Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sushi_joint

Wyznania faceta po pijaku

Polecane posty

co o tym myslec- facet z ktorym jestem juz 7,5 roku (milosc jeszcze licealna) wyznal mi ostatnio ze nigdy nie przestal kochac laski z ktora spotykal sie w liceum zanim zaczelismyt byc ze soba, ale ze kocha ja tylko troche wiec mam sie nie martwic bo mnie kocha bardziej. przez te 7 lat dziewczyna byla moja kolezanka, spotykalysmy sie od czasu do czasu, no wiadomo, takie tam zwykle kolezenstwo. co robic? oczywiscie wszystko powiedzial po pijaku (wszystkich takich "ciekawostek" dowiaduje sie kiedy jest pijany, bo jak twierdzi moj M. na trzezwo nie ma odwagi sie przyznac )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkohol eliksir prawdy
wspolczuje tego wyznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie na pomaranczowo
mysle ze ktos pijany mowi duzo iprawde.sama sie przyznam ze kiedys po jakiejs imprezie jak moj facet byl tak pijany ze ledwo siedzial wypytywalam go o rozne rzeczy...mowil mi cos o bylej dziewczynie czego nigdy wczesniej nie wiedzialam...gdy wytrzezwial chcialam zeby mi to wyjasnil.powiedzial ze to co gadal popijanemu to prawda,ale nie chcial mi tego nigdy mowic zeby mnie nie zranic i nie skrzywdzic...teraz przy takich okazjach zawsze go pytam orozne rzeczy.on nastepnego dnia nie pamieta, nie mowie mu, ale wiem ze to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie na pomaranczowo
Sushi_joint juz Cie tu nie ma? faktycznie glupia sytuacja...lepiej bylotego nie wiedziec,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyslalam sie szczerze mowiac, glupia nie jestem. tylko nie wiem czy powinnam jakos zareagowac? od wyznania minelo troche czasu a jeszcze o tym nie wspominalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa, już wytrzeźwiał :D no to pogadać z nim o tym, ale na spokoju bez awantur :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie na pomaranczowo
pogadaj z nim o tym zamiast sie zameczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joseeeee
po pijaku cala prawda z czlowieka wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak tak rozpoczniesz rozmowe, to gwarantuje Ci, że najlepiej sie ona nie skonczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtww54w
słuchajcie, ale to bzdura. Po pijaku nie mowi się tego co się zawsze chcialo powiedziec, tylko to CO AKURAT W DANEJ CHWILI CHCESZ POWIEDZIEĆ - I MASZ ODWAGĘ np. z moim facetem piłam po pijaku, czymś tam mnie wkurzył więc powiedziałam mu że w czasie naszego miesięcznego rozstania przespałam się z kumplem. Oczywiście okrasiłam to tekstem że teraz mam odwagę mu powiedzieć. TO BYŁA WIELKA BZDURA ale chciałam być złośliwa. Nie róbcie z pijanych ludzi ułomków którzy nie mają świadomości. Dodam że ja wcale mało nie piję, a i tak zawsze się kontroluję i czasami kłamię po pijaku. Więc, autorko, może akurat się kłóciliscie albo coś i chciał ci dogryźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatata...
Po pijaku zawsze się mówi prawdę.Może to nie jest tak że ją kocha ale napewno o niej myśli a ty nie jesteś dla niego aż tak ważna jak sobie wyobrażasz,tęskni za czymś czego nie ma w tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz np. \" Kochanie,kiedy byles pijany powiedziales ze od lat, mimo ze jestes ze mna kochasz ....(Anie,Gosie, Wiolke...).Chce zebys mi to wyjasnil...\"dalej sie jakos potoczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatata...
