Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dino27

24 listopad-24 grudzien cel 8kg...

Polecane posty

Gość dino27

Hej muszę dobrez wygladac w swieta bo trochu sie spasłąm Odrazu mówię ze w swięta mnie nie ma wiec odpana obżeranie sie w te swiąteczne dni.... Musze schudnac za miesiac 8kg (przydało by sie wiecej ) Krótki cel 8kg to jest 2kg tygodniowo..oczywiscie od 24 grudnia do 24 stycznia cel następne 8kg.. Powiedzcie mi jak to zrobić?I czy wogóle da sie to zrobic? A moze ktos ma ochote podjac wyzwanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jeszcze dwa kg oficjalnie, a nieoficjalnie to jeszcze zobaczymy. Ale mogę cię trochę powspierać. Zgoda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dino27
Justa Gratuluje suksesu!! Oczywiscie ze mozesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze spanie ci to 8 kg;d Osobiscie proponuje diete 1000 cal :) Ja jestem 15 dzien i schudłam ok 7 kg :] Moge sie przyłaczyc :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury jak nic
Wy to macie dobrze, szybko tracicie kiloski. Dla mnie schudnięcie kilograma to katorga.To dlatego że generalnie nie jestem gruba mam 59 kg przy 1,70.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podoba mi się, może nie 8kg (bo w cuda już nie wierzę), ale chcę się przełamać i zacząć zdrowo żyć moim celem jest ok 20kg :P a podstawowe zasady to zero słodyczy i min tłuszczu, za to max ruchu próbuję już chyba od roku, ale z efektem jojo i tak dorobiłam się 80kg :( a jeszcze we wrzesniu zeszłego roku ważyłam 58kg i na wiosnę chcę ujrzeć tyle samo na wadze mam nadzieję, że zostanę przyjęta do grupy i topik szybko nie umrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna_84 - powodzenia, napewno się uda :) Także mam nadzieję, że ten topic nie umrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i ja się przyłączę jeśli można. od jutra pierś z kurczaczka, twarożek light, pomidorki itp. no i dużo ćwiczeń. zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) dołanczam się do Was dziewczyny :) 8 kilosków mam z głowy ale do 24 grudnia chce mnieć jeszcze 8 mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loca 6
czesc! ja takze, chce do was dolaczyc chce schudnac ok. 16 kg, wiec odpowiada mi rozpiska dino27 :) moja dieta: MŻ, wiecej cwiczyc, chce sprobowac zminimalizowac mieso- marzy mi sie przejsc na wegetarianizm. Wiecej twarogow, jogortow, soków, owocow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa07
smutna mama - gratuluję, bardzo szybko udało ci się zrzucić te kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa07
Wyżej to ja, tylko mi się 0 zjadło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam zamiar zrzucić 8 kg....:) do sylwka...mam nadzieje, ze mi się uda.... Czarna_84 wybacz pytanie- ale co sie stalo ze przytyłaś az 22 kg? Ja rzucam Yasminy na miesiac i chce zobaczyć, czy to wina pigułek, ze mimo wielu starań moja waga nie umie ruszyć w dół... Jak sobie radzicie z dieta 1000 kcal? nie mam tablic a nie umiem na pamieć co ile ma kcal ( procz tego, co pisze na opakowaniu )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, oto moja historia: już od podstawówki byłam grubsza niż inni, zawsze mi to przeszkadzało i próby schudnięcia dawały słabe rezultaty. Dopiero po drugim roku studiów (teraz jestem na 5) coś drgnęło, zbliżyłam się do wagi 70kg (wcześniej ważyłam 75) i jakoś udało mi się tak mocno zawziąść, że całe wakacje trwałam w diecie, jadłam mało i zdrowo, co latem jest łatwiejsze i naprawdę dużo ćwiczyłam, zwłaszcza po posiłkach. Nie stosowałam żadnych tabletek i herbat, miałam obsesję na punkcie liczenia kalorii i pod koniec września ważyłam 58kg, wszyscy w szkole się zachwycali, jak ja to robiłam itd, a ja ciągle za mało jadłam bo bałam się ,że przytyję. Nie prztytyłam bo podjadałam, ale utrzymałam wagę z tym, że zanikł mi okres. Zaczęły się wizyty u lekarza, badania, jakieś tabletki ale to pomagało na krótko. Na 4 roku studiów zaczęłam drugi kierunwk, brak czasu na sport, późne jedzenie=powoli przybrałam 5kg, okresu dalej nie było, aż dostałam skierowanie do specjalisty, który przepisał mi hormony. Całkowicie powróciły moje stare nawyki żywieniowe, nie wiem czy przez tabletki, czy to ja się poddałam, bo