swiat mi sie wali

witam wszystkich forumowiczow! Dzis odebralam wiadomosc ,ze moj malutki szkrab ma autyzm!Mam bardzo ciezko na sercu ,wg mnie zrobilam wszystko co moglam by bylo dobrze ,a tu taka diagnoza .Moje male \"serduszko\" ma 2.5 roku ,od dobrych dziesieciu miesiecy chodzilam po wielu lekarzach i wmawialam ,ze z moim dzieckiem cos sie dzieje ,ze jest za spokojny ,ze nie mowi ,ze pozno zaczal chodzic i wiele innych objawow ,ktore swiadczyly o tym ,ze cos jest nie tak.Niestety przez wiekszosc lekarzy zostalam wysmiana ,ze wyolbrzymiam problemy ,ze nic mu nie jest ,ze kazde dziecko rozwija sie innym rytmem i duzo takich komentarzy .Nikt -zaden lekarz nie zauwazyl ,ze z moim dzieckiem dzieje sie cos zlego....Az w koncu zdecydowalam sie porobic mu wszystkie badania prywatnie i niestety...................................mialam racje! Jest mi zle na duszy ,ze osoby ,ktore konczyly studia ,maja jakies tytuly w swoich dziedzinach nie potrafia postawic diagnozy ,albo pokierowac do innych bardziej kompetentnych instytucji jezeli nie potrafia sami nic zrobic!Bardzo boje sie przyszlosci.................Przepraszam ,ze tak sie rozpisalam ale mam dola i musialam jakos sie wyladowac.............

savanah - trzymaj się ciepło i trać nadziei - Twoje dziecko będzie Cię bardzo potrzebować! powodzenia!:)

Savanah

To dla Ciebie trudna chwila,ale nie martw się,ja chodziłam do liceum z ludzmi z autyzmem i dobrze sobie radzili.

Od kilku lat lekarze wiedzą, że autyzm jest skutkiem nietolerancji wszytkich produktów zbożowych. Zmiany u tak małego dziecka po zastosowaniu diety następują dość szybko. Masz dostęp do internetu, szybko znajdziesz wiadomości i strony temu poświęcone. Bardzo dużo ludzi jest wprowadzanych w błąd, że z autyzmem trzeba się pogodzić. Otóż, nie trzeba, a wręcz należy wziąć \"byka za rogi\". Życzę Ci powodzenia bo to od rodziców zależy czy przyczyna choroby zostanie zahamowana. To naprawdę nie jest nieuleczalna choroba.

ze dziecko nie bedzie jadlo zadnych produktow zbozowych i autyzm sie cofnie? masz jakies stronki bo nie moge znalezc na razie?dzieki z gory

Trzymaj się kochana i wierz w to,ze będzie dobrze!!!Ja także na własnej skórze przekonałam się ,ze niestety ,ale duża część lekarzy to konowały i studia to cyba za jajka skończyli.

ja tez slyszlalam o tej diecie! ogladalam kiedys film oparty na faktach o autyzmie. w tym filmie u wiekszosci dzieci po zastosowaniu tej diety nastapila duza poprawa!! to byl amerykanski film. dowiedz sie szczegolow na temat tej diety!! a co do lekarzy, ratownikow medycznych, pilegniarek itd to bardzo mnie przeraza fakt ze czesto na studiach dzieje sie tak ze albo fuksem zaliczaja egzaminy, albo na amfie zaliczaja itd. znam pare takich roznych studentwo ktorzy bardzo olewaja nauke. ucza sie tylko po to zeby zaliczyc i pozniej niczego z tego nie pamietaja!! nie maja pojecia o zdrowiu, wielu rzeczy nie wiedza.. a uwazaja sie za niewiadomo kogo studiujac te kierunki. jak tak mozna??!! po jaka cholere wybieraja ten zawod?! nie miesci mi sie to w glowie!!

czy nie mylicie przypadkiem autyzmu z ADHD, w leczeniu ADHD czyli nadpobudliwości ruchowej pomaga dieta, nie wiem czy działa na autyzm czy macie jakieś zwierzę w domu ? ponoc bardzo pomoga takim dzieciom kontakt ze zwierzętami, pomyślcie moze o zakupie jakiegoś szczeniaka, najlepsze dla dzieci są Labradory, są bardzo łagodne z natury i uwielbiają dzieci

http://www.dogoterapia.com/

Dziekuje wszystkim za slowa otuchy! Cala wczorajsza noc przesiedzialam na necie,wynalazlam duzo ciekawostek ,zdecydowalam ,ze moj syn zacznie diete od dzis! Zaszkodzic nie zaszkodze ;nawet jezeli mu nie pomoze to oczyscimy jego organizm z toksyn.Lekarze ......zawiodlam sie i to bardzo................

nie zalamuj sie!! taka choroba to nie koniec swiata! poradzicie sobie! lekarze coz...sa i tacy z "powolaniem"...obys takiego znalazla.