Po pijaku jest się ułomnym na tyle żeby powiedzieć prawdę(alkohol robi w mózgu sieczkę i człowiek staje się ułomny bo robi żeczy których by na trzeźwo nie zrobił)czyli nie powiedział by jej tego na trzeźwo bo to trudne ale po pijaku jak wszystkie hamulce puszczają mówi się to czuje naprawdę.Czasami zasakując samego siebie co tam w głebi na duszy leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikaaaa
szkoda tylko, że najlatwiej potem z tego wybrnąć mowiąc, ze sie nie pamieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polalla
my z moim facetem też sobie non stop kłamiemy po alkoholu. Nie wiem, nie umiemy upić się na wesoło i zawsze się kłócimy. :O A jestesmy tak wstawieni że się zataczamy. I nasza przykładowa rozmowa to wtedy: - nie wiem czy wiesz, ale czasami kocham się z Ewą (jego ex) - oczywiście że wiem, ja ostatnio spotkałam się z Jarkiem (mój ex) - czemu mi nie powiedziałaś? - bo dopiero teraz mam odwagę. I powiem ci coś jeszcze. Zawsze uwazalam że masz małego penisa. - a ty wielki tyłek i zawsze cie oszukiwałem źe jest w sam raz Cała rozmowę przeprowadzamy na poważnie i ze złością. Potem rzygamy :P A nastepnego dnia ti ti ti, i wiemy że kłamalismy. Wiem że to chore. Ale udowadnia że ludzie po alkoholu kłamią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby mówi się, że po pijaku to \"co w sercu, to i na języku\", ale z drugiej strony gadanie głupot w takiem stanie tez nie jest niczym dziwnym ;) Ale bez względu na to, usłyszeć takie wyznanie z ust mężczyzny, z którym się jest kilka lat jest sytuacją co najmniej zastanawiającą i nepokojącą. Ja osobiście nie zostawiłabym tak tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikaaaa
może wy lepiej nie pijcie, bo to żenujące trochę... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowka makowkaa
Ja nie wierzę że się mówi tylko prawdę. Po piciu mam wrażenie że tesknię za wszystkimi, wszystkich kocham, wszyscy są mi bliscy. Więc może tak powiedział bo akurat wtedy ona mu się przypomniała i nagle poczuł ciepłe uczucia do niej (mój Boże, ja, pijana, mam ciepłe uczucia nawet do sąsiada alkoholika albo zmarłego 20 lat temu dziadka), a nie dlatego że naprawdę ją kocha. Owszem, dopytaj go, ale nie powinnaś wierzyć w to na bank. Włąsnie dlatego że alkohol robi sieczkę, jak ktoś napisał - człowiek pieprzy rózne głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę, że zachowania po pijaku są w dużej mierze sprawą indywidualną - jeden będzie mówił to, czego nie odważy sie powiedziec po trzeźwemu, inny będzie plótł trzy po trzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowka makowkaa
Ja też myślę że zalezy czy może wtedy się kłóciliście? Bo jeśli tak, to nie wierzyłabym w to co powiedział. Ja, pijana, mogłabym wyznać miłość nawet woźnej ze szpitala i co, i to znaczy że mówię prawdę? Aha, no i zgodzę się z twierdzeniem że robi się i mowi akurat to na co mialo się ochotę w tej danej chwili, a nie że ktoś gnębi w sobie jakąś tajemnicę, ukrywa i nagle wybucha po alkoholu (wiem sama po sobie, bo mam kilka tajemnic i nawet bardzo, bardzo narąbana, nie powiem o tym mojemu kochanemu :) ). Więc to nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia1234
Wiec ja powiem,,ze u mnie to samo jak wypije to glupoty opowiadam,ale prawde ale zadnych tajemnic nie wyjawniam. Musze przyznac,ze moj ex kiedys powiedzial imie swojej ex do mnie,ale uwazam,ze takie rzeczy sie zdarzaja, w koncu jak sie bylo z kims kilka lat. Ale co do tego wyznania facte aSushi_joint mialabym obawy, bo wedlug mnie takich rzeczy sie nie wymysla, ale moge sie mylic. Badz dobrej mysli. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starky0
