Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fbwefwuiofhiowef

kiedy pozanc ze to osoba na cale zycie?

Polecane posty

Gość fbwefwuiofhiowef

mysle ze na poczatku musi byc pociag fizyczny i co za tym idzie chemia itd bo bez tego watpie zeby cos dalej sie udalo...a potem?jak rozpoznac ze naprawde kocham tego goscia i to jest prawdziwa milosc ktora bede pielegnowac do konca zycia...nie chcem potem zalowac itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym chciala wedziec
ale moze to naprawde sie czuje?ni wiem ja nigdy nie bylam zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbwefwuiofhiowef
no ale chcialabym sie dowiedziec od tych bardziej doswiadczonych np ktorzy sa w klikuletnim albo nasto-letnim zwiazku i dalej sie kochaja i szanuja nie moga zyc bez siebie..na co trzeba zwrocic uwage zeby tak bylo?prosze pomozcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don- na
jestem mezatka od 26 lat.hehe, chyba rekord! jestesmy ze soba nadal szczesliwi, ale ..nidgy nie myslalam , ze to bedzie na cale zycie.Chyba po pierwsze nie trzeba sie nad tym zastanawiac , a podrugie trzeba wiele tolerancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się po prostu czuje. Żyjecie ze soba z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień i jak się układa i nadal tesknicie za sobą tzn. że to właśnie to. Na poczatku jest chemia, totalne szaleństwo, zero wad, z czasem okazuje się, że jednak partner ma wady ale mimo to nadal potraficie go kochać. Są dni, kiedy w kłótni chciałybyście skopać mu tyłek :P ale złość mija i nie wyobrażacie sobie innego faceta u swego boku. Przynajmniej tak to wygląd z mojej strony. W zwiazku 3 lata :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×