Musisz poczytać więcej o tym schorzeniu.W internecie znajdziesz mnóstwo informacji. Wyjaśnieniem tego zjawiska zajmuje się psychologia poznawcza człowieka. Autyzm to najprawdopodobniej choroba genetyczna. Upośledzenie komunikacyjne. Ludzie z autyzmem nie potrafią się komunikować ze światem, bo nie rozumieją stosunków międzyludzkich. Tak to można określić najprościej. Na razie nie wiadomo jakie konkretne uszkodzenie genetyczne jest przyczyną autyzmu i do jakich uszkodzeń w mózgu prowadzi. Objawy autyzmu występują już u kilkumiesięcznych niemowląt, które przecież nie jedzą produktów zbożowych. Więc teoria, jakoby autyzm był wywołany przez nietolerancję produktów zbożowych jest po prostu śmieszna! Twój synek miał sporo szczęścia, że autyzm został zdiagnozowany u niego tak wcześnie. Z tego co wiem, to schorzenie z reguły rozponaje się u 3-4 latków.

nie martw się tak bardzo i pomyśl o tym, że synek bardzo cię potrzebuje. napisałaś że on ma dopiero 2,5 roku. więc to jeszcze nic pewnego. bardzo ciężko jest postawić diagnozę o autyzmie wczesno dziecięcym. wszystko przed wami. u mojego chłopczyka też podejrzewali autyzm jak miał 3 latka. teraz ma 5 i wszystko dobrze. przedszkole bardzo pomogło w terapii.

to są utalentowane :D nie martw się będzie dobrze

trzymaj się będzie dobrze:)

Wczoraj obejrzalam program, gdzie dziecko-2,5latka zdiagnozowano jako opóźnione, jednak lekaerze bali sie dać taką diagnoze, bo od takiego dziecka z miejsca sie mniej oczekuje. Zamiast intensywniej pracowac, powiem Ci, że od 2,5 roku życia został zapisany na dodatkową "naukę"-stymulacje mózgu (podawanie klocków itp) i był "przedmiotem badań" do wieku dorosłego. On nie tylko doścignął inne dzieci, on je przescignął. Zawsze mozna coś zrobic. Podobnie rzecz się miała u dziewczynki , u której amputowano jedną półkóle mózgu- bo miała takie drgawki,ze to zagrazało jej życiu (3 letnia dziewczynka). Lekarze powiedzieli rodzicom,że należy ćwiczyć. I po paru latach ona robi te same rzeczy co rówieśnicy, choć nawet chodzić i mówić po operacji nie mogła. Wszystkiego uczyła się od nowa i chodzi do normalnej szkoły. Wreszcie matka autystycznego dziecka, przez lata tuliła dziecko, zmuszając je do kontaktu, mimo jego niechęci. I autyzm się cofnąl, jednak lekarze uznali,że poczatkowa diagnoza była błędna. I ze to jednak nie był autyzm. No moze i tak , ale i tak mozna mieć nadzieję, bo może i inne dzieci sa po prostu źle zdiagnozowane? A może jednak mozna to wyleczyć? I jeszcze niedyskretne pytanie- ostatnio pojawiły się głosy ,ze tzw. potrójna szczepionka może wywoływać autyzm (jednoczesne szczepienie przeciw różyczce, ospie i czymś jeszcze, w ramach jednego zastrzyku). Czy Twoje dziecko taka dostało?

moj syn byl szczepiony tym cholerstwem.........

nie zaszkodzi sprobowac za pomoca chlorelli pozbyc sie rteci z organizmu a tu art o autyzmie, adhd i szczepionkach http://wolnemedia.net/?p=16442

ja polecam hipoterapie. Kontakt ze zwierzeciem jest pomocny