mój facet kiedyś po alkoholu nawymyślał mi od grubasek z tłustym dupskiem itd. Kłóciliśmy się, a on był zalany ostro i wiedział co powiedzieć kobiecie żeby zabolało. I chociaż tysiąc ludzi będzie mi mówiło że wtedy, po pijaku powiedział prawdę, ja w to nie uwierzę. Już nastepnego dnia sam się śmiał z tego co powiedział, powiedział też "wiem że nie uwierzyłaś". Poza tym widze po nim co o mnie myśli. Kocha moje ciało, wciąż je pochlebnie komentuje, chętnie się ze mną kocha, notorycznie mnie przytula, poklepuje, obmacuje, no i jest ze mną już 3 lata. Więc nie wierzę w to co powiedział. Wiem że wtedy zwyczajnie chciał żebym się rozzłościła. Natomiast stwierdzenie że wciąż się kocha inną... jest trochę niepokojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GWIZDULKA
postanowiłam odświeżyć temat:) A wy jakie macie doświadczenia ze swoimi mężczyznami i ich wyznaniami po pijaku? Moj były chlopak do ktorego bardzo chcialam wrócić, dopiero po pijaku byl w stanie do mnie zadzwonić i powiedzieć ze mnie kocha i pomimo ze wie ze to ja robilam źle i ze sie boi ze jak sie zejdziemy to bedzie tak samo. To mnie kocha. No wlasnie...a rano jak już wytrzeżwiał..."nic nie pamietam" a na moje "kochasz mnie?" "nie wiem" i co ja teraz mam o tym myslec;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne leigh
musialo bolec. ponoc po pijaku mozna dowiedziec sie najszczerszej prawdy :( moj facet ,gdy ma wypite wydzwania do mnie i mowi mi rzeczy ,ktorych nie przyzna na trzezwo.... np ze uwielbia mnie , szaleje.... szkoda bo wolalabym by mowil mi to na trzezwo. co do starej milosci. mam przyjaciela.on ma 32 lata. od 5 lat jest szczesliwym zonkosiem. kocha swoja zone, nigdy jej nie zdradzil... ale czuje tez cos do swojej pierwszej milosci...wciaz ma z nia kontakt... kocha ja ponoc na swoj sposob ;/ wspolczuje takiej sytuacji. nikt nie chce byc tym drugim, gorszym ,"w zastepstwie".... kochasz go? jestes w stanie z tym zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że kiedy jest się pijanym, wszystkie uczucia przeżywa się w duzo większym natężeniu niż są w rzeczywistości. po pijaku chętniej się przytulamy, całujemy, wyznajemy wszystkim miłość, nawet jeśli to nieprawda. Twój chłopak jest z Tobą bardzo długo, to miłość jeszcze licealna. czyli oboje byliście bardzo młodzi kiedy zaczęliście się spotykać. mogę więc przypuszczać, że Twój chłopak nie miał wielu poważnych związków, przed związkiem z Tobą. może nawet ta Twoja koleżanka była pierwszą dziewczyną, do której poczuł coś więcej niż tylko zauroczenie. do czego zmierzam. otóż do pierwszej miłości ZAWSZE ma się sentyment. i na pewno ma ten sentyment też kiedy jest trzeźwy. a po pijaku coś sprawiło, że o niej pomyślał i ot, wydało mu się, że ciągle ją kocha. uczucia może i jakieś do niej żywi ale nie sądzę, żeby to była miłość. nie trwałby z Tobą w związku przez ponad 7 lat, gdyby tak było. ale mimo to, porozmawiałabym z nim o tym, co powiedział. na spokojnie, tak jak ktoś już wyżej radził. po to, żeby rozwiał moje wątpliwości, żebym się nie zadręczała i żeby zapewnił, że kocha tylko mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo tak tak
sama jak sie upije, to wspominam swoja pierwsza milosc i mysle o tym jak bylo cudownie i ze znow tak sie moze stac,mysle o nim i o powrocie do niego,cale szczescie nikomu o tym nie mowie, bo nastepnego dnia jak wytrzezwieje plomienne uczucie wygasa i pojawia sie pytanie - co ja durna jestem? przeciez my do siebie nie pasujemy! ;p rozne sa zachowania ludzi po alkoholu ,heh:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×