panstwa albo meza wtedy bedziesz wzorowa matka :D a jeszcze lepiej karm cycem az do pelnoletnosci :D a tak na powaznie uodpornij sie kobieto na takie uwagi jak anty_pocieszycielki bo bedzie ci to potrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhv
No to powodzenia, ale szybkie pozbycie sie pokarmu to zwis gwarantowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmicielka
do taki tam ktos ----> w ogole nawet nie czytam takich glupich wypowiedzi, byłam przygotowana na to, że na forum są i ludzie i parapety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhv
stwierdzam fakt, jeżeli nie chcesz karmić i zachować jako takie piersi to nie pozbywaj sie gwałownie pokarmu, bo efekt będzie taki jak przy gwałtownym schudnięciu. Wiem bo mam znajome, które "zasuszały" sobie piersi lekami i efekt był odwrotny od zamierzonego, to logiczne jak nagla z e (w ciągu paru dni)robi ci się rozmiar b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam ktos
do karmicielki ---- no wlasnie, bylam przygotowana na to ze na tym forum sa glownie matki karmicielki i oto potwierdzenie, siedza w domu, wychowuja dzieci i buszuja po kafe... no i od czasu do czasu daja cyca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiiiuuunnnkkkaaaaa
ja nie mialam pokarmu przez caly pierwszy tydzien jak bylam w szpitalu,wiec co za tym idzie nie moglam karmic piersią,niestety połozne wiedzialy swoje i NIE DAŁY MI ZYC W szpitalu, wyzywały od najgorszych, od głupich, przez to nabawilam sie depresji,.,.nie moglam nawet dziecku dac smoczka ani butelki, a jak mąz przyniosl mi róze to kazaly ją wyrzucic z sali.. WSPMINAM to wszystko jako njgorszy moment w moim zyciu i zaluje ze im nie dogadalam,ze nie zglosilam gdzies jak traktują mlode mamy.. bo do starszych kobiet mialy jeszcze jakis tam szacunek... wredne babska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmicielka
Ja mam zamiar być nowoczesną mamą... Chcę pracować a nie zakopać sie w pieluchach i kaszkach... Cieszę sie ze bede miala dziecko, a w przeciwienstwie do matek siedzacych w domu, mam męża który zajmie się dzieckiem bo jest wlascicielem prywatnej firmy i pracuje w domu... Ja chcę się dalej rozwijac co nie znaczy ze bede zlą matką i nie bede dbała o dziecko... Ciekawe które dzieci będą bardziej dumne ze swoich mam... wasze? czy moje?? żalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
a ja uważam,że trzeba się uodpornić na uwagi >taki tam ktoś < bo po przeczytaniu Twoich wypowiedzi odechciewa sie macierzyństwa i młoda kobieta może sie naprawdę przestraszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
karmicielko powiem Ci tylko tyle,że każde dziecko jest dumne ze swojej mamy bez względu na to czy ona ma wyższe wykształceni czy jest po zawodówce i np nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmic>> przecież kilka miesięcy będziesz na urlopie macierzyńskim, przez ten czas możesz karmić. Potem przejdziesz na sztuczny pokarm, to nie jest takie trudne. Dziecko to nie pies, nie przyzwyczai się do jednej miski... I nie jestem jakąś nawiedzoną Matką Polką. Sama miałam takie problemy z karmieniem, że gdybym jeszcze raz miała powtórzyć tę drogę, nie zdecydowałabym się pierś. Ale sam powrót do pracy, to chyba nie jest dobry argument...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
do asiiiuuuunnnnkkkkaaaaa jakoś nie chce mi się wierzyć,że tak mogli Cie w szpitalu potraktować,gdzie był wtedy Twój mąż? mój jak by mnie ktoś wyzwał od najgorszych i od głupich to by do ordynatora ze skarga pobiegł :o a i ja nie pozwoliłabym sobie,żeby ktos mnie obrażał gdzie Ty dziewczyno rodziłaś? wiadomo,że w szpitalacj jest bum na karmienie naturalne ale jak ja rodziłam to kilka dziewczyn nie karmiło i nie było mowy o szykanowaniu ich,położne owszem tłumaczyły i namawiały,poczym przynosuiły butelkę z mlekiem wogóle nie wyobrażam sobie położnek,która mówi do młodej mamy głupia czy cos w tym stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natii _
wiecie ale myślę, że niektóre babeczki z tego topiku są po prostu stupid najlepiej urodź dziecko i siedź z nim w domu do 18 stki, a jak nie będziesz miała co do garnka włożyć dla dzieciaka to dalej z nim bądź bo 18 latek raczej sobie nie poradzi. przecież każda z nas chce się rozwijać i da się zrobić tak, żeby pracować i zajmować się dzieckiem. no nie pochwalam tego żeby mamuśki miesięczne dziecko zostawiały i do pracy leciały, ale już półroczne to........... poza tym ciąża czy posiadanie dziecka to nie wyrok śmierci tylko coś pięknego, a niektórzy już panikują jaka z ciebie wyrodna matka bo cycka nie chcesz dać trochę racjonalności w podejściu do dzieci, nie dajmy się zwariować liczy się MĄDRA MIŁOŚĆ buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natii _
aha i pielęgniarka może nie mieć racji, ale wysłuchajmy jej może ma rację poza tym ile kobiet przed nami rodziło i je też można poprosić o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam ktos
natii --- madrze gadasz kobieto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
natii_ zauważ jedno na tym forum kobiety bardzo lubią sobie skakać do gardła wystarczy,że ma się inne zdanie na dany temat to już jest wyzywana-wszystko jedno w którą stronę,tu nie można mieć swojego zdania i niewarto czasami nawet pytać o radę bo się zostanie zjechaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhv
Wszystko zalezy od sytuacji, jezeli ktos moze sobie na to pozwolic powinien zosać z dzieckiem w domu przez pierwsze lata. Zazdroszczę kobietą, które mogły sie cieszyć każdą chwilą ze swoim dzieckiem, ja niestety byłamz dzieckiem tylko przez 6 miesięcy. Będąc w pracy miałam wyrzuty sumienia, że zostawiam dziecko, jednak nie przeszkodziło mi to karmić piersią przez prawie rok. W póxniejszym okresie dziecko niepotrzebuje już mleka co 2 godziny, wiec spokojnie d a sie to połaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×