Jak zwykle dostalem kopniaka w twarz ! jak zwykle ja

mi sie nigdy nie uda pierdole juz to nie mam sily....staralem sie do niej zblizyc, zapraszalem na imprezki, piwko itd...raz sie zgodzila nawet , ale "cos" jej wypadlo... staralem sie jak moglem wydawalo mi sie ze mnie lubilo i co ? teraz widze jej opis na gg ze sie zagubila w czyiś oczach...napewno nie w moim bo nie mielismy kontaktu 2 miesiace....... Kolejny raz robilem z siebie idiote......nie warto walczyc....ide sie najebac bo slow juz nie mam :/

skąd Ty wytrzasnąłeś taką laskę???? ale peeech... za bardzo się przejmujesz.

ale tak jest zawsze ....widocznie jestem typem beznadziejnego faceta ktory nie ma u zadnej szans

?

a jak myślisz, co jest z Tobą nie tak???????

po pierwsze to musisz zmienic swoje nastawienie. Powiedziec sobie, ze jestem spoko facet i ze w koncu znajde taką, która mnie pokocha. Więcej optymizmu :) A ta laske po prostu olej i tyle, bo nie jest warta tego, zeby sie nią przejmowac. Widocznie nie jestescie sobie pisani...

w sensie że \"spotkałem się z nią pare razy, parę razy się uśmiechnęła i była miła\" i liczyłeś od razu na wielką miłość.. a mówią że to laski są głupie bo sobie obiecują niewiadomoco może wydajesz się być zdesperowany i laski uciekają.. moja koleżanka tak ma z facetami

to co mam na poczatku robic ??? olewac ? przeciez ona nie zrobi pierwszego kroku...jak zadna z was........... Co to znaczy zdesperowany do jasnej trzasnej ?

pewnie ją spłoszyłeś. następnym razem pozwól dziewczynie trochę się ponarzucać.

znaczy tyle ze przestan byc mily....mily chlopak ...to sie nadaje na psiapsiole a nie na faceta

wcale nie!! poprostu obie strony muszą wykazywać inicjatywę. jak lasce to za łatwo przyszło to sobie olała!! a laski zazwyczaj lubią miłych.

sorry ale bylo tu tysiace topicow w ktorych faceci pisali ze laski olewaja milych....po klamac co ;>

kobiety lubią MIŁYCH, a nie FRAJERÓW. między tymi dwoma rodzajami ludzi istnieją zasadnicze różnice. miły messie może mieć powodzenie, gdyż kobiety często szukają oparcia i pocieszenia u swoich ukochanych, natomiast frajer to ktoś, kto pozwala sobie wejść na głowę przez co nigdy nie zyska szacunku, a zatem nie zostanie potraktowany jako poważny kandydat na partnera.

za bardzo za mocno sie starałes? dziewczyny cos takiego wyczuwaja ja sama wiem ze jak facet na poczatku zbyt mocno naciska, męczy strasznie zaniechęca do siebie:o moze dziewczyna poczuła sie osaczana tą tym przypływem uczuc z twoiej strony ,facet powinien zrobic pierwszy krok ale potem \"pałeczke\" przejmuje dziewczyna zrozum to dzisiaj bo azdy twoj zwiazekalbo chciaz chec nawiązania kontaktu bedzą tak wygladały

a jak piszę żeby dać sobie spokój to wszystkie panie na mnie że nie mam racji. facet musi się kobiecie podobać i już. musi mieć odpowiedni wygląd, osobowość i sposób bycia. nie wiem jaki dokładnie i nie potrafię go opisać ale po prostu taki który działa na kobiety. jak tego nie masz to możesz sobie być miły (zostaniesz uznany za "przyjaciela") lub niemiły (zostaniesz uznany za chama), to wszystko jedno. i tak nie masz szans. jeżeli masz to możesz sobie nawet pierdzieć na przyjęciu z rodziną królewską i tak zostaniesz przez kobiety uznany za "cudownego brutala". :) maniery czy zainteresowanie kobietą jest obojętne. jak będziesz zachowywał się po prostacku to zostaniesz uznany za "macho" jak bardziej kulturalnie to otrzymasz szyld "gentelmana". jak będziesz się nią interesował to będzie wniebowzięta, szczęśliwa i zakochana, jak nie to bedzie rozpaczała i ganiała za tobą. zasada jest jedna, musisz się podobać, być atrakcyjny. mieć te trudne do określenia cechy które sprawiają że kobietom robi się mokro na pierwsze twoje słowo. wniosek: jeżeli nie masz tych cech (w wystarczającej ilości) to daj sobie z kobietami spokój do cholery!!!! przestań słuchać głupich rad i kolejny raz robić z siebie idiotę. a kobiety zawsze będą ci radziły żebyś próbował. z zasadniczego powodu, uwielbiają być adorowane (zresztą chyba faceci też). nawet ze strony facetów którzy nie mają u nich szans, których nie traktują poważnie. dlatego jest tutaj taka masa kobiet które każdemu facetowi dają radę aby się nie zniechęcał i nie chcą przyjąć do wiadomości faktów. bo one nic nie tracą, najwyżej powiedzą frajerowi "spadaj" i frajer "spadnie". a takiej kobiecie zrobi się przyjemniej że ktoś próbował ją podrywać. samopoczucie "frajera" po kolejnym strzale w twarz nie ma znaczenia (szczególnie na kobiecym forum).

weź już nie pierdziel ty ofermo. (ah, jak ja lubię to pisać!)

mam rację i niech wszyscy moi bracia w "frajerstwie" o tym wiedzą zanim jak durnie zdecydują się skompromitować kolejny raz.

ożesz, ale Ty masz samoocenę! chyba niema sensu Cię przekonywać, że nie może być aż tak źle... ofermo!!! hehe.

może czas już się \"przekwalifikować\" na przedstawicie swojej płci panie Frajer? na pewno się idealnie zrozumiecie :) nie piszę przez złośliwość, mnie takie podejście u facetów zwyczajnie bawi :)

*przedstawicieli

nie podobało by mi się. miałem kiedyś zatwardzenie to wiem.

o fuj. gadasz o takich rzeczach i się dziwisz że nie masz laski. bleeeeeeeeeee.

eeee, zapewniam cię że wielu z tych co "mają laski" do pięt nie dorasta mi inteligencją, elokwencją i kulturą. i to w niczym nie przeszkadza bo przewyższają mnie pod innym względem.

Kolejny raz robilem z siebie idiote......nie warto walczyc....ide sie naj**ac bo slow juz nie mam :/ czyli myslisz ze wszystkie kobiety sa takie same jak ta przez ciebie pisywana ?skoro zle ulokowałes uczucia w tej to spróbuj z inna widac ta nie była ci pisana i nie poddawaj sie trzeba walczyc do konca:P

Ty na pewno nie dorastasz do piet mojemu ukochanemu zarowno pod wzgledem inteligencji jak i urody. dlatego wybralam jego a nie ciebie.

jak jesteś brzydki, niski i masz zjechany charakter to nie należy się wychylać... i z tym mogę się z ofermą zgodzić

a ten znowu zaczyna:/ niema jak sie zdołowac na noc lepiej Ci sie po tym spi??:D

zdołować :D czym?

acha to dzisiaj nie marudzisz.. fajnie:)

oczywiście że marudzę ale jakoś mnie to nie dołuje