jednak zależało mi na zdowiu i zaczęłam naprawdę tyć. Oczywiście z czasem próbowałam schudnąć, ale nie miałam tak silnej woli aby wytrwać dłużęj niż kilka dni i efekt jojo po tych wszystkich próbach to 80kg. W te wakacje schdłam ok 8 kg, ale jak wróciłam do domu powoli kg wróciły. Nie mam już siły, wiele łez wylałam (bo wstydzę się swego wyglądu, rzadko gdzieś wychodzę) wszystko bym oddała, żeby mieć tak silną wolę jak kiedyś. Wiem napewno, że się nie poddam, tym razem muszę wytrwać, a gdy zobaczę spadek o kilka kg to da mi to napewno kopa w dupę i później będzie z górki. Wiem, że mogę to osiąnąć, bo już raz mi się udało, ale tym razem muszę bardziej uważać na zdrowie, żeby nie było powtórki sprzed roku. No i to by było na tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka 22
I ja sie przyłączyć chcę:)) Ważę dużo za dużo.... kiedyś ważyłam 83 kilo i nie było mi z tym źle. Coś mnie natchnęło na dietę i od samego myślenia o diecie ważyłam już 86. heeh Rozpoczęłam dieta 1000kal + ruch. schudłam do 75 kilo przy wzroście 170. wierzcie mi ze wyglądałam świetnie a czułam sie jeszcze lepiej. Prawie każdy zauważył zmianę w moim wyglądzie i było miło zbierać od każdego komplementy :P a później sesja coś tam objadanie błędne koło no i mamy wagę 90 z groszem:P Od dziś postanowiłam trosze zmienić swój wygląd. Nie jest mi źle z tą wagą ale postanowiłam kolejny raz zszokować znajomych i siebie:P Zobaczymy co to będzie:) dziś juz mam 30 min chodzenia po schodach i 30 ćw + taniec. Problem mam jeszcze jeden jak sobie radzicie z celullitisem? bo z tym to ja mam dopiero problem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agik
to i ja sie przylacze...wlasnie postanowilam ze MUSZE schudnac...juz raz mi sie udalo ponad 20 kg..teraz po drugiej ciazy cos mniej zaciecia i wygladam jak wygladam...nieciekawie to za malo...cwiczenia i zero slodyczy i ieplego chleba z piekarni...rowerek juz pozyczony stoi...od dzis ruszam na nim..ciekawe czy pomoze...wiecie ile trzeba pedalowac dziennie?ale mi sie nie chce ale MUSZE!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahh...Ty nawet nie wiesz jak ja bym chciała schudnać tylko( aż ) 10 kg....wazyć moje upragnione 64-65 kg - mam 175 wzrostu i przy tej wadze wygladam rewelacyjnie- chociaz innym by sie wydawało, ze to nadwaga:) Ja przytyłam po diane 35 i po rozstaniu z moim facetem...tez nie mam motywacji- bo nigdy nie musialam tyle schudnac, poza tym rzucam piguły- yasmin, może to coś da.... Wiem co czujesz, ale Ty masz motywacje, bo schudłaś tyle ile chcialas...od dzisiaj sie biore za siebie....wyciagam rowerek i jade min 60 min....to tylko godzina...ale mnie sie ostatnio nic nie chce...tylko bym spała...myslalam, ze to cukrzyca, ale mam praktyki w szpitalu, sprawdzalam i mialam w normie....moze tarczyca..nie wiem...a moze po prostu piguły sprawiły, ze zyje bo zyje...nic mnie nie cieszy... Nie moge narzekac, bo jestem atrakcyjna, nie wygladam zle z moimi kg ale mimo wszystko...jakbym cale zycie byla \"grubsza\" to moze bym sie z tym pogodzila, ale ja cale zycie bylam szczupla - mam porównanie.... Zyczę Tobie i sobie wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedziałam że tak będzie, gdzie wy jesteście, jak wam idzie, bo mi powoli do przodu, zmieniam swoje nawyki żywieniowe, ruszam się i czuję się trochę lżejsza,a ile, to sprawdze po niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoj, a mi jest cholernie cięzko. Ja już nie wiem, nie mam siły :( P O M O C Y ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj się Justa, bardzo dużo osiągnęłaś i na pewno ci się uda, wiem, że ostatnie kg są najgorsze, masz już super figure a ciągle ci mało, też tak miałam i chciałabym kiedyś tego doświadczyć znów...mam teraz mały kryzys :( może od Mikołaja rzuce w końcu cholerne słodycze akurat w tym dniu na przekór pokusom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka55
justa...podziwiam twoja wtrwalosc...nie daj sie chwili slabosci!!! naprawde tyle czasu walczylas o piekna sylwetke ze teraz chyba nie warto zaprzepasza\czac taki sukces w pare dni....zycze wytrwalosci!!! ja tez chce pare kg schudnac, teraz siedze bardzo glodna no ale nie chce juz jesc na noc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×